
Przed kościołem trwają ostatnie prace. Wymieniany jest chodnik wzdłuż odnowionych osiemnastu barokowych kaplic nagrobnych. Zwykłą dotychczasową nawierzchnię powoli zastępuje kostka brukowa. Jej położenie wraz z zasianiem trawy, ustawieniem nowych ławek, koszy na śmieci i chyba najbardziej okazałego elementu tj. oświetlenia kaplic zakończy pierwszy etap większego projektu. Chodzi o unijny program „Rewitalizacja zespołu barokowych kaplic nagrobnych w Jeleniej Górze wkładem w ochronę europejskiego dziedzictwa kulturowego”. Wykonawca inwestycji spieszy się z pracami i niewykluczone, że zakończy je jeszcze przed planowanym końcem października. Co potem?
- Wtedy przejdziemy do drugiego etapu inwestycji. Nie będzie to jednak wcześniej jak na początku przyszłego roku. W chwili obecnej bowiem przygotowujemy dopiero dokumentację – poinformowała przedstawicielka wydziału inwestycji i zamówień publicznych urzędu miasta Jeleniej Góry.
Prace rozpoczną się od wymiany pokrycia dachowego kaplic, drenażu terenu wokół nich i stworzenia lapidarium, w których zostaną umieszczone rzeźby z Dworu Czarnego. Przypomnijmy tylko realizacja projektu trwa już od 2010 roku. Do końca zostało niecałe dwa lata. Szacuje się, że koszty inwestycji wyniosą około 7 milionów złotych.
Komentarze (8)
A co z monitoringiem na tym terenie??? A poza tym epitafium przy toalecie miejskiej też powinno być włączone do programu rewitalizacji.
Przechodzę przez park codziennie, bardzo mi się podoba renowacja ale...dlaczego jest ustawionych tak mało ławek? Czy będą dodatkowe? W bocznych ulicach aż prosi się o kilka...
A te niepasujące do niczego ogrodzenie przy wejściu od strony Zabobrza to tymczasowe ?
Tam powinien być stały posterunek straży miejskiej, co rusz tworzą się grupy wielbicieli picia alkoholu i biesiadują w biały dzień. Szkoda kasy na rewitalizację...
A ja zwrócę uwagę na inne zjawisko, w każdą niedzielę pod kościołem robi się parking. To jest skandal, że jest na to ciche przyzwolenie ze strony władz miasta. Bo co z tego, że park będzie odrestaurowany, jak jednocześnie będzie rozjeżdżany, bo ciężko jednemu parafianinowi z drugim ruszyć cztery litery i przejść te kilkadziesiąt metrów piechotą. Gdyby wejście do kościoła było odpowiednio szerokie, pewnie samochodami wjechali do środka. Ale cóż, w ten sposób więcej wiernych pojawi się na mszy, a tym samym więcej kasy wpadnie na tacę. Jak widać ks. Bokiej ma wyraźne względy w Radzie miasta. Tylko to jest po prostu żenada.
To nie do końca jest kwestia przejścia kilkudziesięciu metrów, my dojeżdżamy do tego kościoła z innej dzielnicy i jeśli jest miejsce na ul. 1 Maja to tam parkujemy, ale jak nie ma to gdzie parkować? Wygospodarowanie parkingu przy kościele to podstawa, niech to będzie fragment placu do tego przystosowany i wydzielony, ot co.
Bardzo ciekawe to co piszesz, tak się składa, że większość parafian jest z innych dzielnic, np. duża część jest z Zabobrza i co ciekawe, również starszych wiekiem idzie stamtąd na piechotę, a nie jest to kilkadziesiąt metrów. Druga sprawa, tak się składa, że na 1-go Maja potrafi być duuużo wolnego miejsca, np. tuż przed główną bramą po prawej stronie, albo na sąsiadujących ulicach, np. Okrzei, Klonowica, specjalnie w ten dzień robię sobie spacer tymi ulicami i dziwnym trafem są na niej wolne miejsca, a mimo to stajecie samochodami tuż przy kościele. Nie, to się nazywa LENISTWO, ot co, przyzwyczailiście się, że można zaparkować tuż pod marketem, więc tutaj robicie identycznie. A tak w ogóle, gdzie przy kościele jest znak parkingu????? Nie ma go, więc parkujecie NIELEGALNIE.
@mm trzeba iść z duchem czasu, czemu samochody macie zostawiać pod kościołem?? pogadajcie z proboszczem, może dla zmotoryzowanych wydzieli miejsca parkingowe w kościele, będzie wygodniej dla parafian, no i tak nowocześnie....