To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Mają sprawcę śmiertelnego wypadku w Chmieleniu

Lwóweccy policjanci ustalili i zatrzymali sprawcę śmiertelnego wypadku z Chmielenia. Policja dziękuje wszystkim którzy próbowali pomóc w ustaleniu, kto się do tego zdarzenia przyczynił.

Do zdarzenia doszło 17 października, około godz. 19. Przechodzącą przez jezdnię starszą kobietę potracił pojazd jadący od strony Jeleniej Góry. Kobieta poniosła śmierć na miejscu. Sprawca zbiegł z miejsca wypadku i ukrywał się.

Lwóweccy policjanci prowadząc działania mające na celu ujęcie sprawcy apelowali także przez media  o jakiekolwiek informacje w sprawie mogące pomóc w ustaleniu kierowcy. Do wydziału kryminalnego wpłynęło sporo informacji jednak żadna, nie przyczyniła się do ustalenia kto mógł być sprawcą zdarzenia i gdzie się ukrywa.

Efektywniejsza okazała się żmudna analiza zebranych materiałów i dowodów, zawężająca obszar działań (w wyniku tych działań ujawniono min. kradzione na terenie Niemiec auto BMW). Sprawdzano warsztaty, posesje, obszary leśne. Wszystkie te czynności pozwoliły w końcu zatrzymać 34 letniego mieszkańca miejscowości Rybnica który faktycznie przebywał w Chemieleniu. Podejrzany przyznał się do winy. Na posesji policjanci znaleźli samochód, który nosił ślady wypadku. Auto zostało poddane kontroli biegłego. Sąd w Lubaniu Śląskim zastosował wobec podejrzanego 2 miesięczny areszt.

Komenda Powiatowa Policji w Lwówku Śląskim dziękuje wszystkim, którzy zaangażowali się w pomoc. Każdy sygnał, każde zgłoszenie od mieszkańców zostało sprawdzone.

Komentarze (7)

Przecież mówię że trzeba reaktywować ormo ,teraz orpo.

powinni jego gębę opublikować :////

Do gazu z nim!!!!

Gratuluję!!! Jestem pod wrażeniem!!! Nie macie Komendanta Ciosmaka i taki wynik? Niebywałe:)

z mordercą to do kamieniołomu, a do żarcia dać czerstwy chleb i wodę z kałuży a najlepiej niech zdechnie z głodu

Ten sam los czeka ukrywającego się sprawcę wypadku sprzed kilku dni w J.eleniaj Górze na ulicy Sudenckiej. Miejmy nadzieję, że niebawem zostanie odnaleziony. Bieżące czasy i techina pozwalają na to. Odnalezienie tego człowieka to tylko kwestia czasu. Zresztą on sam nosi piętno mordercy, z na pewno nie jest mu łatwo. Im wcześniej zgłosi się sam na policję tym lepiej dla jego psychiki.

Moi kochani, jaki los.... złapany wychodzi z aresztu po miesiącu za kaucja 20 tys. zł na Boże Narodzenie i już tam zostaje!
Pierwsza sprawa dopiero w czerwcu... polubowna z propozycja zadośćuczynienia dla rodziny w kwocie także 20 tysięcy - a w zamian wyrok w zawieszeniu!
CZY TO NIE JEST KPINA???????
ZABIĆ CZŁOWIEKA I WYJSC NA WOLNOŚĆ???
Nic z tego Panie K. tak łatwo i lekko nie będzie!!!!!