Do zdarzenia doszło 11 maja wieczorem. Ktoś powiadomił policję na numer alarmowy, że kierowca BWM jadący ulica Grunwaldzką może być pijany. Patrol zauważył wskazany samochód na Podwalu. Kierowca jednak nie reagował na sygnały do zatrzymania i zaczął uciekać. Auto zostało zatrzymane kilka ulic dalej.
Przeprowadzone badanie wykazało u kierowcy 2,5 promila alkoholu. Okazało się również, że kierowca nigdy nie posiadał uprawnień do kierowania, a dodatkowo ma na koncie kilka wykroczeń. Za popełnione przestępstwo grozić mu może nawet do 2 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz kierowania pojazdami.
Komentarze (2)
brak słów po prostu - skonfiskować auto i 2 lata kamieniołomów a nie wczasów w zakładzie karnym na koszt społeczeństwa !