To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Oszukał fiskusa na podatkch na 16 mln złotych

Oszukał fiskusa na podatkch na 16 mln złotych

Piotr O. prowadził zarejestrowaną w Jeleniej Górze firmę handlującą tytoniem. Wystawiał fikcyjne faktury, podawał nieprawdę w składanych deklaracjach podatkowych, przez co uniknął zapłaty podatku akcyzowego oraz VAT na łączną kwotę przekraczającą 16 milionów złotych. Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

Współpraca Wydziału do spraw Przestępczości Gospodarczej Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze oraz jeleniogórskich funkcjonariuszy Krajowej Administracji Skarbowej doprowadziła do ujęcia i tymczasowego aresztowania Piotra O.. Mężczyna w latach 2013-2014, w celu uniknięcia opodatkowania posługiwał się fikcyjnymi fakturami oraz podawał nieprawdę w składanych deklaracjach podatkowych, przez co uniknął zapłaty podatku akcyzowego oraz VAT na łączną kwotę przekraczającą 16 milionów złotych.

Wystawiał fikcyjne faktury

Jak informuje Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, Piotr O. prowadził zarejestrowaną w Jeleniej Górze firmę handlującą tytoniem, która w okresie od 2013 do 2014 roku kupiła w celu dalszej odsprzedaży towar o łącznej masie 67500 kg.

Następnie nie składał deklaracji dla podatku akcyzowego z tytułu sprzedaży suszu tytoniowego na terenie kraju, a w składanych do Urzędu Skarbowego deklaracjach VAT podawał nieprawdę zaniżając podstawę opodatkowania o wartość podatku akcyzowego.

W tym celu wystawił łącznie 46 fikcyjnych faktur VAT, z których wynikało, że zakupiony tytoń sprzedawał na rzecz zagranicznych kontrahentów z Niemiec oraz Czech. Dzięki temu sprzedaż traktowana była jako wewnątrzwspólnotowa dostawa towarów, niepodlegająca opodatkowaniu podatkiem akcyzowym, a podstawa opodatkowania VAT była obniżona.

Firmy na "słupa"

Działania te odprowadziły do uszczuplenia podatku akcyzowego w łącznej kwocie 15.150.000 złotych oraz VAT 1.280.000 złotych.

Jak ustalono, wskazani na fakturach zagraniczni kontrahenci Piotra O. z Niemiec oraz Czech to firmy, które nie prowadziły faktycznej działalności, a jedynie pozorowały międzynarodowe transakcje, w celu umożliwienia Piotrowi O. uniknięcia opodatkowania. Najczęściej były one zakładane na tak zwane „słupy”, czyli osoby nie mające faktycznie żadnej wiedzy o firmach i spółkach, których formalnie byli właścicielami.

Areszt i zarzuty

Piotr O. został zatrzymany i doprowadzony do Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze, gdzie usłyszał zarzuty przestępstw skarbowych polegających między innymi na unikaniu opodatkowania, a także przestępstw poświadczenia nieprawdy w dokumentach, za które grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze uwzględnił wniosek Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze i zastosował wobec podejrzanego areszt tymczasowy na okres dwóch miesięcy.

Sprawca nie był dotychczas karany sądownie.

Komentarze (14)

Za 16 baniek posiedzi 5 lat

No nareszcie, w końcu dowiedziałem się, że ujęto sprawcę wałka na VAT-cie, za czasów rządów "złodziejskiej" PO+PSL! To chyba pierwszy konkretny przypadek, bo o innych na 250 miliardów jakoś nic nie słychać, mimo iż miłościwie nam panująca PiS, ciągle o tym, przy każdej okazji przypomina!

Co ty bredzisz??? Prawie codziennie są nowe zatrzymania przez CBA i CBŚ. TVN mózg ci odparzyło...

Dalej oglądaj (ze "pisowskim" zrozumieniem) TVPiS, tam problem z p.Banasiem, to też wina totalnej opozycji...

Wyda bańkę na dobre papugi i nawet 3 lat nie posiedzi.

Chyba,że przetrzebi się "kastę" sędziowską....

Brawo za pomysł rzycze szybkiego wyjścia na wolność

Nie oszukał tylko nie dał się okraść. Jak można oszukać kogoś kto nie ma swoich pieniędzy.

Piotruś szacun :) masz poważanie na Kowarach

Jakoś nie bardzo kapuję. No to chyba dobrze robił, że nie składał deklaracji za sprzedaż w kraju jak tego faktycznie robił.

Nie karany wcześniej, za dobre sprawowanie posiedzi 5 lat, albo dostanie 10 w zawiasach. Gdyby przez 10 lat jeździł do Niemiec do roboty to by zarobił max milion. Czyli opłaca się taki interes... Gratuluję przedsiębiorczości.

Przytoczę kawałek tekstu z innego artykułu:
"...Jeżeli wartość kradzionych drzewek przekracza 75 zł, mamy do czynienia z przestępstwem kradzieży. Za to może zaś grozić od 3 miesięcy nawet do 5 lat pozbawienia wolności..."
Czyli za kradzież drzewka o wartości ponad 75 zł grozi 5 lat pozbawienia wolności, a za kradzież 16 milionów zł grozi 10 lat pozbawienia wolności. Wynika z tego, że jak już kraść to miliony. W artykule mamy gotowy tutorial jak to zrobić. Dziękujemy za wskazówki :)

Nie zarobił tyle bo Lopata zabrał mu 10 mln...

trzymaj sie