- Jeśli jesteśmy podobno rowerowa stolica Polski, to niech te szczątkowe trakty rowerowe będą oznakowane porządnie. Pytałem ostatnio pracownika firmy wykonującej malowanie ulic, czy „rowerki” też będą odnawiać, ale powiedział mi, że tego nie ma w umowie – mówi Zbigniew Leszek, szef Izersko-Karkonoskiego Towarzystwa Kolarsko-Narciarskiego.
Poziomych oznaczeń traktów dla cyklistów najwięcej jest na Zabobrzu. M.in. na chodnikach od Różyckiego, koło Gimnazjum nr 4 i dalej do Komedy Trzcińskiego do skrzyżowania z Moniuszki. Ruch rowerowy jest możliwy na chodniku wzdłuż Ogińskiego. I tam też oznakowanie poziome powinno być dobrze widoczne.
Urzędnicy z Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów tłumacza, że odnowione zostaną tylko te „rowerki”, które są starte i niewidoczne.
Komentarze (1)
A po co Wam odmalowywać rowerki? skoro po nich nie chcecie jeździć?
Przykład wdłuż obwodnicy od ronda do BP jest droga rowerowa, tylko poco nią jeżdzić skoro prościej jest jezdnią?
Panie Bigus czemu tam niema zakazu jazdy rowerami???!!!!!!!!!!