To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Miejska wycinka drzew na potęgę

Miejska wycinka drzew na potęgę

Jedenaście klonów przy Zamenhofa i tyle samo w sumie topoli, akacji, lip i wierzb przy Karłowicza 9 wycięto wczoraj na polecenia miasta. To naprawdę spore drzewostany. Na ogół przycina się zaledwie konary, ale nie całe pnie. Dlaczego zdecydowano się na tak drastyczne kroki?

Wycinka jedenastu starych drzew posadowionych na jednym z placyków przy ulicy Zamenhofa ma nie tylko usprawnić dojazd mieszkańcom do pobliskich garaży, ale przede wszystkim uatrakcyjnić samo miejsce.

- Miasto bowiem zamierza w drodze przetargu sprzedać tę działkę, a jak nie trudno się domyśleć, z tak potężnym drzewostanem trudno byłoby znaleźć potencjalnego nabywcę – poinformowała urzędniczka z Referatu Ochrony Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miasta.

Drzewa poza tym zagrażały przechodniom. Stale się obsypywały, a przez eksperta zostały ocenione za wyraźnie uszkodzone. Ta opina zadecydowała o ich wycince. Z podobnego powodu zniknęły drzewa z Karłowicza. Najbardziej uciążliwe były korzenie, które niszczyły już chodniki, a gałęzie boksy śmietników.

Miasto nie planuje już w najbliższym czasie podobnych wycinek.

- Jeśli już coś usuniemy, to będą to na pewno pojedyncze drzewa, a nie takie skupiska jak te z wczoraj – dodała urzędniczka.

Z problemem drzew boryka się też zabobrzańska spółdzielnia. Tylko w tym tygodniu gruntowną przycinkę przeprowadzono na placu zabaw na skrzyżowaniu ulic Elsnera, Bacewicz i Moniuszki, ale to kropla w morzu potrzeb mieszkańców.

- Wniosków o przycięcie drzew czeka cała masa. Do uporządkowania jest jakieś 80% terenu JSMu. Mieszkańcy głównie niższych pięter narzekają na zacienianie lokali przez zbyt rozrośnięte drzewa. Jestem pewien, że pracy starczy nam na co najmniej rok – mówił Henryk Kina z firmy Euro-pol, zdaniem którego zamiast wysokich drzew warto byłoby pomyśleć nad posadzeniem niskopiennych zamienników.

 
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę
Miejska wycinka drzew na potęgę

Komentarze (7)

jak bardzo był to uszkodzony drzewostan; proponuję drzewa z rurek metalowych i trybików. Przy okazji jakiś urzędnik może też skorzystać z wymiany.

W KOŃCU BĘDZIE PORZĄDEK

Całe drewno ze ścinki wylądowało dwie posesje dalej na ul Zamenhofa u pana Paczóskiego. Tej zimy na pewno nie zmarznie a pewnie i przez dwie następne. Tam gdzie rosły drzewa zostały tylko śmieci w postaci drobnych gałęzi.Szkoda że nikt tego nie sprzątnie.

Mam nadzieję że ostatni i zarazem największy i najstarszy klon rosnący tu od co najmniej 70 lat posadowiony w głębi posesji nie podzieli losu pozostałych i żaden ćwierćinteligent nie podniesie na niego siekiery. Jestem mieszkańcem posesji obok wyciętych drzew i nikt z mieszkańców nie skarżył się na problemy z drzewami. ponadto na pewno nie przeszkadzały w dojeździe do garaży. Jedyną znaną mi osobą której przeszkadzały drzewa był administrator nieruchomości przy ul Zamenhofa 4 niejaki Ryszard Rawski z Firmy ,,Domicus'

Paranoja. A gdzie są ekolodzy? W przyszłości w mieście będą tylko walące się kamienice z brudnymi, zniszczonymi elewacjami i poobdzierane banery reklamowe. Miasto wyprzedaje wszystko, co się da. Ale dlaczego kosztem drzew?!!!!

Paranoja. A gdzie są ekolodzy? W przyszłości w mieście będą tylko walące się kamienice z brudnymi, zniszczonymi elewacjami i poobdzierane banery reklamowe. Miasto wyprzedaje wszystko, co się da. Ale dlaczego kosztem drzew?!!!!

drzewa przy blokach są nie potrzebne zasłaniają widok i śmiecą