Na Sudeckiej wyciekał gaz
Strażaków o intensywnym zapachu gazu w okolicach urzędu miasta zaalarmowali przechodnie przed godz. 19.00, we wtorek, 9 lipca. Zagrożenie potwierdziły mierniki, wskazujące bardzo wysokie stężenie metanu. Zamknięto ulicę Sudecka od skrzyżowania z ul. Wojska Polskiego w kierunku Karpacza i ze strefy zagrożenia ewakuowano siedem osób. Jedna osoba trafiła do szpitala, to starszy mężczyzna, który źle poczuł się podczas ewakuacji.
Poszukiwanie źródła wycieku okazało się bardzo czasochłonne; zlokalizowano je dopiero po kilku godzinach. W akcji brały udział grupy pogotowia gazowego, dziewięć zastępów straży pożarnej, w tym specjalistyczne jednostki ratownictwa chemicznego z Wałbrzycha i Legnicy – oraz policyjni technicy. Cała akcja trwała ponad cztery godziny.
To już kolejna taka sytuacja w tym rejonie miasta. Gaz ulatniał się na ul. Sudeckiej dwa tygodnie temu i pod koniec marca. Wszystko przez prowadzone w tej okolicy prace ziemne. Tym razem także roboty drogowe były przyczyna awarii.
Szukaj
Najczęściej czytane
Ostatnio komentowane
-
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http... -
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without... -
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
-
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin... -
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...
Komentarze (11)
"Wyciekał"? To w rurach mamy gaz płynny? I te gwiazdy na pierwszym zdjęciu?
Tak, gaz jest płynny. Płyn to nie to samo co ciecz. Cieczą jest np. woda, płynem jest (między innymi) każda ciecz i gaz - na przykład woda, powietrze czy gaz ziemny. "Wyciek" jest poprawnym stwierdzeniem, chociaż kojarzy się z cieczami.
Bredzisz jak zwykle. Płyn jak sama nazwa wskazuje jest płynny czyli się leje tak jak woda. Musisz wrócić do szkoły i się dokształcić. Dzięki rządowym podwyżkom dla nauczycieli możesz liczyć na wysoki poziom nauki.
Jak ktoś tu ma braki w wiedzy, to ty. Płyn nie oznacza, że się leje jak woda, tylko "może płynąć", czyli łatwo zmienia położenie nawet pod wpływem niewielkich sił. Taką właściwość ma każdy gaz. Wbij sobie przede wszystkim do głowy, że płyn i ciecz to nie to samo - wszystkie ciecze są płynami, nie odwrotnie. Tak samo jest przecież z prostokątem i kwadratem - wszystkie kwadraty są prostokątami, ale nie każdy prostokąt jest kwadratem.
A mnie zastanawia tylko ile jeszcze szanowni redaktorzy beda sobie upubliczniać wizerunek osób na zdjeciach przecież tam nie wszyscy w służbie publicznej...
Powyżej trzech osób w kadrze i możesz naskoczyć. Doczytaj a potem się produkuj.
Gaz ulatniał się 4 czerwca 2019 a to ponad 4 tygodnie a nie dwa
I znów partactwo w wydaniu Wodnika. Czy nie potrafią oni przeprowadzić robót, jak należy bez stwarzania niebezpiecznych sytuacji? Ulica przypomina tor przeszkód, a kiedy dojdzie do zakończenia robót, nikt nie wie. Toż to woła o pomstę do nieba.
Tragiczne w skutkach wydarzenie w Bytomiu, gdzie wybychł gaz, powinien dać ludziom do myślenia.
Boga w to nie mieszaj! Grzech tam był!
Tak się mówi, że coś woła o pomstę do nieba, co nie oznacza, ze miesza się w to od razu Boga. Jest wiele powiedzeń, porzekadeł, które niewiele mają wspólnego z tym, o czym/ o kim mówi.
Pies mordę lizał, wieszać na kogoś psy, psu na buty, tu jest pies pogrzebany, coś/ ktoś lata, jak Żyd po pustym sklepie, jak mucha w latarce
Ta pierwsza fotka to niby co ma być?