
– Przez ten czas w placówce pracowało 689 nauczycieli. To najlepiej świadczy o tym, że to duża szkoła – mówi dyrektor. – To ważne, bo kształcimy w zawodach niełatwych w nauce, coraz trudniej pozyskać młodzież do tych zawodów. Kształcimy fachowców, którzy są bardzo potrzebni na rynku pracy.
Podczas jubileuszu spotkali się absolwenci szkoły. Niektórzy z łezką w oku wspominają czasy nauki.
– To były wspaniałe czasy – mówi Robert Kaczmarek, który ukończył szkołę w 1989 roku. – Ci starzy profesorowie, którzy nas uczyli, zawsze nam powtarzali: jeśli skończysz Mechanika, to poradzisz sobie w życiu. I to się sprawdziło, większość dała radę.
– Kiedy patrzę na tych młodych ludzi to myślę, że byliśmy tacy sami: totalnie pokręceni – mówi R. Kaczmarek. - Myślę, że to przywilej młodości.
Dyrektor Kozyra przyznała, że szkoła najtrudniejszy okres szkoła ma już za sobą. Ten okres dotyczył lat, kiedy w Polsce stawiano na kształcenie ogólne, zapominając o zawodowym. – W tej chwili mamy już lepszą sytuację, szczególnie w klasach technikum zwiększyła się liczba uczniów – mówi. – Młodzi ludzie zdają sobie sprawę, że z zawodem w ręku będzie im łatwiej w życiu.
Komentarze (6)
Kiedy ci ludzie pracują,radni, dyrektorzy szkół??? Od kiedy rozpoczął się rok szkolny biegają od otwarcia boiska przez lecia szkoły jakiejś tam i tak na okrągło.
Robert Kaczmarek w każdym temacie ma coś do powiedzenia.Nikt inny nie mógł się wypowiedzieć?
Do mechanika, a co żal dupkę zacisnął? Trzeba się było wypowiadać, a najlepiej przyjść najpierw na uroczystość ciućmoku.
cd do mechanika - czemu nie komentujesz że Zoska CZernow miała też coś do powiedzenia, czyżby kończyła mechnika?
Kiedy ci ludzie pracują. Ciągle jakieś jubileusze i pełno na nich dyrekcji z innych szkół . Panie Prezydencie proszę to przeanalizować. Mniej tej pokazuchy i szkoda pieniędzy których i tak jest mało w oświacie.
Fajna szkoła, fajni nauczyciele, gdyby cofnąć czas i móc właśnie taką szkołę ukończyć, z pewnością byłyby lepsze wspomnienia, niż przykładowo z hotelarza;P