
- To pierwszy transport materiałów budowlanych, w formie darowizny dla mieszkańców od czasu ulewy, która spowodowała trudne do przedstawienia straty – powiedział burmistrz Olszyny, Leszek Leśko, witając posłankę Zofię Czernow.
Wczoraj rano materiały trafił do zniszczonej powodzią Olszyny.
- Udało mi się kupić bądź zgromadzić od sponsorów podstawowe materiały – powiedziała Z. Czernow. – Przywiozłam 4.200 kg cementu, tonę wapna, 200 litrów farby emulsyjnej i pakiety regipsów, łącznie ponad 7 ton różnych materiałów.
Część z nich Z. Czernow kupiła osobiście, niektóre zakupy wsparły m.in. Jeleniogórska Rada Biznesu oraz kilka jeleniogórskich firm.
Olszyna miesiąc po powodzi wciąż jest mocno zniszczona. – Opanowujemy sytuację – powiedział L. Leśko – ale nie jest to łatwe: straty w mieniu gminy sięgają 40 mln zł (a kwota ta zweryfikowana jest już przez służby wojewody), w tym 16 mostków, 4 kładki i sporo ulic. W tej kwocie nie liczę strat na drogach powiatowych, które też stanowią naszą uciążliwość, bo przebiegają przez miasto. Nie ma jeszcze decyzji o uznaniu Olszyny za obszar objęty klęską żywiołową, co utrudnia istotną pomoc dla małych przedsiębiorców, a ponad 40 małych firm jest poszkodowanych, lub wręcz zniszczonych. A to wszystko trwało raptem parę godzin…
Zofia Czernow zapowiedziała, że to nie jedyna pomoc z jej strony. Stara się o to, by miejscowa jednostka OSP uzyskała nowy samochód pożarniczy, gdyż miejscowi „star” ma już 32 lata. – Istotne są też sprawy formalno-prawne i będę zabiegać o możliwie szybkie decyzje – zadeklarowała parlamentarzystka.
Skalę dramatu można ocenić choćby po ilości śmieci. Wywiezienie zniszczonych podłóg, tynków, cegieł, sprzętów AGD i mebli na wysypiska kosztuje niemal dwa miliony złotych, gmina pozyskała te pieniądze z zewnętrznych źródeł. Dzięki wsparciu Andrzeja Jasińskiego – jednego z miejscowych przedsiębiorców budowlanych, który szczęśliwie ma swoją firmę ulokowaną poza zasięgiem wody, sukcesywnie odpady te są wywożone na wysypisko w Lubomierzu. Prawie 260 rodzin uzyskało rządową pomoc do 6.000 zł, ale szkody ponad 70 rodzin sięgają niemalże po 100 tysięcy zł. Nie ma jeszcze decyzji, która może dotyczyć kolejnej setki rodzin, a ewentualnie umożliwi przekazanie środków na odtworzenie piwnic, pieców c.o. i podobnych pomieszczeń.
Komentarze (2)
Według Nowin Jeleniogórskich, tylko Pani Czernow pomaga powodzianom. Dlaczego nie napisano o innych posłach, którzy już na drugi dzień po powodzi byli w Olszynie i załatwili znacznie więcej niż Pani Czernow ( żywność, chemię gospodarczą, podstawowe produkty gospodarstwa domowego, itp.). Wprawdzie Pani Czernow "obudziła się" miesiąc po powodzi - ale chwała jej za to. Tak się nie robi Panowie dziennikarze. Bądźcie sprawiedliwi, bo traktujecie jednych parlamentarzystów jak bohaterów, wynosząc ich na piedestały, a u innych czekacie tylko na "wpadki", żeby ich ośmieszyć.