Funkcjonariusze z komisariatu policji w Bolkowie udali się na miejsce. Dotarcie do poszkodowanego nie było łatwe, bo mężczyzna początkowo nie odbierał telefonu, na dworze było ciemno, panowała gęsta mgła, a temperatura wynosiła -2 °C. Na miejsce zadysponowane zostały dodatkowe patrole policji oraz zastępy straży pożarnej. Kiedy jednemu z policjantów udało się nawiązać kontakt z zaginionym mężczyzną, okazało się, że utknął on w bagnie przy tamie i nie potrafi się z niego samodzielnie wydostać. Funkcjonariusze udali się we wskazane miejsce. Najpierw mundurowi usłyszeli wołanie o pomoc, a po chwili zauważyli światło latarki. Można śmiało powiedzieć, że pomoc przyszła w ostatniej chwili – gdy policjanci odnaleźli 58-latka, był on zziębnięty i wyczerpany. Mężczyźnie błyskawicznie udzielono niezbędnej pomocy.
Komentarze (8)
Biedny człowiek ,dobrze że miał telefon i wezwał pomoc.
A dlaczego jakiś neandertalczyk dał minus?
To był twój stary.
Niesamowite, jak niektórzy ludzie są g****. Na pewno to mieszkaniec Kaczorowa, więc powinien dobrze znać tereny gdzie mieszka. Pomijając to, w pobliżu zbiorników wodnych teren może być podmokły.
Od dawna wiadomo, że chodzenie po bagnach wciąga.
Brawo dla policjantów z Bolkowa!! jak widać są jeszcze normalni,czujący swoje powołanie policjanci. Utrzymujemy ich z naszych podatków, by służyli narodowi,broniąc nas przed bandytyzmem czy pomagali w sytuacjach zagrażających życiu. Niestety, ostatnio są często wykorzystywani przez policyjnych karierowiczów do utrwalania patologicznej pisowskiej władzy.
A twoj lekarz prowadzacy to ktory????
dostałeś + a potem -