To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Obywatelski projekt gremialnej obniżki

Obywatelski projekt gremialnej obniżki

Ireneusz Aniszkiewicz, były wiceburmistrz Zgorzelca, radny kilku minionych kadencji, a obecnie asystent społeczny posła Henryka Kmiecika, przypomniał się mieszkańcom miasta w widowiskowy sposób. Wraz z grupą zgorzelczan złożył wczoraj (10 grudnia), w Biurze Rady Miasta, trzy obywatelskie projekty uchwał obniżające stawki lokalnych opłat.
Obniżki miałyby być niebagatelne. Podatek od nieruchomości poszedłby w dół w granicach 20 proc., woda o ok. 25 proc., a segregowane śmieci o ponad połowę.

- W moim przekonaniu obecnie obowiązujące stawki zostały naliczone i przegłosowane nierzetelnie. W innych, porównywalnych miejscowościach, są one po prostu dużo niższe.  Chyba zabrakło porządnej kalkulacji kosztów, i stąd takie ceny, jakie mamy – argumentował Aniszkiewicz.  Zaproponowane obniżki opłat nie wzięły się z powietrza, zapewniają inicjatorzy zmian. Na przykład postulowana, nowa cena śmieci nawiązuje do wypowiedzi Małgorzaty Szymborskiej z Ministerstwa Środowiska, która poinformowała, że wg szacunków resortu racjonalna stawka za odbiór odpadów powinna wynosić od 8 do 10 zł. W Zgorzelcu zaś wynosi odpowiednio (dla segregowanych i niesegregowanych) – 17,18 zł  i 22,90 zł.

- Zgłosili się do mnie mieszkańcy, którzy chcieli powalczyć o obniżkę tych cen, a nie bardzo wiedzieli jak się do tego zabrać. Więc pomogłem, pisząc projekty uchwał i informując ludzi, jakie kroki można podjąć – wyjaśniał I. Aniszkiewicz.

To pierwsza tego typu inicjatywa w Zgorzelcu, przygotowana w oparciu o stosowne zapisy statutu miasta. Jeżeli mieszkańcy zbiorą 600 podpisów pod przygotowanym projektem uchwały, mogą przedstawić Radzie Miasta tzw. obywatelski projekt, czyli dokument, w oparciu o który może być stanowione lokalne prawo.  Może – ale czy będzie stanowione, zależy już od Rady Miasta. Inicjatorzy gremialnej obniżki opłat lokalnych zebrali w błyskawicznym tempie grubo ponad 1000 podpisów, a więc dużo więcej, niż było potrzeba. Merytoryczną oceną złożonych projektów powinny zając się teraz komisje RM.  

 

uchwaly2.JPG

Komentarze (7)

Zapraszamy Pana Aniszkiewicza do Szklarskiej Poręby. Niech złoży te projekty burmistrzowi Sokolińskiemu, bo w Szklarskiej Porębie bieda niesamowita, bezrobocie, ucieczka z miasta młodych ludzi, a burmistrz Sokoliński chce "wydusić" z mieszkańców ostatni grosz.

misia człowieku co post to p***isz o tym sokolińskim, daj sobie siana ! zamiast jojczeć jak baba wypisując za każdym razem to samo dla różnych artykułów weź się misia do roboty i coś z rób z tym sokolińskim a nie włazisz i p***isz i myślisz że to sprawę załatwia. zawiąż jakieś stowarzyszenie na rzecz odwołania gburmistrza i zrób coś z tym ! ale ty nie wolisz łazić po postach i p***ić i jojczeć!

Ja również chcę dowiedzieć się, jak to jest z księgarnią burmistrza Sokolińskiego ze Szklarskiej Poręby. Internauci pytali się wielokrotnie, czy Sokoliński zatrudniał ludzi na czarno w swojej księgarni, A burmistrz Sokoliński milczy w tej sprawie. Panie Sokoliński, proszę odpowiedzieć. Pana milczenie nie rozwiązuje problemu.

Dobrze że na stołku nie jest Pierożek, na marginesie wykopany z urzędu - kto wie jak by było.