To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Niesamowita końcówka PGE Turowa

Fot.  Jacek Rydecki

Ostatni rzut bardzo wszechstronnego i skutecznego Mardy Collinsa (na zdjęciu), na 1,6 sekundy przed końcową syreną zapewnił mistrzom Polski wygraną 80:79 w Ostendzie z Telenetem. To już trzecie z rzędu zwycięstwo PGE Turowa w Pucharze Europy. Zgorzelecki zespół jako lider grupy L jest coraz bliżej awansu do następnej rundy EuroCup.

Koszykarz z USA zdobył najwięcej, 28 punktów, miał 6 zbiórek, 7 asyst i 3 przechwyty piłki. W ostatnich 40 sekundach dwa rzuty wolne wykorzystał Michał Chyliński (razem 8). Potem znakomitą akcją w obronie popisał się Filip Dylewicz (6). Przechwycił piłkę i zmniejszył straty do jednego punktu. Dusan Djordjevic z Telenetu nie wykorzystał dwóch rzutów wolnych, a Collins trafił z półdystansu i ustalił wynik.

Pierwszy mecz z mistrzem Belgii w PE zespół PGE Turowa wygrał u siebie 99:71.