To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ostatnie pożegnanie Asi

Ostatnie pożegnanie Asi

Na miejskim cmentarzu setki mieszkańców Karpacza i przyjezdnych pożegnały jedną z najbardziej znanych i cenionych osób pod Śnieżką i w regionie jeleniogórskim, Stanisławę Stanek (1954 – 2013). Nie tylko przyjaciele i znajomi wyrazili kochanej Asi, bo tak się do Niej wszyscy zwracali, swoją wdzięczność i szacunek za postawę życiową, zawodową i społeczną. I z całego serca podziękowali za dobroć, życzliwość, zaangażowanie, bezinteresowne działanie i wsparcie.

Bez finansowej, rzeczowej i duchowej pomocy Asi nie byłoby wielu imprez i uroczystości. Wspierała, często dyskretnie i bez rozgłosu wszystkich, którzy się do Niej zwracali. Pomagała też z własnej inicjatywy. Dzieciom, seniorom, sportowcom, osobom niepełnosprawnym i skrzywdzonym przez los. Asia Stanek organizowała koncerty charytatywne i bale, wspierała Domy Dziecka, Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy, Bieg Serc i inne przedsięwzięcia.

 

- Asieńka była dla wszystkich koleżanek pogotowiem pomocowym, była z nami na dobre i na złe – mówi Elżbieta Godyń. - Uwielbiała uszczęśliwiać ludzi, lecz my nie zawsze robiłyśmy to w stosunku do Niej. Pomagała nam, a my nie potrafiłyśmy Jej pomóc. Śmierć przyszła nagle i niespodziewanie. Wiele osób nie wierzy, że Asieńka jest w lepszym, niebiańskim świecie.

 

- Ktoś kiedyś powiedział, że człowiek nie umiera, kiedy pamiętają o nim inni. My dziś stojący tak licznie nad Twoją urną będziemy o Tobie pamiętać – powiedział w mowie pogrzebowej Olgierd Poniżnik.

 

Asia przyszła na świat w Kowarach, w rodzinie Elżbiety i Józefa Lupów. Z mamą prowadziła Dom Turysty „Nad Jedlicą”. W Karpaczu z mężem Andrzejem wybudowali stylowy dom i wychowali synów, Tomka i Jędrka. Prowadzili „Jubilera”. Zaczęli od naprawy zegarków i usług złotniczych, potem sprzedawali wyroby jubilerskie. Z Andrzejem zrealizowali kolejne marzenie - stok narciarski ”Relax”. Wspólnie z synami stworzyli w Karpaczu Przystanek Bawaria z Parkiem Bajek. Asia Stanek z wielka pasją, wspólnie z rodziną i przyjaciółmi, ale niekiedy ponad Jej siły, skutecznie realizowała pomysły wywodzące się z marzeń. Miała następne.

 

Kilka godzin po urodzeniu bardzo tuliła umiłowanego wnuczka Jonasa. Mówiła, że „oderwie” się od zajęć na stoku i będzie z Jonasem w wózeczku spacerować po parku. Nie mogła już doczekać się wnuczka w domu przy ulicy Sarniej.

 

Niedzielny poranek będzie zawsze tragicznym wspomnieniem dla najbliższej rodziny, krewnych i przyjaciół.

 

Pokój Jej duszy. Asiu, będziemy za Tobą tęsknić.

DSC_0034.JPG
DSC_0036.JPG
DSC_0038.JPG
DSC_0039.JPG
DSC_0040.JPG
DSC_0041.JPG
DSC_0042.JPG
DSC_0044.JPG
DSC_0048.JPG
DSC_0049.JPG
DSC_0051.JPG
DSC_0053.JPG
DSC_0054.JPG
DSC_0055.JPG
DSC_0061.JPG
DSC_0062.JPG
DSC_0064.JPG
DSC_0065.JPG
DSC_0067.JPG
DSC_0068.JPG
DSC_0069.JPG
DSC_0072.JPG
DSC_0075.JPG
DSC_0076.JPG
DSC_0079.JPG
DSC_0080.JPG
DSC_0081.JPG
DSC_0087.JPG
DSC_0091.JPG
DSC_0092.JPG
DSC_0094.JPG
DSC_0096.JPG
DSC_0101.JPG
DSC_0104.JPG
DSC_0109.JPG
DSC_0116.JPG
DSC_0120.JPG
DSC_0122.JPG
DSC_0124.JPG
DSC_0128.JPG
DSC_0130.JPG
DSC_0132.JPG
DSC_0136.JPG
DSC_0137.JPG
DSC_0140.JPG
DSC_0142.JPG
DSC_0144.JPG
DSC_0149.JPG
DSC_0152.JPG
DSC_0155.JPG
DSC_0156.JPG

Komentarze (15)

a co sie stalo ze zmarla ta Pani?

To się stało ze ci wszyscy przyjaciele chyba zawiedli...smutne

P.Asiu będzie nam wszystkim Pani brakować!

Wyrazy współczucia dla rodziny.Asiu ten świat bez Ciebie już nie będzie taki sam...spoczywaj w spokoju.

taka wazna oba i tylko jeden pleban chowa????

Spoczywaj w pokoju [*]

To była Wspaniała Kobieta.Wielka!

Asiu spoczywaj w pokoju :( Boże nie mogę w to uwierzyc!!

Wyrazy współczucia dla Jędrka i Tomka oraz całej rodziny. Asiu spoczywaj w pokoju. Zawsze pozostaniesz w naszej pamięci.

Asiu Spoczywaj w Pokoju!

hmmmm.....U nas jak u ptaków: Ci odlatują,Ci zostają ....

Wiadomość o śmierci Twojej Asiu wstrząsnęła mną dogłębnie,
trudno pogodzić się z tak wielką stratą.

Moje wyrazy współczucia
Henryka Drost

Ja i tak nie wierze, że ona sama to zrobiła. To jest do końca nie jasne. Trzeba poczekać na końcowe śledztwo policji, mam nadzieje, że takie nadal w toku. Asiu mam nadzieje, że twoi dzieci tego tak nie zostawią, Śpi spokojnie Kochana.....

Nie chce mi sie wierzyc, ze to tak sie wlasnie konczy. Martwilem sie o Andrzeja i jezeli juz to myslalem, ze odejdzie pierwszy, a tu prosze. Co sie stalo?

Nie chce mi sie wierzyc, ze to tak sie wlasnie konczy. Martwilem sie o Andrzeja i jezeli juz to myslalem, ze odejdzie pierwszy, a tu prosze. Co sie stalo?

Nie chce mi sie wierzyc, ze to tak sie wlasnie konczy. Martwilem sie o Andrzeja i jezeli juz to myslalem, ze odejdzie pierwszy, a tu prosze. Co sie stalo?