To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Nie ma serca dla zwierząt

Fot. SM

Przed sądem będzie tłumaczył się 60-letni jeleniogórzanin, który wczoraj wieczorem wyrzucił z domu suczkę z nowo narodzonymi szczeniakami. Gdyby nie wrażliwość sąsiadów i straży miejskiej, zwierzęta mogłyby zginąć.

Było to po godzinie 20. przy ulicy Wrzosowej. Mieszkańcy wskazali strażnikom leżącą przed budynkiem, na betonie, suczkę wraz z siedmioma nowo narodzonymi szczeniakami.

 

– W tym momencie temperatura wynosiła około zera stopni – mówi Artur Wilimek, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Jeleniej Górze. Zaznacza, że psy mogłyby zginąć z wychłodzenia. Patrol udał się do właściciela. – Ten oświadczył, że nie jest w stanie zajmować się nimi więc wyniósł je przed dom doskonale wiedząc, jaki los je spotka – dodaje A. Wilimek. – Okazało się, że w domu znajdują się jeszcze dwa psy.


– Strażnicy poinformowali właściciela, że zwierzęta zostają mu odebrane w związku z dopuszczeniem się szeregu zaniedbań w opiece nad nimi – dodaje A. Wilimek. – 60 letni mężczyzna przyznał, że zaniedbania, których się dopuścił zagrażały życiu i zdrowiu psów. Żaden z psów nie posiadał książeczki zdrowia. Nie były również nigdy szczepione.


Na miejsce zostali wezwani pracownicy Schroniska dla Małych Zwierząt, którzy odłowili psy a następnie przewieźli je do schroniska. 60-latek będzie tłumaczył się przed sądem.

Komentarze (23)

wyrzucić bydlaka na bruk w zime

W dniu chwały dla katolickich błogosławionych i świętych ,prawdziwy katolik nie będzie się litował takim coś ,co nie ma duszy.Dlatego cześć mu i chwala.

Rozumiem ze ty jako niekatolik, a pedolik nie obchodzisz swiat zatem dni wolne powinny byc ci odebrane

jwsli nie jestes stanie zajmowac sie zwierzetami to po co wogole bierzesz zwierząta, takich to powinni karac od razu i dożywotnio powinien płacić za utrzymanie i pomoc innym zwierzakom. Ciekawe jak by sie czuł jakby jego tak wywLONO Z DOMU N TAKIE ZIMNO ZENADA LUDZI PATRZA TYLKO NA SIEBIE A ZWIERZE TEZ CZUJE I POTRZEBUJE POMOCY I MILOSCI

Jesteś zwykłym patolem czy nawiedzonym katolem?

DOPIEPRZYĆ TAKĄ KARĘ DLA ZWYRODNIALCA KU PRZESTRODZE DLA INNYCH OSÓB ZNĘCAJĄCYCH SIĘ NAD NIEWINNYMI ZWIERZĘTAMI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ja też jestem za !

ja też jestem za !

Trzeba suke pilnowac aby nie zaszla w ciaze. Jesli sie nie upilnuje i nie ma sie mozliwosci trzymania kilku psow trzeba uspic. Uspienie kosztuje grosze ok 10 zl za szczeniaka. Ja kiedys utopilem w misce wody ale nie polecam to bardzo okrutny sposob.

dajcie nazwisko albo dokładniejszy adres

Wrzosowa to na Czarnem. Poznaję któryś z domów dla dawnych powodzian. Patolę tam można napotkać.

--DO 666---PRZEMYŚL CO PISZESZ !!!!

Uwielbiam Was katolików, jesteście gorsi od zwierząt!

O ile mnie wzrok nie myli to pierwszy na miejscu był Pan ze schroniska zielonym Lublinem i to on wezwał Straż Miejską-która jechała i jechała,aż dojechała.

co za palant,nie mam serca dla takich zwyrodnialcow bez serca,jego na bruk wyrzucic ,mam nadzieje ze pieski odnajda szczesliwy dom,sama bym przygarnela gdybym nie mieszkala w bloku

nasz Papież Jan Paweł II mówił o zwierzętach: "nasi mniejsi bracia".
Jak można dzielić żywe istoty na te, które posiadają duszę oraz te, które nie posiadają duszy !!!
BEZDUSZNI są niektórzy LUDZIE - bez względu na wyznanie !!! HAŃBA TAKIM !!!

Skąd się biorą tacy ludzie wstyd ,takiego właściciela wywiózł bym na Sybir
i pozostawił bym go bez jedzenia i picia.W S T Y D I E S Z C Z E R A Z
W S T Y D.....

Powiem tyle za jaja i na hak dziada!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!11

A to chooj

Co cikawe jakis czas temu na moim podworku ( powiat lwowecki, miasto ma podpisana umowe ze schroniskiem w jeleniej)konal mlody kot ( nie mam pojecia czyj, sam nie posisdam zwierzat), chcialem mu pomoc, ale nie wiedzialem co mu jest wiec zaczelem wszedzie gdzie tylko mozna dzwonic, efekt? Schrinosko z jeleniej nie przyjedzie na telefon od osoby prywatnej, policja stwierdzila ze kot da sobie rade (chociaz mowilem ze on chyba w stanie agonii) a dzwonilem do nich zeby dowiedziec sie gdzie mozna szukac pomocy, wterynarz nie pracowal w tym dniu ( weekend )a ekstra przyjazd nie placi miasto tylko osoba zglaszajaca koszt ok.200, i przyjedzie po to aby go uspic ( jesli nie da sie nic innego zrobic to trudno). Pisze o tym bo nie moge przejsc spokojnie obok cierpiacego stworzenia, a w czasach kiedy mowi sie tak glosno o karaniu tych co krzywdza i o tym jak to cudownie sie pomaga zwierzetom - zeby zwrocic uwage na to ze jednak chyba nie dziala wszystko jak trzeba.
PS biedny kotek zdechl w cierpieniach a ja nie moglem mu pomoc, byc moze nikt juz nie mogl mu pomoc, ale chociaz uspic biedne zwierze zeby sie nie meczylo, chociaz tyle dla niego zrobic, jesli juz nie bylo szansy.

Ja ko**** zwierzęta bardzie niż ludzi one dają przyjażń miłość bezwarunkowa,a temu Panu za psa nic nie zrobią oprócz jakiejś grzywny do zapłaty ot to Polskie sądy,kara finansowa to żadna kara,mam nadzieje ze go chociaż sumienie wykończy ,ja mam kocurka choć charakterek ma diabła to ko**** go nad życie nie wiem jak można tak postąpić istota żywą przecież one tez czują,cierpią,kochają jak ludzie tyle ze nie potrafią mówić a szkoda że nie dostały w prezencie mowy bo by miały co opowiadać.Mam nadzieje ze pieski będą wraz mamusią zdrowe i znajdą ciepły pełny miłości dom.

a trole łażą i dają minusy żeby udowadniać jakimi pedałami na co dzień są.