W sobotę, 28 bm. podopieczni trenera i jednocześnie kapitana Olszy, Marcina Cieślaka już w pierwszej połowie zostali pokonani przez wyżej notowaną Victorię. Po ewidentnych błędach w defensywie gospodarze stracili trzy gole. Najpierw w 13. minucie zza pola karnego skutecznie strzelał Robert Grzelakowski. W 35.minucie z lewej strony uderzył piłkę Grzegorz Borkowski nie dają szans obrony bramkarzowi Tomaszowi Woźniakowi. Dwie minuty później futbolówka po raz trzeci znalazła się w siatce. Po wyrzucie piłki z autu przez Damiana Magolana, z 16 metrów celnie strzelił Mateusz Góral.
Po przerwie ambitnym zawodnikom Olszy nie udało się uzyskać nawet honorowego gola. W 80. minucie na listę strzelców nie został wpisany Tomasz Muła z Victorii, gdyż arbiter bramki nie uznał. W ostatnich dwóch kwadransach przy zwycięskim wyniku meczu szansę zaprezentowania swoich umiejętności dostali rezerwowi. Na boisku pojawili się Bartek Stelwach i Marcin Jaworski, potem Bartek Kopania i Dariusz Dziewiątak.
OKS Olsza Olszyna – KS Victoria Ruszów 0:3 (0:3), Robert Grzelakowski, Grzegorz Borkowski, Mateusz Góral.
Czarni bez goli
Co się dzieje z Czarnymi? – pytają lwóweccy kibice. W trzecim spotkaniu okręgówki piłkarze nie potrafią zdobyć bramki. Po wygranej w Dziwiszowie ekipa trenera Jana Wrony zanotowała remis i dwie kolejne porażki. Sobotniej gładkiej przegranej 0:3 nie usprawiedliwia brak pauzujących za kartki Jakuba Karasińskiego i Arkadiusza Bowszysa oraz Jana Wrony (kontuzja lewej nogi).
Szkoleniowiec Czarnych nie ukrywał, że w konfrontacji z Leśnikiem jego podopieczni zagrali słabo. Liczne błędy popełniali obrońcy, okazje na zdobycie goli mieli napastnicy Filip Godlewski i Ireneusz Grabkowski. O tym, że lwóweccy piłkarze potrafią trafiać dobitnie świadczą 53 bramki strzelone w tym sezonie.
Najpierw, w 15. minucie centrę Dawida Górskiego wykorzystał Hubert Wojdygo, który celnie główkował. Po kwadransie sfaulowany na polu karnym został Górski, „jedenastkę” wykorzystał Janusz Szkarapat. W 40. minucie aktywny Górski z rzutu rożnego skierował piłkę do Dawida Kałużyńskiego. Jego uderzenie głową podwyższyło wynik na 3:0. Gminny zespół z Osiecznicy pokazał ładny, techniczny futbol. Leśnik zdominował pierwsza odsłonę, w drugiej gra wyrównała się, jednak piłkarze Czarnych nie mieli sposobu na pressing gości. Prezes zwycięskiej drużyny Janusz Puzio był bardzo zadowolony z postawy wszystkich zawodników. Nie zagrał trener Jakub Wołyński.
Czarni Lwówek Śl. - GKS Leśnik Osiecznica 0:3 (0:3), Hubert Wojdygo, Janusz Szkarapat, Dawid Kałużyński. Żk Maciej Troszczyński (Czarni).
Pozostałe wyniki okręgówki z soboty, 28 kwietnia br.: BKS Bobrzanie Bolesławiec – Olimpia Kamienna Góra 4:0 (2:0), Pawłowie: Dzięgleski i Żmudziński, Łukasz Graczyk, Krzysztof Janicki; GKS Warta Bolesławiecka – Łużyce Lubań 2:5 (0:0), Jacek Kopecki (karny), Rafał Kotwica oraz Łukasz Kusiak 2, Paweł Modzelewski (karny), Damian Bojdziński, Marek Majka; Piast Wykroty – Lotnik Jeżów Sudecki 2:3 (0:0), Adam Turko, Grzegorz Roman oraz Jacek Hobgarski 2 i Kazimierz Hamowski.
Mecze niedzielne (29 bm.): Pagaz Krzeszów – Olimpia Kowary 3:5 (0:3), Daniel Wąchała, Piotrowie: Kulpa i Śliwak oraz Sebastian Szujewski 2, Mateusz Duński, Maciejowie: Udod i Liszka; Orzeł Wojcieszów – Piast Dziwiszów 1:4 (1:2), Robert Łużny oraz Radosław Dutka 2, Bartosz Badran, Sławomir Sobczak; GKS Raciborowice – Pri-Bazalt Włókniarz Mirsk 0:6 (0:5), Adam Kowalski i Bartłomiej Faściszewski po 2, Wojciech Jasiński, Bartosz Morzecki.
Komentarze (3)
i bardzo dobrze, sprzedawczyki i debile !!