To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Maja Włoszczowska bez medalu Mistrzostw Świata

Maja Włoszczowska bez medalu Mistrzostw Świata

Multimedalistka kolarstwa górskiego z Jeleniej Góry potwierdziła miejsce w ścisłej elicie światowej, jednak zajęła najgorszą dla sportowca czwartą lokatę tuż za podium. Pewny srebrny medal w rozegranych w czeskim Nowym Mieście na Morawach mistrzostwach świata w wyścigu ze startu wspólnego kobiet zabrał Majce Włoszczowskiej defekt roweru. To kolejna jej przegrana ze sprzętem, nie z mocnymi rywalkami. Wcześniej w majowych mistrzostwach Europy w szwedzkiej Huskvarnie Polkę wyprzedziły Jolanda Neff, Annika Langvad i Sabine Spitz.

W rywalizacji najlepszych „góralek” w Nowym Mieście Maja była jedną z faworytek. Od piątego kilometra prowadziła późniejsza mistrzyni świata '2016 Dunka Annika Langvad. Na trzecim z pięciu okrążeń jej przewaga nad jeleniogórzanką wynosiła 49 sekund. Maja o 10 sekund wyprzedzała Niemkę Sabinę Spitz (jej rower potem defektował) i o prawie 30 sekund trzy następne zawodniczki.

Na ostatnim okrążeniu na jednym z ostatnich wzniesień w rowerze Mai pękła tylna opona. Ambitnie dobiegła do serwisu, jednak minęła ją Amerykanka Lea Davison i dogoniła Kanadyjka Emily Batty. Kolarka z kraju Klonowego Liścia uzyskała ten sam czas, co Polka, ale na finiszu minimalnie szybciej minęła linię mety i wywalczyła brązowy krążek MŚ.

Może bardziej szczęśliwy dla Mai Włoszczowskiej będzie zaplanowany w sierpniu olimpijski wyścig w Rio de Janeiro.