To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Ognisty pościg

Foto: Policja dolnosląska

23–letni mieszkaniec jednej z miejscowości położonych na terenie powiatu lubańskiego trafił do policyjnego aresztu. Chłopak jechał samochodem Audi A6, jak się później okazało – skradzionym wcześniej we Wrocławiu. Była godz. 2 w nocy, gdy poruszające się auto zauważyli policjanci z lubańskiej prewencji. Kierowca nie zatrzymał się jednak do kontroli i zaczął uciekać. Nim do tego doszło, uderzył w policyjny radiowóz.

Ruszył pościg. - Mężczyzna jechał w kierunku drogi K-30, jednak na widok innego policyjnego radiowozu zawrócił i kontynuował brawurową jazdę. W miejscowości Kościelnik pojazd zapalił się. Kierujący po tym, jak wyskoczył z samochodu, zaczął dalej uciekać pieszo. Po chwili został zatrzymany przez policjantów ruchu drogowego, którzy włączyli się do akcji – przekazała asp. Justyna Bujakiewicz-Rodzeń. 23-latek prowadził nie tylko kradzione auto, ale w dodatku robił to pomimo cofniętych uprawnień oraz wykroczeń popełnione na drodze. O jego dalszym losie zdecyduje sąd. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.

poscig 2.JPG
poscig 3.JPG

Komentarze (8)

Boże za 2 razem załapałem o co chodzi. Z całym szacunkiem redakcjo moglibyście pisać trochę bardziej czytelnie albo zatrudnić kogoś do redagowania tekstów przed publikacją. Masło maślane.

wow, to jeden z "trudniejszych" tekstów jakie tu widziałem...

Ale czadowy text, zrozumiałem za trzecim razem :)

No to najechał się jałopek.

KOLEJNA SIEROTA. ŻAL

wyskoczyl z auta jak poparzony

''robił to pomimo cofniętych uprawnień oraz wykroczeń popełnione na drodze'' a teraz trafić za kratki i siedzieć tam długo ugabuga