Więcej pracy strażacy mieli dzisiaj na terenie byłego ośrodka. Raz, że płomienie bardzo szybko objęły cały budynek. Dwa – że w zasadzie nie było nawet czego ratować. Juventur od lat popada w ruinę. Jego właściciel mieszka w Krakowie i nie interesuje się obiektem. Nie odpowiada na pisma inspektora nadzoru budowlanego. Pisaliśmy o tym szeroko we wrześniu na łamach „Nowin Jeleniogórskich”. Inspektor mógłby nakazać zburzenie go na koszt właściciela, ale to nie zdaje rezultatu. Postąpił tak w ubiegłym roku w przypadku ruin ośrodka „Grunwald” w Jagniątkowie. Tyle, że pieniędzy nie odzyskał do dzisiaj.
Budynki „Juventuru” przez ostatnie lata były rajem dla szabrowników, którzy zabierali stamtąd wszystko, na czym tylko można było zarobić. Od jakiegoś czasu jest siedliskiem bezdomnych i narkomanów. Niewykluczone, że to właśnie któryś z dzikich lokatorów zaprószył ogień.
Fot. Henryk Stobiecki
Komentarze (1)
to jest normalnie nie do pojecia zeby nikt nie byl odpowiedzialny za stan tego osrodka niszczejacego od kilkunastu lat,sa chyba jacys ludzie ktorzy powinni poniesc kare za stan takiego zaniedbania ,moze wreszcie ktos zajmie sie ta sprawa i winni oniosa kare no ale to chyba nie mozliwe w tym miescie i przy tej nie udolnej wladzy