
Informacja o zdarzeniu dotarła do dyżurnego straży pożarnej około godziny 7.15. W momencie przyjazdu strażaków pożar, który wybuchł na parterze budynku był już bardzo rozwinięty. Języki ognia wydostawały się na zewnątrz przez otwory okienne i drzwiowe, zaś wysoka temperatura sprawiła, że okna na piętrze popękały. Co gorsze strażacy z płomieni usłyszeli nawoływania pomocy. Wołali, mężczyzna znajdujący się na klatce schodowej, na piętrze obiektu oraz kobieta i mężczyzna z mieszkania gdzie wybuchł ogień. Funkcjonariuszom na szczęście udało się w porę całą trójkę wyprowadzić z płonącego budynku. - Pomoc przyszła w ostatniej chwili, gdyż wszystkie te osoby, ze względu na bardzo duże zadymienie, były bliskie utraty świadomości - mówi oficer prasowy PSP Jelenia Góra st. kpt. Andrzej Ciosk.
Przyczyny wybuchu pożaru nie są jeszcze znane. W jego gaszeniu brało udział 17 strażaków. Ogień strawił mieszkanie, w którym było jego zarzewie, wraz z wyposażeniem. Okopcone są ściany klatki schodowej oraz mieszkania na piętrze.
Komentarze (8)
MASAKRA............
brawa dla strażaków!
Straszne
przyczyna dobrze znana na dole mieszkają pijaki i jest totalna melina
Do Anonimussss co ty wygadujesz, tam mieszkała szanująca się rodzina wysoce postawiona, bajek nie opowiadaj.
jelenia gora zaczyna sie oczyszczac... zyli jest nadzieja ze bedzie lpiej :)
do Wrocki...
jak mogla byc wysoce postawiona, skoro to bylo na parterze.... cos tu nie pasuje