To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

PGE Turów od minus 16 pkt. do plus 9

W 7. kolejce Tauron Basket Ligi (grupa silniejsza), w zgorzeleckiej koszykarze Turowa wygrali z Energą Czarnymi Słupsk 83:74. W czterech kwartach zespół czarno – zielonych dostarczył kibicom sporo zarówno negatywnych jak i pozytywnych emocji. To pierwsze zwycięstwo wicemistrzów Polski w tym sezonie nad przyjezdną drużyną trenera Dainiusa Adomaitisa. W poprzednich trzech meczach triumfowali zawodnicy ze Słupska.

W pierwszej połowie team gości bez Pawłów: Kikowskiego i Leończyka doskonale sobie radził dominując w kolejnych odsłonach 21:14 i 24:21. Koszykarze PGE Turowa grali indywidualnie, bez agresji i pomysłu tracąc aż 16 punktów do Czarnych. W ostatnim kwadransie meczu kibice obejrzeli zupełnie odmieniony zespół trenera Jacka Winnickiego. Do kosza trafiali amerykański rozgrywający Arthur Lee (razem 18 pk.), Michał Chyliński (16), Daniel Kickert (14), David Jackson (11) i ich klubowi koledzy. W 32. minucie turowianie prowadzili 63:62, potem 83:68. Rywale nie mogli sobie poradzić z obroną strefową gospodarzy. W zwycięskich kwartach było 20:14 i 28:15.

 

Fani PGE Turowa przeżyli huśtawkę nastrojów, ale cieszyli się z drugiej dopiero wygranej w drugiej fazie rozgrywek o mistrzowski tytuł oraz z awansu brunatnych z szóstego na czwarte miejsce w tabeli. O kolejności drużyn decyduje średnia punktów zdobywanych za zwycięstwo w przeliczeniu na mecz.

 

W sobotę, 7 bm. koszykarze Turowa powalczą w Sopocie z liderem TBL, Treflem.