Oprócz obrazów na ekspozycję, która nie jest zbyt rozbudowana, składają się także zdjęcia ukazujące kolejne etapy procesu twórczego artystki. Widz ma tę rzadką okazję, by zobaczyć, jak ewoluuje dzieło w pracowni i jak czasem zaskakujące bywają efekty przemian.
„Czyja głowa zatem jest odpowiedzialna za ten proces? Odpowiedzi są dwie, ale przekierowują one myślenie bardziej w kierunku słowa obraz. To kontakt z nim ma wpływ na psucie. Zatem zarówno artysta jak i odbiorca będą dokonywać tego procesu w głowach. To „psucie” u widza to zmiana i emocje jakie zachodzą podczas odbioru dzieła” - pisze w katalogu do wystawy Marta Czyż.
Zresztą Agata Bogacka sama przyznała w czasie wernisażu, że czasem, gdy klienci przychodzą do jej pracowni to pytają: „czy ten obraz jest skończony?”
- Nie wiem, co to jest skończony obraz. Dopóki on jest u mnie w pracowni, to podlega przemianom. Dopiero gdy opuści pracownię mogę powiedzieć, że jest skończony – dodała autorka.
Wystawa w galerii BWA czynna jest do 3 października.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...