Nowy trener Karkonoszy zaczyna od remisu

Konfeks Legnica - Karkonosze Jelenia Góra 1:1 (0:1)
Bramki – 39min. Durlak, 63min. Górski.
Karkonosze: Dubiel, Siatrak, Wawrzyniak, Polak, Bijan, Gałuszka, Wojtas, Adamczyk, Han, Kowalski (70min.Walczak), Krupa (5min.Durlak).

Plan udało się osiągnąć, a jego podopieczni pokazali w końcu, że chce im się grać w piłkę. Zespół był nie do poznania. W Legnicy, gdzie mierzyli się z trzecim w tabeli Konfeksem ich gra wyglądała lepiej niż uzyskany wynik, a gdyby Paweł Walczak w ostatnich minutach wbił piłkę do bramki jeleniogórzanie wracaliby do domu z kompletem trzech punktów. Z ich gry można być zadowolonym, zwłaszcza że biało-niebiescy w końcu walczyli na boisku o każdą piłkę i centymetr boiska nie odstawiając nogi grając niezwykle agresywnie. Jedyne co martwi to kontuzja snajpera – Marcina Krupy, który zaraz po rozpoczęciu meczu w starciu z rywalem rozciął sobie głowę, a efektem końcowym było zejście z boiska i pobyt w miejscowym w szpitalu, gdzie założono mu kilka szwów.

W zespole widać pracę nowego trenera – Artura Milewskiego. Były gracz m.in. Górnika Wałbrzych, Hetmana Piaseczno, a do niedawna grający trener Chrobrego Nowogrodziec - jak już wcześniej wspominaliśmy -podpisał kontrakt z Karkonoszami. Będzie on szkoleniowcem biało-niebieskich na czas nieokreślony, zastępując dotychczasowego trenera - Tomasza Lizaka. Po tym jak Chrobry wycofał się z rozgrywek, trener jak i zawodnik tej drużyny po sześcioletniej pracy z klubem musiał pożegnać się ze swoimi obowiązkami i przyjemnościami jakie czerpał z gry. Zdecydował się przenieść do Karkonoszy chcąc pomóc tej drużynie w osiągnięciu lepszych wyników sportowych niż do tej pory. Milewski miał już okazję trenować Karkonosze, a także grać w tym klubie w latach 1997-2004. Ma 43 lata i mieszka obecnie w Jeżowie Sudeckim. Oprócz trenowania zajmuje się doradztwem technicznym dla jednej z firm chemicznych.

Rozmowę z nowym trenerem Karkonoszy – Arturem Milewskim znajdziesz w najnowszym, wtorkowym wydaniu Nowin Jeleniogórskich.