To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Nabór do Wojsk Obrony Terytorialnej trwa

Nabór do Wojsk Obrony Terytorialnej trwa

Ochotnicy z Dolnego Śląska chcący wstąpić do Wojsk Obrony Terytorialnej mogą już się zgłaszać do Wojskowych Komend Uzupełnień, właściwych dla miejsca zamieszkania. W naszym województwie powstaną trzy bataliony lekkiej piechoty. Pierwszy będzie rozmieszczony we Wrocławiu i Kłodzku. Lokalizacja kolejnych nie jest jeszcze przesądzona. Terytorialsi po wstępnym szkoleniu będą odbywać dwudniowe ćwiczenia (raz w miesiącu) za co będą otrzymywać 500 zł/ miesiąc.

Aby zostać żołnierzem WOT nie trzeba rezygnować z dotychczasowej aktywności. To służba dla tych, którzy chcą połączyć życie osobiste ze służbą wojskową.
Pod koniec września br. minister obrony narodowej wyznaczył pułkownika Artura Barańskiego na dowódcę 16 Dolnośląskiej Brygady OT, kilka dni temu wojewoda dolnośląski przedstawił dowódcę na swoim terenie. To rozpoczęło proces tworzenia struktur WOT na terenie Dolnego Śląska.
Dowództwo dolnośląskiej brygady zostanie rozmieszczone na terenie koszar wojskowych przy al. Hallera we Wrocławiu. Pierwszy z planowanych trzech batalionów lekkiej piechoty, o numerze „161”, będzie rozmieszczony dwupołożeniowo: we Wrocławiu oraz Kłodzku. Nie jest jeszcze przesądzone, gdzie powstaną kolejne bataliony. - To zależy od rekrutacji - mówi kpt. Renata Mycio, oficer prasowy 16 Dolnośląskiej Brygady OT . Nabór do pierwszego batalionu obejmie 800 ochotników. Dolnośląska brygada jest szesnastą tego typu jednostką budowaną w ramach Wojsk Obrony Terytorialnej,
- Wszyscy chętni do służby w Dolnośląskiej Brygadzie OT powinni zgłosić się do odpowiednich dla miejsca zamieszkania Wojskowych Komend Uzupełnień. Na chwilę obecną mamy ok. 300 zadeklarowanych ochotników, którzy już zgłosili chęć zostania „Terytorialsami” – mówi płk Artur Barański, dowódca brygady.
Służba w Wojskach Obrony Terytorialnej na terenach, gdzie formacja ma już rozwinięte swoje struktury, cieszy się dużą popularnością. W szeregach WOT jest obecnie blisko 22 tys. żołnierzy, blisko 90 proc. z nich stanowią ochotnicy, aż 14 proc. to kobiety. W całym kraju chęć służby w WOT zadeklarowało już ponad 40 tys. osób. Ilość deklaracji ochotników z terenu Dolnego Śląska pokrywa potrzeby rekrutacyjne na ten rok.
O przyjęcie w szeregi Terytorialsów mogą ubiegać zarówno kobiety jak i mężczyźni, nie pełniący do tej pory żadnej formy służby wojskowej, a także rezerwiści. Szkolenia odbywają się głównie w dni wolne od pracy. Ochotnicy którzy wstąpią do WOT będą pełnić służbę w pobliżu miejsca zamieszkania. Obecnie, na Dolnym Śląsku rekrutacja prowadzona jest do dowództwa brygady (dla żołnierzy zawodowych oraz rezerwistów) oraz do batalionu lekkiej piechoty, którego pododdziały będą dyslokowane we Wrocławiu oraz w Kłodzku. Docelowo na terenie Dolnego Śląska planowane jest rozmieszczenie trzech batalionów lekkiej piechoty. Terytorialsi marzący o zawodowej służbie wojskowej po trzech latach służby w WOT zyskają pierwszeństwo w naborze.
Kandydat do WOT musi posiadać obywatelstwo polskie, mieć ukończone 18 lat, być zdrowy psychicznie i fizycznie. Nie może być karany oraz pełnić innego rodzaju służby wojskowej. Wniosek o powołanie do TSW można pobrać ze strony internetowej www.terytorialsi.mil.pl. Dzięki stronie www można też ustalić adres najbliższej Wojskowej Komendy Uzupełnień, która odpowiada za procedurę naboru. Ochotnicy przechodzą jedno z dwóch rodzajów szkoleń wstępnych: dla kandydatów, którzy nie byli w wojsku (16 dni) oraz dla żołnierzy z rezerwy (8 dni).
Misją WOT jest obrona i wspieranie lokalnych społeczności. W czasie pokoju to zadanie realizowane jest m.in. w formie przeciwdziałania i zwalczania skutków klęsk żywiołowych oraz prowadzenia działań ratowniczych w sytuacjach kryzysowych. W czasie wojny WOT będzie wsparciem wojsk operacyjnych w strefie działań bezpośrednich, a poza nią stanowić będzie siłę wiodącą.
- Terytorialsi jako formacja wojskowa mogą być wykorzystani tylko do ochrony państwa, a nie np. do przywracania porządku publicznego – mówi kpt. Renata Mycio
 

wot3.jpg
wooot.jpg
wot2.jpg

Komentarze (16)

"dwudniowe miesięczne ćwiczenia za co będą otrzymywać 500 zł/ miesiąc." - czyli wyr***ją ich dwudniowo miesięcznie (?!) i będą płacić 500+ po urodzeniu dziecka. No, genialne!

Jakbyś czytał artykuł to wiedziałbyś że to ochotnicze jednostki. A to 500zł to dodatkowy bonus. Może kiedyś zrobisz coś dla swojego państwa , zupełnie bezinteresownie. Na razie jęczysz.

"Dwudniowe miesięczne". Rozumiem, że jako pisiorek, rozumiesz to zdanie w artykule? A może nie doczytałeś, bo składanie literek to u ciebie nie obowiązek, tylko przywilej?

Nic nie rób dla kraju tylko dla siebie i rodziny. Pracuj uczciwie i płac podatki. To wystarczy. I nie udawaj, ze jesteś komuś potrzebny ta zabawa w wojsko. Chyba, ze lubisz spotkać się z Antonim a to już inna sprawa.

Uii, ty coś wiesz na temat spotkania z Antonim? Często się spotykasz?

NSDAP budują

hyba hitrel jugend ! ja się zapisze !

Lece tylko nie wiem czy sie zalapie rocznik 1959,500 stow dobre i to,na nalewke Babuni by bylo,no i te 20 kilo trzeba by bylo zchudnac,narka

No ale to cos ,,teczowe,,to napweno Polski nie obroni.

Przed kim? Przed ONR i katolibanem nikt i nic nas nie ochroni.

To jest kolejna propaganda dla plebsu,NSR istnieje od lat więc po co tworzyć nowe instytucje,które będą się wzajemnie kopiować.Poza tym żeby zwalczać skutki klęsk żywiołowych nie trzeba się zapisywać do jakiegoś WOT-u,w takich przypadkach ludzie potrafią się zgrać bez żadnych dowódców w mundurkach,a co do obrony to już jest to całkowita paranoja,państwo durnymi przepisami skutecznie zniechęca obywateli do posiadania broni a potem tworzy chore instytucje,które mają teoretycznie służyć obronie.

Pospolite ruszenie oprócz ilości nie miało żadnych atutów, a w bitwie pierwsze łamało się, uciekało i dostawało baty. Nawet mięso armatnie trzeba przeszkolić i zorganizować, by nie zrobiło sobie i innym krzywdy. A co do dublowania NSR, to jak najbardziej się zgodzę, ale "dobra zmiana" potrzebowała coś zrobić w wojsku, by móc się pochwalić i oto jest.

Ale właśnie to będzie rodzaj pospolitego ruszenia,przecież te "żołnierzyki" nie będą miały nic wspólnego z zawodową armią.Poza tym ciekaw jestem ile ten twór będzie nas kosztował?Może lepiej by było przeznaczyć te pieniądze na wojsko zawodowe? Pewnie za tą kaskę można by było stworzyć kilka tysięcy etatów dla zawodowców.

Pewnie można by, ale do tego trzeba realnych działań (typu porządne szkolenie i dobry sprzęt), a nie pozorowanych. A armia jest w takim stanie, że bliżej nam do KRLD niż USA czy choćby Niemiec. Dopiero teraz możemy zobaczyć, jak wygląda państwo z dykty.

Panowie co by nie bybylo jedni wyjada drudzy zostana w razie w._._.Ja myślę ze bym chcial zostac bo jest nas malo i kazdy ale to kazdy mógł by sie przydac._._.._._a co kto nie ma w planie kraj swoj ma jeden,nasluchalem sie i naczytalem o zyciu tych co nie uciekli w pore._._._wole byc gotow na najgorsze gdybym sie przestraszyl i na reszte gdybym jednak wolal zostac .Czasem losy tych wielkich zaleza od dzialan mniejszych._._.Na Świecie nie ma miejsca na druga Polske więc albo bedzie tu albo aufwidersechen.Nasi przodkowie wiedzieli i nawet nasze dziadki i babcie wiedzieli ze koniec koncow decyzja bedzie nalezec tylko do nas .Polakow.

Tak długo składałeś literki do kupy? Od listopada do lutego? Jakie szkoły kończyłeś? A te kreseczki to po co? Mózg ci spuchł od pisania?