Tak mogą zapewne powiedzieć turyści jednego z pensjonatów w Szklarskiej Porębie, którzy w nocy z niedzieli na poniedziałek stracili telefony komórkowe, kartę kredytową, dowód osobisty i aparat cyfrowy. Sprawcami okazali się ich sąsiedzi z tego samego ośrodka. Wczoraj zaaresztowała ich tamtejsza policja. W trakcie zatrzymania mieli przy sobie marihuanę, za co również odpowiedzą.
Myśleli, że są na urlopie i spokojnie mogą wypoczywać, a tymczasem w trakcie kiedy spali łupem ich sąsiadów stały się należące do nich telefony komórkowy, karta kredytowa, dowód osobisty i aparat cyfrowy. Straty oszacowali na około 1 tys. złotych. Podejrzani o kradzież 21-letni mężczyźni zostali wczoraj zatrzymani. Policjanci ze Szklarskiej Poręby znaleźli u nich jeszcze środki odurzające. Za ich posiadanie i kradzież grozi im 5 lat pozbawienia wolności.
Komentarze (1)
Poszkodowani są sami sobie winni.
W końcu nie po to jeździ się do Szklarskiej, żeby spać.
A swoją drogą ciekawe o który pensjonat chodzi...