Olimpia pokonała lidera!

Kowarzanie wystąpili w Kobierzycach bez Milczarka, jednego z filarów zespołu, który musiał pauzować za kartki. W jego miejsce trener Marek Siatrak wstawił do składu niespełna 18-letniego wychowanka Olimpii Tomasza Szemiota.

Od początku meczu kowarzanie próbowali konstruować akcje w ataku pozycyjnym, rywale szukali szczęścia długimi, crossowymi podaniami. Jedna z takich akcji przyniosła im powodzenie w 25 minucie meczu, kiedy to Piotr Kozłowski wykorzystał dobre podanie Piotra Mrowca.

W 41 minucie Olimpia dopięła swego. Na strzał lewą nogą z 20 metrów zdecydował się Zagrodnik. Piłka wpadła do siatki i był remis.

Zaraz na początku drugiej połowy Kamil Suppan z GKS-u w odstępie kilku minut zobaczył dwie żółte kartki za faule i w konsekwencji musiał opuścić boisko.

Prowadząca grę Olimpia dopięła swego w 67 minucie. Do dośrodkowania z rzutu wolnego najwyżej wyskoczył Smoczyk i strzałem głową pokonał bramkarza Kobierzyc. Gospodarze mimo że grali w dziesiątkę, w końcóce starali się za wszelką cenę doprowadzić do remisu. Bili głową w mur, stworzyli praktycznie tylko jedną doskonałą sytuację, ale Trynda w sytuacji sam na sam nie dał się zaskoczyć napastnikowi GKS-u.

– To był ciężki mecz, bo w przypadku naszej przegranej Kobierzyce uciekłyby nam na 10 punktów a Żmigród na 5 – powiedział trener Marek Siatrak. - Dlatego tym bardziej cieszę się ze zwycięstwa.

Olimpia kontynuuje znakomitą passę meczów bez porażki. Zawodnicy Marka Siatraka nie zaznali jej smaku od 11 meczów! Bilans to 9 zwycięstw i 2 remisy. Ostatni raz Olimpia w rozgrywkach IV ligi przegrała 14 października w Szczedrzykowicach z Orkanem i to aż 0:4. Okazja do rewanżu będzie już w najbliższą sobotę (11 V), kiedy to kowarzanie podejmują tę drużynę u siebie.

GKS Kobierzyce – Olimpia Kowary 1:2 (1:1)

bramki dla Olimpii: Zagrodnik, Smoczyk

Olimpia: Trynda – Kraiński, Han, Skoczyk, Szemiot, Zagrodnik, Kuźniewski, Zatylny (86' Dregan), Liszka, Udod (84' Zduński), Szujewski (75' Rudnicki).