To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Odwołali przewodniczącą rady w Lubaniu

Na wtorkowej sesji lubańskiej rady miejskiej odwołano przewodniczącą tego gremium Małgorzatę Grzesiak stosunkiem głosów 12 do 8. Głosowanie było tajne, ale nie trudno zgadnąć za odwołaniem przewodniczącej byli najprawdopodobniej radni LKO i SLD – pierwsi, bo to ich reprezentant Ryszard Piekarski  był autorem wniosku, który podpisali przede wszystkim radni tego ugrupowania; drudzy, bo ich reprezentant Marian Kwolik  zapewne zostanie 9 kwietnia  przewodniczącym rady.

W uzasadnieniu wniosku o odwołanie można było przeczytać, że przewodnicząca arbitralnie ustala porządek i tematykę obrad sesji, nie panuje nad przebiegiem sesji. Zauważono też, że  pomija rozpatrywanie wniosków burmistrza i radnych, jak tego o zmianę regulaminu przyznawania tytułu „Zasłużony dla miasta  Lubania”, co było zresztą jedynym przykładem. Zwolennicy przewodniczącej przekonywali, że żadne z zastrzeżeń niema pokrycia w faktach. O wyniku głosowania i tak zdecydowała jednak siła głosów zainteresowanych ugrupowań.  

Odwołanie Małgorzaty Grzesiak jest o tyle zaskakujące, że to bardzo popularna i szanowana mieszkanka miasta. Nie bez powodu zdobyła rekordową w Lubaniu ilość głosów. Jest też jednak reprezentantką skonfliktowanej z burmistrzem (reprezentującym LKO) Platformy Obywatelskiej.

Zaskakujące jest także to, że do odwołania doszło dzięki sojuszowi ugrupowań na pozór nie do pogodzenia: bardzo  konserwatywnej w sprawach światopoglądowych LKO i zgoła odmiennego w poglądach SLD. Komentarz jednego z mieszkańców pilnie obserwującego od dawna lokalną scenę polityczną jest jednoznaczny: - SLD od dawna przebierało nóżkami, żeby dorwać się do miejskich konfitur, od których zostało odcięte po ostatnich wyborach, ale to LKO nie chciało, z przyczyn ideowych, takiej współpracy. Teraz idee przestały sie liczyć, bo notowania burmistrza spadają, Platforma odzyskuje siłę, a sama przewodnicząca uchodzi za przyszłego kandydata na burmistrza. No i SLD dostało swoje konfitury, zapewne nie jest przypadkiem, że Edward Witecki (asystent w lubańskim biurze poselskim europosłanki Lidii Geringer de Oedenberg)  został niedawno  członkiem rady nadzorczej lubańskiego TBS-u…