"Najukochańsza ulicznica" - teatr w Jagniątkowie

Tekst Barbary Borzymowskiej miał kilka inspiracji. Należały do nich obraz Pawła Trybalskiego „Goryl obwiniający człowieka za to, co mu robi” i historia Dżoka, wiernego psa, który po śmierci swego pana wciąż wracał na miejsce, gdzie przez lata spotykał go wracającego z pracy (pies ma w Krakowie pomnik). Główną inspiracją była postać Samuela Dombrowskiego, Żyda z Kielc, polskiego patrioty, który przeżył Auschwitz, założyciela Polskiej Fundacji Ochrony Zwierząt. To jego wrażliwość, jego sposób myślenia o świecie i wszelkim stworzeniu przedstawił na malutkiej scenie Jarek Góral. Prosty, piękny tekst mówił o rzeczach oczywistych, a jednak powszechnie lekceważonych, spychanych poza świadomość. Ze sceny dostaliśmy dokładny raport, co czuje i czego nie rozumie poniewierany, porzucany pies, - „od czubka nosa do końca ogona”. Banalną prawdę, że zwierzęta czują, że nam bezbrzeżnie ufają, że nie zasługują na okrucieństwo, odkrywamy na nowo. Samuel ma pretensje do ludzi, ale jeszcze większe do Boga. Jakże można było tak urządzić ten świat? Czy aby na pewno ktoś go w ogóle urządzał? Docieka dalej, czy Stwórca przewidział w niebie miejsce dla braci mniejszych, psów? Jeśli nie, to i on rezygnuje z nieba.

Monodram „Najukochańsza ulicznica” Jarosław Góral przygotował w ramach współpracy z Teatrem Żelaznym Stacja PKP Katowice-Piotrowice. W Katowicach też odbyła się premiera monodramu. Na scenie Gospody Wedle Bucków w Jagniątkowie monodram wystawiany jeszcze będzie najprawdopodobniej w połowie stycznia, przedtem artysta wystąpi  we Wrocławiu. O szczegóły w tej sprawie najlepiej pytać pod numerem tel. 512 099 479 lub szukać na stronie: www.teatrzelazny.com