Inauguracyjny mecz rundy wiosennej odbył się w zimnie i w deszczu na grząskim, błotnistym boisku. Trudne warunki miały wpływ na grę obu ambitnych drużyn.
Murowany faworyt do awansu prowadzony przez trenera Jana Baszaka, po kilku korektach w składzie, wykorzystał atut własnego boiska. i pokazał wyższe umiejętności, zwłaszcza w pierwszej połowie. Już pierwszy gol był rodem z ekstraklasy. Dostrzeżony przez trenerów lubińskiego Zagłębia (grał w sparingu „miedziowych”), Wojciech Karolewicz dokładnie podał piłkę na głowę Marcina Cieślaka, który w 15. minucie z bliskiej odległości, tuż przy linii bramkowej, skierował ją do siatki. Po kwadransie na 2:0 zakręconym, zaskakującym strzałem z lewej strony, i nie bez winy bramkarza gości Łukasza Drożdżyńskiego, podwyższył wynik kapitan Olszy i wiceprezes klubu, Marcin Markowski. W 34. minucie lider prowadził już 3:0. Mocny strzał W. Karolewicza odbił goalkiper Chmielanki, ale był bezradny po dobitce Adama Śmigielskiego.
Po zmianie stron na murawie zaczęli dominować piłkarze z Chmielenia. Bramkarza Olszy Kamila Zapartego kolejno pokonali Rafał Apolinarski (55 min.) i Marcin Brodziński (64). Rzutu karnego podyktowanego przez sędziego Alojzego Matejewicza nie wykorzystał Krystian Baudur z Olszy. Drugą „jedenastkę” na gola zamienił i końcowy wynik ustalił M. Markowski. Zespół Chmielanki wzmocnił bramkostrzelny napastnik Piotr Czajkowski, który powrócił z wypożyczenia do Stelli Lubomierz.
ZOBACZ ZDJĘCIA
GKS Olsza Olszyna – KS Chmielanka Chmieleń 4:2 (3:0)
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...