Nie ma przełomu w sprawie śmierci Polki w Egipcie

Z opinii lekarskiej wynika między innymi, że bezpośrednią przyczyną śmierci pokrzywdzonej były obrażenia odniesione przez nią w wyniku upadku z dużej wysokości. – Nie stwierdzono na jej ciele śladów przemocy, w tym mogących świadczyć o przemocy na tle seksualnym – informuje prokurator Tomasz Czułowski, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze.

Magdalena Ż. zmarła 30 kwietnia. Niestety, prokuratura w dalszym ciągu nie uzyskała dokumentów od organów ścigania Arabskiej Republiki Egiptu, które poprosiła w ramach międzynarodowej pomocy prawnej. – W tej sprawie podejmowane są działania między innymi przez Ministra Sprawiedliwości Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobro, który skierował list do Prokuratora Generalnego Egiptu zwracając się o przekazanie stosownej dokumentacji – dodaje prokurator Czułowski.
Prokuratura przedłużyła śledztwo, prowadzone w kierunku zabójstwa, o kolejne 3 miesiące, tj. do 31 stycznia przyszłego roku.
Śledczy podkreślają, że nadal nie wykluczają żadnej z wersji okoliczności śmierci Magdaleny Ż. W ostatnim czasie przeprowadzono szereg czynności dowodowych, między innymi uzyskano opinię biegłego z zakresu informatyki dotyczącą zwartości telefonu komórkowego pokrzywdzonej. – Jest ona poddawana szczegółowej analizie – zapewnia prokurator Czułowski. Uzyskano też wstępne opinie i ekspertyzy z przeprowadzonych badań histopatologicznych, genetycznych i toksykologicznych wraz z interpretacją uzyskanych wyników. – Zwrócono się do biegłych o ich uzupełnienie, albowiem uzyskane do tej pory opinie nie dają odpowiedzi na wszystkie z postawionych przez prokuraturę pytań – dodaje rzecznik prokuratury.
Przesłuchano także kolejnych świadków, którzy podróżowali z Magdaleną Ż. do Egiptu, a także przedstawiciela agencji detektywistycznej, na okoliczność jego wiedzy na temat tej sprawy. 

Czytaj także: 

Śledztwo w sprawie śmierci Polki w Egipcie przedłużone

Tajemnicza śmierć mieszkanki Zgorzelca

Co ze sprawą śmierci Magdaleny Ż.?

Śledczy o śmierci Magdy: żadnej z hipotez nie wykluczamy