Pocisk znajdował się na terenie ogrodzonym, po nieczynnym zakładzie. Najprawdopodobniej wcześniej wykopał go z ziemi poszukiwacz złomu i zostawił. Policja zabezpieczyła to miejsce. W piątek przyjechali saperzy z jednostki w Świętoszowie i zabrali znalezisko, a następnie zdetonowali je na poligonie.
Komentarze (3)
Jedżta do Wojanowa...tam nawet Ruska amunicja ; pocidki czołgowe,możdzierzowe ct.cerata,et cerata
zdetonowali, a więc mógł wybuchnąć sam z siebie przy Lubańskiej? Ładnie! Złomiarz mógł zadzwonić na Policję, ale po co, prawda? Chyba, że poszedł po cięższy wózek?!