To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Łużyce i BKS remisowo

Fot. Henryk Stobiecki

Mecz pretendentów do czwartoligowego awansu zakończył się podziałem punktów. W ocenie kierownictwa wicelidera tabeli to sprawiedliwy wynik, według działaczy BKS-u to zespół gości zasłużył na zwycięstwo. Piłkarze z Bolesławca stworzyli więcej dogodnych sytuacji podbramkowych, ale zawodziła skuteczność. Brawa za udane wielokrotne interwencje należą się golkiperowi Łużyc Łukaszowi Jańczykowi.

Ma początku meczu sędzia pozwolił gospodarzom na bardzo ostrą, grożącą kontuzją lub urazem grę. W 30. minucie w zamieszaniu na polu karnym do siatki BKS-u trafił Grzegorz Lużyński. Po rzucie wolnym Jacka Bochni mogło być 1:1, ale futbolówka uderzyła tylko w poprzeczkę. Dobrej okazji na gola nie wykorzystał też jego kolega klubowy Piotr Dzięgleski. W drugiej połowie lubańska drużyna broniła korzystnego rezultatu. Goście stale oblegali bramkę Jańczyka, który skapitulował w 70. minucie. Kapitan Łużyc, stoper Sebastian Andruchów tak pechowo wybił piłkę głową, że ugrzęzła ona w siatce. Samobójczy gol wyrównał stan meczu na 1:1 i taki wynik utrzymał się do końcowego gwizdka.

 

Żółtą kartkę ujrzeli Paweł Jakimowicz (Łużyce) i Adam Klimas (BKS).

 

Łużyce Lubań – BKS Bobrzanie Bolesławiec 1:1 (1:0)

 

Piast stracił punkty

 

Mecz sąsiadujących z sobą drużyn (11. miejsce GKS, 12. Piast), zakończył się zasłużonym zwycięstwem gminnej ekipy z Warty Bolesławieckiej. Ambitni goście zaprezentowali dojrzalszy futbol z urozmaiconymi akcjami i skuteczną defensywę. W 24. minucie po rzucie rożnym piłka trafiła do Rafała Kotwicy, którego podanie na gola sprytnym strzałem z bliska zamienił Adrian Kłonicki.

 

Po przerwie wynik spotkania z optyczną przewagą GKS-u w 71. minucie ustalił Tomasz Naliński. Po plasowanym uderzeniu z 20 metrów futbolówka trafiła w samo okienko bramki Piasta przelatując nad wysuniętym do przodu bramkarzem. W zespole trenera Henryka Kusojcia zabrakło trzech zawodników z podstawowego składu, kreatorów gry ofensywnej, Rajchela, Hyjka i Spychalskiego.

 

LKS Piast Dziwiszów – GKS Warta Bolesławiecka 0:2 (0:1). Zdjęcia z tego meczu poniżej.

 

Lotnik Jeżów Sudecki – Leśnik Osiecznica 3:0 (1:0), Maciej Suchanecki, Damian Górgul, Jacek Hobgarski.

 

GKS Raciborowice – Czarni Lwówek Śl 0:0

 

Pri-Bazalt Włókniarz Mirsk – Orzeł Wojcieszów 3:1 (1:0), Szymon Morzecki, Bartosz Morzecki 2, w tym z rzutu karnego oraz Marcin Sporny.

 

Olimpia Kamienna Góra – Pagaz Krzeszów 1:0 (1:0), Jarosław Grzesiak.

 

Victoria Ruszów – Piast Wykroty 2:2 (2:2), Tomasz Muła, Tadeusz Kowalski oraz Paweł Rissmann, Grzegorz Roman.

 

Olimpia Kowary – Olsza Olszyna 2:1 (1:0), Sebastian Szujewski. Jan Ciesielski oraz Marcin Cieślak.

 

DSC_0006.JPG
DSC_0007.JPG
DSC_0009.JPG
DSC_0011.JPG
DSC_0018.JPG
DSC_0020.JPG
DSC_0022.JPG
DSC_0023.JPG
DSC_0024.JPG
DSC_0034.JPG
DSC_0035.JPG
DSC_0036.JPG
DSC_0037.JPG
DSC_0039.JPG
DSC_0044.JPG
DSC_0046.JPG
DSC_0050.JPG
DSC_0054.JPG
DSC_0055.JPG
DSC_0057.JPG
DSC_0062.JPG
DSC_0078.JPG
DSC_0083.JPG
DSC_0097.JPG

Komentarze (1)

Czwarty pod rząd mecz Czarnych bez strzelenia gola :((( Przecież z takimi drużynami,jak już prawie A-klasowe Raciborowice,powinno się wygrywać mecze. A w niedzielę gramy z Lotnikiem.Jeśli Jeżów zagra tak jak dzisiaj z Leśnikiem,to marny widok mojej drużyny.Co się dzieje chłopaki???????Jakaś blokada na nogach???????? Mistrzowie remisów w okręgówce!!!!!!Można remisować,ale nie ze spadkowiczem!!!!!!!To świadczy tylko o tym,jak duży kryzys przechodzi na wiosnę drużyna Janka.Tylko dlaczego zawsze na wiosnę Czarni kiepsko grają??