To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Giełda piosenki przed jubileuszem ma się świetnie

Fot. Krzysztof Lewandowski

Niepowtarzalny klimat, rozmowy przy gitarze wśród przyjaciół do późnej nocy a przede wszystkim bardzo wysoki poziom artystyczny konkursu – wszystko to towarzyszyło zakończonej w niedzielę 49. edycji Ogólnopolskiej Turystycznej Giełdy Piosenki Studenckiej w Szklarskiej Porębie.

Jak co roku, na polanie Pod Ponurą Małpą spotkali się ludzie, którzy kochają muzykę z gatunku tzw. krainy łagodności. Wielu przyjeżdża tu od lat. Niektórzy widzą się raz w roku, właśnie na tej imprezie. – Można powspominać stare czasy, porozmawiać ze znajomymi. Spotkałam koleżankę z harcerstwa, której nie widziałam od chyba 10 lat – mówi nam Katarzyna Kozłowska, jedna z uczestniczek, mieszkanka Wrocławia.

Najważniejszy jest jednak konkurs piosenki studenckiej. Giełda jest miejscem, gdzie pierwsze kroki stawiają artyści z tego gatunku.
– Tegoroczny poziom był bardzo wysoki o czym świadczy choćby fakt, że po raz pierwszy od bodaj kilkunastu lat jury przyznało nagrodę Grand Prix – mówi Beata Jelonek, szef artystyczny i organizacyjny 49. Giełdy. – Tak się złożyło, że artyści, którzy do nas przyjechali, zostali w jakiś sposób wyselekcjonowani na innych festiwalach w kraju. Mieliśmy więc bardzo dużo zdolnych muzyków. Giełda jest swego rodzaju mamą festiwali tego gatunku. Chcę jednak podkreślić, że te imprezy nie rywalizują ze sobą, ale wspierają się.
Ową nagrodę Grand Prix otrzymał wrocławski zespół Jan i Klan. W kategorii piosenek I nagrodę otrzymał Grzegorz Grunwald za piosenkę „Mój przyjaciel cień”, II nagrodę – Janusz Bujko za piosenkę „Na równych kamieniach”. Trzecie nagrody były dwie, otrzymali je Martyna Rudnicka i Sławek Rudnicki za piosenkę „Słowa” oraz Kamil Kaźmierczak i Oreada i Paduchy za piosenkę „Południca”. W kategorii „za wykonanie piosenek” pierwszą nagrodę otrzymał zespół „Projekt Fraktala”, drugą – „Oreada i Paduchy”, a dwie trzecie nagrody: „Latający Dywan” i „Uhuhu”.
Było też sporo wyróżnień i nagród specjalnych. Tradycyjnie już, jurorzy przekazali w protokole kilka rad niektórym wykonawcom. Na przykład – cytujemy dosłownie – Grupie Lichy Koń jury radzi zmienić refren piosenki „Dobrze jest” na bardziej adekwatny do sytuacji klimatycznej, czyli na „dobrze jest popływać wspólnie w deszcz”, z kolei Tomaszowi Sawickiemu jurorzy złożyli propozycję nie do odrzucenia, że ukradną mu refren. Wszystko to oczywiście pół żartem, ale to najlepiej obrazuje, jak miły klimat towarzyszył tegorocznej imprezie. Do zobaczenia za rok, na jubileuszowej – 50. giełdzie!

P8041388.JPG
P8041391.JPG
P8041396.JPG
P8041399.JPG
P8041401.JPG
P8041402.JPG
P8041404.JPG
P8041409.JPG
P8041417.JPG
P8041420.JPG
P8041421.JPG
P8041423.JPG
P8041430.JPG
P8041431.JPG
P8041432.JPG
P8041433.JPG
P8041435.JPG
P8041449.JPG
P8041451.JPG
P8041455.JPG
P8041456.JPG
P8041457.JPG
P8041459.JPG