W manewrach uczestniczyły 23 grupy ratownicze liczące w sumie 150 osób. Oprócz strażaków z Dolnego Śląska w tym gronie znaleźli się również ich koledzy z Górnego Śląska i Opolszczyzny, a także funkcjonariusze policji, służby więziennej oraz ratownicy z Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. W założeniu podczas Manewrów niewiele było teorii, zdecydowanie dominowały zadania praktyczne. Organizatorzy zadbali aby wykonywane zadania jak najbardziej odtwarzały zdarzenia, które mogą się realnie zdarzyć, zwłaszcza w okresie letnim. Ćwiczono między innymi udzielanie pomocy osobom pogryzionym przez zwierzęta oraz poszkodowanym, u których nastąpiło nagłe zatrzymanie krążenia. Symulowano także ratowanie ofiar wypadków komunikacyjnych oraz ataków terrorystycznych. Jako pozoranci wystąpili uczniowie klasy strażackiej z jednej z wałbrzyskich szkół średnich. Miejscem ćwiczeń były okolice Kowar oraz Borowic.
Osobne zajęcia przeznaczone były dla kadry dowódczej, kierującej działaniami w trakcie katastrof i wypadków masowych. W ich przypadku szczególny nacisk położony był na konieczność dokonywania wyboru z dużej liczby poszkodowanych tych, którzy najpilniej potrzebują pomocy. Dowódcy wysłuchali także wykładu prowadzącego akcję ratunkową po katastrofie kolejowej pod Szczekocinami.
Ostatnio komentowane
allergy asthma relief asthma rates
stromectol for sale http...
allergies and kids options treatment center
albuterol inhaler without...
Może cymbale zaczniesz się czepiać tych na górze?Boisz się prymitywów z...
severe hair loss gi journal
ivermectin for humans http ivermectin...
journal of gastrointestinal endoscopy fish allergy symptoms
...