
Przy wykonywaniu remontu starano się o to aby odnowione perony jak najbardziej odzyskały swój historyczny wygląd. Co ważne peron trzeci, o długości około 300 metrów obecnie jest bardzo dobrze przygotowany na przyjęcie długich składów, w tym Pendolino i Darta. Poza przebudową platform peronowych, które podwyższono i wybrukowano, wymieniono też więźbę dachową wiat, zamontowano nowe ławki oraz oświetlenie. Nowo otwarte perony przed dewastacja mają chronić kamery monitoringu Zadbano także o wygodę osób niepełnosprawnych. Przy schodach prowadzących na czwarty peron zamontowano platformę dla wózkowiczów, zaś na trzeci lada dzień będą się oni mogli dostać windą. W przyszłości planowane jest też uruchomienia elektronicznej,dynamicznej informacji dla podróżnych.
Już wkrótce prace remontowe przeniosą się na perony pierwszy i drugi dworca. Przy okazji zostanie też odnowione przejście podziemne wiodące na perony. Dzięki wykonaniu nowego systemu odwadniającego i izolacji do przeszłości mają przejść mają zdarzające się regularnie do tej pory zalania tunelu po opadach deszczu. Całkowita wartość inwestycji to 25 milionów złotych. Prace mają się zakończyć do 30 listopada.
Komentarze (41)
Przecież to są nowe perony,tylko podpory dachu zostały stare,wszystko inne zostało wybudowane praktycznie od zera
Bardzo ladnie to wyglada. Szkoda tylko, ze przy tak duzej inwestycji nie pomyslano o przedluzeniu tunelu do Wincentego Pola. Jeszcze lepiej byloby przekopac sie dodatkowo pod Wincentego Pola. Ale coz - PKP nie jest zarzadzane przez specjalistow, tylko przez bande kolesiow. Koszt przebudowy tez jest bardzo duzy - w bogatszych krajach niz Polska, jak Niemcy, Francja, czy Wielka Brytania perony sa remontowane lub przebudowywane, a nie budowane calkowicie od podstaw. To jest wlasnie sposob wydawania pieniedzy w Polsce. A pozniej lamenty kolejarzy, ze nie ma pieniedzy na remont trasy do Lwowka, czy Karpacza. No nie ma, bo wydajemy pieniadze tak glupio, jak to tylko jest mozliwe. Przy okazji chcialbym zapytac gdzie sa oznaczenia w jezyku angielskim dla turystow z zagranicy?
Były takie plany ale przekopu na Wincentego Pola technicznie okazało się to niemożliwe
Nawet, jesli okazalo sie to technicznie niemozliwe, czy tez bardzo trudne (mozliwe, ze jest tam duzo infrastruktury pod ziemia), to mozna bylo zbudowac kladke z ostatniego peronu nad torami i nad Wincentego Pola. Zwykla stalowa kladka ze schodami, a na peronie postawic biletomaty. PKP mogloby poswiecic jeden skrajny tor na budowe wzdluz Wincentego P. miejsc parkingowych i zyloby sie lepiej.
Tak, a potem byś tam chciał pętlę autobusową, poczekalnię zadaszoną z ławeczkami (no bo przecież nie będziesz chodził na drugą stronę torów do głównego budynku dworca), skrzyżowanie z miejscem do zawracania albo rondo, sygnalizację świetlną i jeszcze byś chciał, żeby ruch na Wincentego Pola był płynny. I wszystko na jednojezdniowej drodze o szerokości może 7 metrów. Poza tym faktycznie super wygodne by było wchodzenie na wysokość kładki, potem schodzenie na dół z kładki do podziemi i ponowne wchodzenie na górę. W sumie tyle byś schodów pokonał, jak przy wejściu na 4 piętro. A wszystko ku uciesze niepełnosprawnych.
wygląda super a do tego pomyślano o niepełnosprawnych - super :)
W jaki sposób pomyślano i na czym to polega?
Windy dla niepełnosprawnych nie widzisz? Równej jak stół powierzchni peronu nie widzisz? Specjalnie fazowanej struktury podłoża zaraz przy skrajni toru nie widzisz? Wyraźnych żółtych linii ostrzegających nie widzisz? Pewnie, że nie widzisz. W końcu frustrat i czepialski zawsze widzi wszystko w czarnych barwach.
Winda nie powinna być tylko dla niepełnosprawnych. Winda na każdym peronie powinna być dla każdej osoby z dużym i ciężkim bagażem, żeby nie musiał targać tego po schodach.
Ano są, tylko się przyjrzyj. Jest winda i platforma dla wózkowiczów, jak napisano w artykule. Perony są wybrukowane płaską kostką, a to z pewnością ułatwi poruszanie się osobom na wózkach inwalidzkich, osobom z "balkonikami", czy "chodzikiem"...
To bardzo dobra wiadomość. Teraz trzeba zrobić wszystko ,żeby miejscowi "artyści " nie zechcieli zostawiać po sobie "pamiątek", w postaci graffiti, solidnie karać za każdy nawet najdrobniejszy przejaw wandalizmu. Zbyt długo czekaliśmy na pozytywne zmiany w tym miejscu.
Uspokój się! Windy nie widzę, perony są super tylko jakoś niepełnosprawny nie może wejść ani wjechać do wagonu! Mam nadzieję, że to poprawią. Osoba sprawna fizycznie widzi tylko udogodnienia dla niepełnosprawnych, osoba niepełnosprawna widzi przeszkody. Czy to takie dziwne???
przecież obecnie każdy pociąg posiada platformę dla niepełnosprawnych. Winda już stoi na peronie nr 3 a na peronie nr 4 jest specjalna dźwignia, którą uru****ia pracownik ochrony. Pociąg nie może zbyt blisko wjeżdżać na peron bo wjeżdża z prędkością ponad 100 km/h. Jeżeli czegoś nie wiesz to się pytaj.
Nie zabraniaj mi pytać! Srutututu - pracownik ochrony!!!!
Udostępnienia dla niepełnosprawnych na kolei to oczywiście nie jest problem jeleniogórski tylko polski!!! Wszędzie tam, gdzie "udogodnienia" polegają na wezwaniu ochrony czy kogo tam są o kant tyłka rozbić! Jesteś sprawny to ci się wydaje, że o joj jakie udogodnienia zrobiono dla niepełnosprawnych.
OK, bardzo dużo się na kolei zmieniło - czyste, pachnące wagony, punktualność niezła, czas przejazdu po równiutkich torach - bajka! I na tym koniec! Obsługa tragiczna (nie wszyscy ale wystarczy kilku, żeby mieć dosyć!) i no brak możliwości kupna biletu do stacji docelowej, jeżeli jest ona za granicą. Absurd totalny!
Transport kolejowy to najlepszy sposób podróżowania... ale jeszcze nie w Polsce. Nie ma się więc co dziwić, że drogi są tak zapchane :(
I teraz pytanie - DLACZEGO odstęp między brzegiem peronu a krawędzią pociągu jest tak koszmarnie duży??????? Bo dlaczego obsługa pociągu nie pomaga niepełnosprawnej osobie wejść do wagonu to nawet nie pytam!
Bo tak. Na g****e pytanie, g****a odpowiedź.
[quote=Anonimousse]Bo tak. Na g****e pytanie, g****a odpowiedź.[/quote]
Dziękuję za wyczerpującą i pełną inteligencji odpowiedź!
Wystarczy odrobinę pomyśleć. Pociągi nie są identycznej szerokości co do milimetra. Poza tym nie są sztywne, zawieszenie pracuje i mogą się lekko bujać na boki chociażby na nierównościach terenu. Dlatego musi być rezerwa kilkanaście cm między peronem a pociągiem i nie da się tego zrobić "na styk". W innym wypadku wagony obcierałyby się o perony. Wszyscy rozumieją, a ty masz jakiś problem i dziwisz się, że dostajesz odpowiedź na poziomie swojego pytania. Przecież te perony są wykonane jak należy. To już nie te czasy, gdzie z wagonu skakało się z wysokości metra na jakieś wyasfaltowane klepisko udające peron.
Co do milimetra to masz rację. Tylko dlaczego w Jeleniej Górze musi być prawie 400 mm a na dworcu we Wrcławiu 50 mm???? Może "wszyscy" są fizycznie sprawni, a ja nie???
To jednak nadal te czasy, bo moje wspisy dotyczyły tylko i wyłącznie wagonów niskopodłogowych. Stare składy to stara bajka.
Owszem problem był, ale już go nie ma. Pociągi z Jeleniej Góry nadal nie są dla niepełnosprawnych. I tyle. Na szczęście są inne środki lokomocji.
Koniec tematu panowie kolejnicy :)
To w Japonii, we Francji czy Szwajcarii pociągi się nie bujają? Tam odległość między peronem a płaską podłogą bez schodów wagonu kolejowego wynosi kilka centymetrów.
Pytanie dobre, ****ska odpowiedź. I jeszcze spytam: po jakiego wuja te schody w pociągach?
dlatego
Perony są tak wysokie, że niepełnosprawny spokojnie wejdzie do pociągu.
Nie masz racji.
sie pytam: Jesteś taki g**** czy świrujesz specjalnie?
http
Skrajnia kolejowa – zarys, poza który nie mogą wystawać żadne elementy taboru (skrajnia taboru) i budowli (skrajnia budowli), aby umożliwić swobodny ruch pojazdów szynowych. Skrajnie (skrajnia taboru mieści się w skrajni budowli) określają przestrzeń przeznaczoną tylko do poruszania się taboru kolejowego, wewnątrz której nie mogą się znajdować żadne elementy – także należące do sieci trakcyjnej prócz przewodu jezdnego i jego wieszaków.
Systemy wydzielone np. metro, tramwaj, WKD, koleje wąskotorowe mogą mieć własne skrajnie, natomiast w systemie kolei ogólnej konieczne jest zachowanie wspólnego, znormalizowanego zarysu. Ponieważ skrajnia rosyjska jest związana ze zwiększoną szerokością toru, wagony takie mogą przejeżdżać przez inne kraje po wyznaczonych trasach, gdzie spełnione są także jej warunki.
Kształty skrajni są regulowane przez przepisy europejskie i państwowe. Odwzorowaniem kształtu skrajni jest kształt osobowych wagonów piętrowych, gdzie konieczne jest zakrzywianie ścian górnego poziomu.
Istnieją cztery odmiany skrajni dla kolei normalnotorowej:
skrajnia A – dla linii nie podlegających elektryfikacji,
skrajnia B – dla linii zelektryfikowanych z siecią górną dla budowli istniejących,
skrajnia C – dla linii zelektryfikowanych z siecią górną dla nowych budowli ciężkich,
skrajnia D – dla linii zelektryfikowanych z siecią górną dla nowych budowli lekkich.
Podane powyżej opisy skrajni A, B, C i D odpowiadają opisom dla skrajni budowli, natomiast skrajnia taboru, według normy PN-K-02056:19704
Tabor kolejowy normalnotorowy
A – skrajnia taboru dla ruchu międzynarodowego uwzględniająca wszystkie rodzaje pojazdów szynowych z wyjątkiem elektrycznych pojazdów trakcyjnych.
B – skrajnia taboru dla ruchu wewnętrznego (krajowego) uwzględniająca wszystkie rodzaje pojazdów szynowych.
A w Cieplicach na dworcu nie ma nawet ławki dla oczekujących!!!!!!!!!!!!!!!!
PLK ogłosiła właśnie przetarg na modernizację i budowę nowych peronów na trasie do Szklarskiej Poręby więc JGCieplice w końcu będzie zmodrnizowana
Mimo wszystko ranga stacji jest trochę inna. Porównujesz główny węzeł kolejowy z małą stacyjką, która obsługuje tylko pociągi do Szklarskiej i z powrotem. Czas w końcu pogodzić się, że Cieplice to grajdół, który rozwinął się jako tako tylko dzięki podłączeniu do Jeleniej Góry i finansowaniu z budżetu większego i bogatszego sąsiada. Na samym uzdrowisku byście daleko nie zajechali.
W Cieplicach zatrzymuje się też Poznań i Warszawka.Ostatnio do Szrenicy wsiadało ok 40 osób.Z tego co obserwuje to coraz więcej ludzi korzysta z przystanku Cieplice i powinien być wyremontowany jak najszybciej
Jak w JG mamy głowny węzeł kolejowy to niewiele widziałeś albo nie wiesz co to węzeł
To prawda. Cieplice kiedyś były owszem stacją która posiadała dwie nastawnie: dysponującą przy ulicy Lubańskiej (obecnie posterunek dróżnika przejazdowego) i wykonawczą przy ulicy Wojewódzkiej (obecnie budynek opuszczony - na łuku obok torów jak się jedzie do Jeleniej góry). A dziś Jelenia Góra Cieplice jest to jest tylko przystanek osobowy
Jest ławka. Idź i zobacz. Chyba dawno tam nie byaś skoro piszesz takie bzdury. Ławka jest, wiaty tylko brakuje
Na W.Pola to powinien być dworzec PKS z bezpośrednim wejściem na dworzec PKP.Takie rozwiązanie jak jest w JG jest choreee.Na przystanki MPK tez powinno być wejście (przejście )bezpośrednio z dworca.Przynajmniej peron 1 powinien dawać takie możliwości.Na remont poszło sporo publicznego grosza a skupiono się tylko na odnowieniu a nie na usprawnieniu
Takie rozwiązanie istnieje od lat, chore, nie chore, jednak dworzec PKS przed budową galerii Nowy Rynek "pamiętał" czasy PRLu i jakoś ludzie podróżowali. Dzięki wprowadzeniu linii autobusowej nr 8, podróżni i mieszkańcy mogą dojechać bezpośrednio z dworca PKP do dworca PKS. Nie ma co narzekać, bo dodatkowo dopasowano kursowanie autobusów do przyjazdu/ odjazdu Pendolino. Trudno każdemu wygodzić, ale trzeba się cieszyć, że zmiany na wielki plus w ogóle następują.
Blisko rok robić 2 perony, malkontentem nie jestem, ale takie tempo modernizacji jest co najmniej mało satysfakcjonujące.
Wszystko poszło terminowo.Biorąc pod uwagę ile wylano nowego betonu i jaki zakres robót wykonano bardzo dobrze że nie pracowano na szybko w zimie
A gdzie oznaczenia po niemiecku, dla tłumów Niemców walących jak w dym w Karkonosze nowouruchomionymi, najpopularniejszymi pociągami z Goerlitz do Jeleniej Góry, hm?
Ciekawe, czy winda będzie na każdym peronie. Ciekawe, czy dach będzie nad każdym peronem? Bo jeśli nie, to można postawić pomnik głupocie...