Mieszkanie zajęli po wujku, który wyprowadził się do matki. - Tu już nie dało się wytrzymać. W momencie wprowadzenia się było tu jak w melinie pijackiej. Zapleśniałe podłogi, parapety, okna. Zawilgocone ściany – opowiada pani Justyna, chodząc po niewielkim mieszkaniu; pokój z kuchnią i łazienka. Pokazuje poczerniałe ramy okienne, zgniłą podłogę, którą trzeba było wymienić na nową, ubrania w szafie czarne od grzyba.
Wuj zadłużył mieszkanie, ale ustalili, że kobieta będzie mu płacić odstępne, a on z tych pieniędzy ureguluje czynsz. Dopiero na sprawie sądowej o eksmisję dowiedziała się, że nie zapłacił ani grosza. Napisała w tej sprawie pismo do ZGL Południe, gdzie oświadczyła o gotowości spłacenia zadłużenia wynoszącego 6.5 tys. W zamian poprosiła o umorzenie odsetek wynoszących 4.5tys., i podpisanie umowy najmu.
Zastępca prezydenta Jeleniej Góry Jerzy Lenard przyznaje że sytuacja takich rodzin jest trudna, ale niewiele można w tej sprawie zrobić, zwłaszcza gdy ktoś korzysta z lokalu bez meldunku, bez umowy najmu i bez zgody miasta. - Dopóki lokator zajmuje mieszkanie, ma obowiązek płacić miastu tzw. ”odszkodowanie” w postaci czynszu – mówi.
Pani Justyna pracowała jako barmanka, obecnie jest na urlopie wychowawczym, dorabia pilnując dziecko sąsiadów, pomaga jej babcia. Płaci regularnie rachunki a niedawno otrzymała pismo o podwyżce czynszu, która uwzględnia całą trójkę nowych lokatorów. Nasuwa się wrażenie że ZGL jest obojętne na warunki w jakich mieszkają, na pisma o przyznanie lokalu do remontu, ale nie zamierza tracić okazji do ściągnięcia czynszu, obojętnie z kogo. - Prezydent oświadczył że takich rodzin jak moja jest wiele i za takie pieniądze każdy by chciał mieć mieszkanie – wspomina z goryczą.
Mieszkanie, w którego remont zainwestowała 1000zł – dla samotnej matki jest to istotna kwota w budżecie domowym – nadal jest w złym stanie technicznym. Rozsypujący się ze starości piec centralny i dziura w suficie na przedpokoju, powstała po pęknięciu rury wodociągowej. Sąsiad próbował coś naprawić ale osłabiony strop runął do mieszkania pani Justyny. – Był fachowiec z administracji który to obejrzał i na tym się skończyło – mówi kobieta.
Ostatnia sprawa sądowa o eksmisję lokatorów – wezwanie do sądu otrzymała także pani Justyna z dziećmi - została odroczona do marca z powodu nie stawienia się prawowitego najemcy mieszkania.
Czy nie lepiej gdybym zapłaciła zaległości i została na miejscu? – pyta pani Justyna. – Przecież jeżeli mnie eksmitują z dziećmi będą musieli dać nam lokal zastępczy.
Komentarze (19)
To bandyctwo i złodziejstwo pobierać czynsz za taką norę. ZGL jest dobry w pisaniu i wysyłaniu pisemek o podwyżkach, upomnieniach i nic więcej.
ZGL "kolchoz" wyeliminowal schody od frontu i obiecuje od X lat ze je odbuduje.
link foto:
http://wroclaw.hydral.com.pl/58743,foto.html
Norma czy error - brak papieru w drukarce.
Zwyczajna Głupota Ludzka :evil:
Wywalić kobiete a dzieci do Bidula skoro narobiła nie mysląc gdzie bedzie żyć ! egzekwować prawo !
~JEDNA *matka .. i *DWÓCH synów-MEŻCZYZN ! ..i od razu *PROBLEM !
~SMUTNE !
PLACIC ODSZKODOWANIE TO POWINNO MIASTO TYM LUDZIOM ZE MIESZKAJA W TAKICH WARUNKACH TO SKANDAL UKLANY DLA PREZYDENTA BRAWO ZA PODEJMOWANIE BEZNADZIEJNYCH DECYZJI
ludzie co niektórzy siedzac za monitorem pisza takie kometarze a moze zamienicie sie z kobieta która ma takie problemy co.a tak a propo warunków mieszkalnych zgm pewnie by chciał duzo z nic.to tylko polska polskie realia ,polska chora od wielu lat na raka!!!!!!!!!!!
IDJOTO ZASTANOW SIE NAD TYM CO PISZESZ
(IP:188.33.70.xxx) 2010-02-24 13:46:58
Jest problem do rozwiązania
i trzeba go rozwiązać zgodnie z prawem.
WYSTARCZY DOBRA WOLA
Wybieraj !
Miasto powołuje się na chore przepisy, to lepiej żeby wujek dalej mieszkał i nic nie płacił? Skoro chciała spłacić za niego zadłużenie to w czym problem ? Przepisy przepisami, ale czasem wystarczy pomyśleć, jak temu zaradzić.Przecież po spłacie zadłużenia i tak mieszkanie nie byłoby jej własnością tylko miasta. Skoro miasto ma za dużo kasy to niech dalej tak rządzą.
W przypadku Pani Justyny i jej dzieci to i tak przysługuje jej lokal socjalny.Po 5-ciu latach bezumownego zamieszkiwania ma prawo ubiegać się o przydział. He he
TO RACJA ZE WIELE JEST TAKICH LUDZI ALE NIE KAŻDEGO STAĆ NA TO ŻEBY SPŁACIĆ ZADŁUŻENIE
czy warto iczy się opłaca wyrzucać ludzi którzy sumiennie płacą nie mówiąc o tym że chcą zapłacić za kogoś a rozprawy sądowe ile będą kosztowały i ja widać na jedną już się nie zgłosili brak szacunki dla czyjegoś czasu.pomyślcie czasem panowie i panie z tego ZGL-u.Brak logiki....
ZGL o którym mowa to banda idiotów do których dołączył nasz prezydent. Jak bardzo się ciesze ze nie chodzę na wybory prezydenckie przynajmniej nie muszę się wstydzić ze na kogoś z taka znieczulicą głosowałam
że nie ma kar finansowych dla zarządu miasta za to że ludzie w takich warunkach mieszkają,wstydu nie macie bo gdybyście mieli to takie budynki by już dawno nie funkcjonowały a już napewno nie mieszkaliby w nich ludzie i jeszcze chcecie kasy za co???????za zgnilizne i grzyb,smród ,wstyd i wstydem pogania
a może urzędnicy powinni jednak włączyć myśłenie i zdrowy rozsądek a nie powoływali się wiecznie na durne przepisy i zasaniali sobie przede wszystkim oczy zasłoną paragrafów ,po to was wybieraliśmy żebyś pomagali takim osobom jak Pani Justyna chyba no nie?/???????
Czy ktoś zna Panią Justynę? JAk można sie z nia skontaktowac? Pod jakim adresem jest to mieszkanie?
Szanowni Państwo
Czy ktoś zna dalsze losy Pani Justyny?