To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Mistrz Polski pokonał Turów

W zaległym meczu 5. kolejki Tauron Basket Ligi zespół PGE Turowa doznał porażki, pierwszej w tym sezonie w roli gospodarza,  z Asseco Prokomem. Koszykarze z Gdyni pod wodzą nowego trenera Andrzeja Adamka (zastąpił Kestutisa Kemzurę), zrehabilitowali się kibicom za sensacyjną kompromitację  w derbach miasta z beniaminkiem, Startem oraz serię niepowodzeń w Eurolidze.

Potyczka wcześniej nazwana klasykiem polskiego basketu, nie  dostarczyła zgorzeleckim fanom spodziewanych emocji. Mistrzowie Polski dominowali w trzech kwartach (31:22, 15:13, 24:19) kontrolując wydarzania na boisku. Koszykarze Turowa nie mogli sobie poradzić z duetem rozgrywających, Amerykaninem Jerelem Blassingame (23 pkt.) i Łukaszem Koszarkiem (19 pkt.). Pierwszy z nich seryjnie zdobywał punkty po efektownych wejściach pod kosz. Przez 30 minut czarno – zieloni nie mieli atutów, stąd aż 16 „oczek” przewagi ekipy z Trójmiasta. Turowianie znacznie lepiej zaprezentowali się w defensywie dopiero w końcowej kwarcie. Po punktach  Ivana Zigeranovicia (razem 15), przegrywali 78:82, jednak drużyna z Gdyni nie oddała zwycięstwa. Zryw PGE Turowa zaczął się za późno.  Wygrana przez miejscowych czwarta kwarta 26:16 nie powstrzymała mistrzów kraju.

Do zespołu brunatnych powrócił kapitan Michał Chyliński (16 pkt.), po 13. pkt. Wywalczyli Aaron Cel i Vukasin Aleksic.  Poniżej oczekiwań zagrali Damian Kulig i Djordje Micic. Pomimo porażki PGE Turów pozostał liderem TBL. Bilans po dwunastu spotkaniach to dziewięć zwycięstw i trzy porażki, „kosze”  1006:897.