To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Męki kierowców w Sobieszowie

Męki kierowców w Sobieszowie

– Kto wytyczał ten objazd? – denerwowała się pani Anna, pasażerka Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. – Autobus jedzie drogą żwirową, po dziurach i w kurzu. Narzekali też inni. Wodnik prosi o wyrozumiałość i cierpliwość.

Chodzi o objazd ulicy Karkonoskiej, który obowiązuje od czwartku do końca miesiąca. Samochody osobowe (do 3,5 tony) jeżdżą ulicą Młyńską. Dla autobusów MZK wytyczono objazd przez ulicę Bema. Auta powyżej 3,5 tony, które dojeżdżają do Jagniątkowa i Michałowic, kierowane są na Pakoszów, dalej do drogi krajowej nr 3, a dalej przez Piechowice Górne.


– Mieszkam przy ul. Karkonoskiej, do domu mogę dojechać tzw. obwodnica, czyli ulicą Młyńską – ironizuje pan Marek z Sobieszowa. – Ulica ta wreszcie doczekała się asfaltu, choć położony jest on niestarannie – zauważa. Ale nie to go najbardziej denerwuje. – Jest wąsko, nie ma gdzie się minąć, trzeba cofać, kierowcy bluźnią. Czy nie można było tam ustawić świateł? Trochę będzie trzeba poczekać, ale przynajmniej przejedzie się jak człowiek – mówi pan Marek.
Podobnych telefonów odebraliśmy więcej.


Dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg i Mostów w Jeleniej Górze Czesław Wandzel mówi, że zarząd jedynie opiniował objazd, natomiast wytyczał go inwestor. – O szczegóły proszę pytać Wodnika i MZK – powiedział.


Rzecznik prasowy Wodnika Zbigniew Rzońca prosi o wyrozumiałość i cierpliwość. – Rozumiem niezadowolenie, ale nie da się wybudować kanalizacji bez ingerencji w drogę – tłumaczy. – Wytyczony objazd jest optymalny. Prace trwają w okresie wakacji, kiedy ruch w autobusach MZK jest mniejszy. No i utrudnienia potrwają tylko do końca miesiąca, czyli raptem 3 tygodnie.


Dodał, że autobusów nie można było skierować do Jagniątkowa przez Piechowice i Michałowice, gdyż w Piechowicach też jest objazd, związany z remontem mostu. Nie da się więc uniknąć utrudnień w ruchu.
 

Komentarze (15)

ruch w autobusach, No i - tak się wypowiada rzecznik?

Nie wiemy co powiedział rzecznik. Wiemy co napisał redaktor buhahahahahaha

Na razie nie ma co przesadzać, panowie uwijają się i już po godzinie 18.00, można swobodnie do Jagniątkowa dojechać ulicą Karkonoską.Objazd autobusu przez ulicę Bema trwa raptem 3 minuty. Młyńska na razie ma położoną pierwszą warstwę asfaltu, przecież na ten temat było już pisane dlaczego.

Jagniątkow nie zapomni nieudaczników ratuszoawych.Gdzie radny z Jgniątkowa?

Tu masz rację radny - bezradny wszystkim się interesuję, tylko nie Jagniątkowem, nawet walczył o mało potrzebny chodnik w Sobieszowie.
A nie zadbał,aby w planie zagospodarowania Jagniątkowa i Sobieszowa wpisano objazd - drogę alternatywną dla ul.Karkonoskiej. Co się dziwić, nikt nie patrzy w przyszłość, liczy się tylko tu i teraz:(((

Z tą drogą, to już po jabłkach. W miejscu gdzie mogłaby powstać, powstaje osiedle domków jednorodzinnych:((( . Do Jagniątkowa, tylko balonem lub kolejką napowietrzną nad ulicą Karkonoską. W tej chwili przepustowość Karkonoskiej jest już ograniczona.

a który to radny taki?

Gajewski?

objazd objazdu. komunikacyjna incepcja... co za brudel

Na Młyńskiej mąki mogą występować ! :)...generalnie jednak, to nie ma tematu ...jechałem, jest objazd, nic nadzwyczajnego ! :)

Trudno. Pewnych niedogodności nie da się uniknąć. Do Jagniątkowa i z Jagniątkowa jeżdżę Młyńską. Da się wytrzymać ale jakby decydenci pomyśleli to można zrobić tak : od Sobieszowa do Jagniątkowa ruch Bema a od Jagniątkowa do Sobieszowa Młyńską ( lub przeciwpołożnie). Żadnych świateł nie trzeba. Przynajmniej na razie, gdyż Karkonoską mają demolować wyżej i za jakiś czas objazd Młyńską może być przestać aktualny. A wiecie co zauważam ?
Tolerancję na Młyńskiej kierowca dla kierowcy - solidarni w biedzie. Oby się to przeniosło na inne niwy naszego życia w tym nieszczęsnym tuskolandzie.

Państwo mieszkający przy Bema i Młyńskiej - przyjmijcie ode mnie wyrazy współczucia.

Naprawdopodobniej będzie tak, że po przecięciu wstęgi przez Pana Historyka zwanego przez niektórych Panem Prezydentem JG komuś się przypomni, że jeszcze tej rury nie wkopali w poprzek, czy pod skos.
Śmiem twierdzić, że jeszcze przed zimą pięcioletni z okładem ,,remont'' ulicy Karkonoskiej jak zwykle ruszy z kopyta i będzie tradycyjnie, a firmy zarobią - te które zawieszenia naszych samochodów doprowadzają do użytku.

A czy ktoś z Państwa wie kiedy w Sobieszowie na przeciw Biedronki będzie normalna nawierzchnia ?

I co najważniejsze : niemieckie Neoplany do Muzeum w Jagniątkowie nie dojadą. Za jaśnistego czorta, bo się nie zmieszczą na mostku na Młyńskiej, z Ul. Bema też nie za bardzo a o tunelu przed Michałowicami nie wspomnę.
Wynik idzie w świat.

Nie muszą jechać do muzeum, tam w tym czasie zaplanowano remont, więc jest nieczynne. Tylko mieszkańcy mają 3 tygodnie tortur.

A mi tam ta polna droga odpowiadała, jak jechałam linią 15, fajnie rzucało, ładne widoki, tylko się dziwiłam gdzie ten kierowca nas wywozi :)

Fajne rzucanie sprzyja czasami nawiązywaniu ...fajnych znajomości ! ;)

...narodziła się nowa, świecka, tradycja – Dzień Pieszego Pasażera, który to dzień z pewnością wejdzie na stałe do naszego kalendarza... A Wodnik prosi o wyrozumiałość i cierpliwość. Nowe, wyższe, ceny za wodę i ścieki - wkrótce. Doczekacie się ;)