To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Nasz szpital 55. w ogólnopolskim rankingu

Nasz szpital 55. w ogólnopolskim rankingu

Wojewódzkie Centrum Szpitalne Kotliny Jeleniogórskiej znalazło się na 55. miejscu w Ogólnopolskim rankingu szpitali publicznych 2016 według Gazety Prawnej. Co brano pod uwagę?

Jeleniogórska lecznica została sklasyfikowana w zestawieniu tzw. szpitali dużych, czyli tych z kontraktem wartości powyżej 70 milionów złotych.

Ocenie, jak informują autorzy rankingu, zostały poddane wskaźniki finansowe: efektywność aktywów, rentowność sprzedaży i dynamika kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia. Posiłkowano się danymi z końca 2014 roku. WCSKJ otrzymało 31 punktów (odpowiednio: 8, 7 i 16). Zwyciężył 1 Samodzielny Publiczny Szpital Kliniczny Nr 1 we Wrocławiu, który uzyskał 60 punktów. Co ciekawe, poniżej jeleniogórskiego szpitala w tym zestawieniu znajduje się np. Dolnośląskie Centrum Onkologii we Wrocławiu, które uzyskało 24 punkty i zajęło 74. miejsce, oraz Wojewódzki Szpital Specjalistyczny w Legnicy, któremu 22 punkty dały 78. pozycję. Sklasyfikowano 98 szpitali.
Bardzo dobre, 4. miejsce, w kategorii szpitali średnich (kontrakt między 30 a 69 milionów złotych) zajął Zespół Opieki Zdrowotnej w Bolesławcu. W zestawieniu tzw. szpitali małych (kontrakt poniżej 29 milionów złotych) na 20. miejscu znalazł się Zespół Opieki Zdrowotnej w Złotoryi.
Weryfikacji zostały poddane jedynie dane finansowe szpitali na podstawie sprawozdań finansowych przygotowanych przez zarządy podmiotów. Nie sprawdzano wartości kontraktów zawartych z NFZ.

Komentarze (12)

"Weryfikacji zostały poddane jedynie dane finansowe szpitali na podstawie sprawozdań finansowych przygotowanych przez zarządy podmiotów. Nie sprawdzano wartości kontraktów zawartych z NFZ." i tu jest odpowiedz na kreatywna ksiegowość

55 ?? Jezu Chryste Przenajświętszy, czyli są gorsze? bo zestawienie rozumiem liczyło więcej niż 55 pozycji ?

A tak poważniej, tak jak pisze kolega wyżej - kreatywna księgowość. CH tam, że pacjenci czekają na jakikolwiek zabieg miesiącami a czasem latami, CH tam, że posiłki w szpitalu to końcówka pasztetowej i pięć kromek (co ma starczyć na kilkanaście godzin pomiędzy kolacją i śniadaniem) lub mielonka dla młodych przyszłych mam CH tam, że na SORze (i tak jednym z lepszych miejsc w tym przybytku) zdarzyło się mi osobiście czekać 8h ze złamaną nogą.

W kategorii, w której my jesteśmy oceniono 93 szpitale! Tu jest cały ranking z gazety prawnej:
http
Pozdrawiam

g5.gazetaprawna.pl/p/_wspolne/pliki/2441000/2441750-ranking-szpitali-publicznych-2016.pdf

Czy brali pod uwagę długi ? Bylo tak dobrze to po co zmiana dyrektora.?

Brzmi jak paradoks, ale jest stwierdzeniem prawdziwym. Wszystko dlatego, że nie istnieje jedna definicja, jaki obiekt można nazwać szpitalem.
Brak spójności terminologicznej poważnie utrudnia badania statystyczne i tworzenie baz wiedzy dotyczących systemu ochrony zdrowia. Często nawet najprostsze pytanie: ile mamy szpitali w Polsce, pozostaje albo bez odpowiedzi, albo uzyskane dane tak bardzo się różnią w porównaniu do innych statystyk, że podają w wątpliwość sens ich prowadzenia. Trudno reformować opiekę zdrowotną, jeśli nie można dokładnie jej opisać, w tym zmierzyć jej potencjału. To jest właśnie paradoks polskiej reformy ochrony zdrowia.

To fakt ilość i urozmaicenie w tym szpitalu to jest groteska jak normalny człowiek ma dojść do zdrowia przy takim odżywianiu

Problem jest taki, że mówimy tylko o finansach, a to nie musi mieć przełożenia na jakość świadczonych usług. Taki raport powinien zawierać jeszcze inne kategorie, poza finansowymi, aby stwierdzić, że szpital jest dobry lub nie. Co mi z tego, że ten szpital pod względem finansowym jest najlepszy, jak jakość usług może być wyższa z szpitalu z miejsca 20.

Poza tym ważne też jest to, że szpitale są wymieszane, koło 50 miejsca jest Dolnośląskie Centrum Chorób Płuc we Wrocławiu, które ma zupełnie inny profil działalności niż Szpital w Bolesławcu, który jest na czwartym miejscu.

A gdzie pacjenci????? Ba, nie mogą pojawiać się rankingu, bo wtedy szpital nie miałby się czym chwalić, a szkoda. Wystarczyłby bowiem tylko promil empatii!

jest taki dowcip o kreatywnych księgowych:
przychodzi dyrektor do księgowej i pyta:-jaki jest wynik finansowy?
a księgowa odpowiada:-a jaki ma być?

no to nasz szpital całkiem dobrze przędzie tylko,że nie ma przełożenia na podstawową działalność szpitala, a szkoda, bo to jeden z najgorszych szpitali w okolicy...

Te rankingi to są pochodne wszelkich durnowatych i dla niektórych wygodnych statystyk - jam mam milion Ty nie masz nic, ale średnio mamy po pół miliona. Faktem jest,że powiało mi grozą na myśl, że mógłbym wylądować w którymś z ostatnich w tym zestawieniu przybytków "służby zdrowia", jak to się mówi...