6 grudnia przy galerii obok Zamku Śląskich Legend w centrum Pławnej nie było tradycyjnej imprezy z wspólną zabawą, występami artystów i spotkaniem z Mikołajem. Rodzinna drużyna mikołajowa z Marzeną i Dariuszem Milińskimi na czele przez kilka godzin przy muzyce i w epidemicznym rynsztunku czekała na dzieci, które indywidualnie odbierały prezenty i nagrody w świątecznym konkursie plastycznym dla dzieci z miejscowej szkoły podstawowej, zatytułowanym w tym szczególnym roku „Pomimo że jesteśmy osobno, chcemy być razem”.
Dla wszystkich dzieci z okolicy przygotowano blisko 150 paczek z pysznościami. Nagrodę otrzymywał też każdy z uczestników konkursu. Dla laureatów konkursu, wyłonionych przez mikołajowe jury, przygotowano bardziej okazałe trofea, które otrzymali: Magdalena Babicz (2. klasa), Marlena Ławruk ( 3. klasa), Wiktoria Sulich (3. klasa), Małgosia Babicz (5. klasa), Lena Anapczenko (6. klasa), Zuzia Milińska (6. klasa) i Natalia Miter (7. klasa). Tym razem, ze względu na obostrzenia sanitarne, nie przygotowano pokonkursowej wystawy (ponieważ nie można było zaprosić na nią publiczności) . Na prace laureatów, rozłożone przy stole z nagrodami, spojrzeć można było podczas odbierania prezentów. Choć brak możliwości prawdziwego spotkania i wspólnej bliskości „wysterylizował” nieco wielkie emocje towarzyszące mikołajkowym wydarzeniom, w powietrzu wyraźnie czuć było wspaniałego ducha świąt. Maluchom trudno było wytłumaczyć dlaczego nie mogą przytulić się do Mikołaja, ale gospodarz galerii głośno zapewniał, że już wkrótce, gdy tylko będzie to możliwe, na pewno uda się urządzić spotkanie, podczas którego doświadczyć będzie można wielkiej magii prawdziwej bliskości i doprowadzić do eksplozji wspólnej radości.
Więcej na temat akcji dobroczynnej Darka Milińskiego i jego bliskich, oraz o finale będącej jej elementem, mikołajkowej aukcji obrazu „Lotnicy pacyfiści”, w publikacjach, do których odnośniki znajdują się poniżej.
Komentarze (1)
Urodziny biznesu Tadzia muchomora w Toruniu. Zerra nie mogło zabraknąć. Namaścił go Ojdyr Muchomorek i wciąż go namaszcza do niszczenia praworządności. Aby tylko walczyć z potworem Dżendera i Elgiebeta, a poza tym wolno wszystko.