To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

PGE Turów w play off

- Różne nieoczekiwane wyniki mieliśmy w tym sezonie, ale taka sytuacja jak niepowodzenie w meczach fazy pre play off z Kotwicą Kołobrzeg (12. lokata w tabeli PLK po sezonie zasadniczym), byłaby nie do zaakceptowania – zapewniał prezes koszykarskiego klubu ze Zgorzelca Jan Michalski.

Trzykrotni wicemistrzowie Polski z PGE Turowa awansowali do ćwierćfinałów PLK, ale zrobili po sportowych mękach w dwóch meczach. Podopieczni trenera Andreja Urlepa najpierw po dramatycznej końcówce zwyciężyli we własnej hali 83:80 (do przerwy 38:26). W czwartej kwarcie przyjezdni zawodnicy doprowadzili do remisu, po 71 i nawet wyszli na prowadzenie 73:68. O wygranej czarno - zielonych zdecydowała skuteczna gra Konrada Wysockiego. Faulowany 14 sekund przed ostatnim gwizdkiem (przy wyniku 81:80), zdobył dwa punkty z rzutów wolnych. W końcowych sekundach rzutu na wagę dogrywki z dystansu mnie trafił Piotr Stelmach (21 pkt, 4 x 3) z Kotwicy.

W drugim, tak samo zaciętym spotkaniu w Koszalinie, PGE Turów wygrał 80:78. Tym razem bohaterami meczu byli niezawodny środkowy Michael Wright (29 pkt. i 11 zbiórek piłki) i skrzydłowy rodem z Bolesławca Krzysztof Roszyk. W końcówce dwa razy trafił zza linii 6,25 metrów i dołożył dwa ”oczka” z kolejnej akcji. Wyróżnił się
ponadto Michał Chyliński (18 pkt., 4 x 3).

W play off rywalem turowian został Trefl Sopot. W rywalizacji do trzech zwycięstw koszykarze ze Zgorzelca najpierw dwukrotnie zagrają na wyjeździe (27 i 28 bm.), potem, 1 maja br. wrócą do swojej hali. Daty ewentualnych następnych pojedynków pod koszem to 2 i 5 maja br.