Pijana w sztok, 28 – letnia mieszkanka gminy Sulików, „opiekowała się” dwójką swoich dzieci – jednym w wieku 1,5 roku i drugim w wieku 8 lat. Policja dowiedziała się o tym fakcie w zasadzie dzięki przypadkowi. Do mieszkania zajmowanego przez „mamę” wezwano karetkę pogotowia; pomocy potrzebowała inna osoba przebywająca w mieszkaniu. Załoga karetki pogotowia oceniła zastaną sytuację i powiadomiła policjantów z Posterunku Policji w Zawidowie. Patrol przybył na miejsce i zastał młodą mamę tak pijaną, że miała trudności z wysłowieniem się.
W wyniku przeprowadzonego badania okazało się, że ma ona blisko 3 promile alkoholu w organizmie.
- Dzieci przekazano poinformowanej o całej sytuacji babci – mówi asp. Antoni Owsiak z KPP w Zgorzelcu. - Jeżeli w toku dalszych czynności, zgromadzony materiał wykaże, że kobieta swoim zachowaniem spowodowała zagrożenie dla życia zdrowia swoich dzieci, może jej grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Zgromadzone materiały zostaną przesłane do Sądu Rodzinnego w Zgorzelcu, który podejmie dalsze decyzje w tej sprawie.
Komentarze (3)
Zasadniczo...to o so chozi?
o to że jak ma się dziecko, powinno się je szanować, jak mona dopuścić się do takiego stanu, jak w ogóle można pic przy dzieciach - tragedia