Pierwotnie Jelenia Góra chciała budować boisko przy „dziesiątce” w programu Orlik. Jak się jednak okazało, Jelenia Góra na razie nie ma szans na pozyskanie pieniędzy. - W mieście jest już jeden Orlik. Poczekajmy, aż wszystkie chętne gminy skorzystają z projektu. Jeśli zostaną pieniądze, będziemy przyznawali je tym gminom, które chcą mieć drugie boisko – mówił Jerzy Pokój, przewodniczący Sejmiku Dolnośląskiego.
A na to tak prędko się nie zanosi, gdyż kolejka do „Orlika” jest bardzo długa.
- W ubiegłym roku wybudowaliśmy łącznie 41 boisk: 35 już funkcjonuje, pozostałe będą otwarte na dniach, gdyż wykonawca nie zdążył – powiedział wicemarszałek Piotr Borys. - Jesteśmy pod tym względem na drugim miejscu w Polsce.
W tym roku zgłosiło się kolejnych 55 gmin. Wśród nich są m.in. Piechowice, Podgórzyn i Janowice Wielkie.
Jak się okazuje, ceny są bardzo różne. Piechowice oszacowały projekt na 1,4 mln złotych, ale władze chcą dobudować też m.in. bieżnię. Z kolei Podgórzyn będzie miał boisko za 1,04 mln złotych brutto. - To poniżej kosztów szacowanych przez autorów projektu – mówił Piotr Borys. - Zakładano, że boisko będzie kosztowało milion złotych netto.
W Podgórzynie była jednak spora konkurencja: do przetargu zgłosiło się aż 12 chętnych.
Projekt boiska przy SP nr 10 jest skromniejszy, nie ma w nim np. szatni, zaplecza sanitarnego ani oświetlenia. - To będzie obiekt typowo szkolny. Młodzież będzie korzystała z szatni w szkole – powiedział Jerzy Łużniak.
Komentarze (2)
Miał być basen, ale nie wyszło. Łużniak z Obrębalskim obiecali Orlik, nie wyszło. Teraz ma być zwykłe boisko? Kiedy się wycofają?
ORZEŁ