Ludzie Palikota chcą podbić Lwówek

Spotkanie przebiegło w bardzo miłej atmosferze. Chociaż ze względu na słabą reklamę na słupach ogłoszeniowych nie przyszło za wielu sympatyków Janusza Palikota. Hitem ma być spotkanie, które odbędzie się w Lwówku Śląskim za mniej więcej miesiąc. Ma być dobrze rozreklamowane. Pewne jest to, że partia Palikota chce w najbliższych wyborach wystartować ze swoją listą między innymi do rady powiatu lwóweckiego. Struktury mają być tworzone w Lwówku Śląskim, Gryfowie, Mirsku, Wleniu i Lubomierzzu.

- To pierwsze spotkanie na tym terenie. Chcemy na razie zebrać siedem osób, aby utworzyć koło poparcia. Później pójdziemy dalej. Mamy nowoczesne pomysły na rozwój powiatu – mówi Justyna Muller z Ruchu Palikota.

Z koła, które powstanie, mają być później utworzone silne struktury. - Chcemy swoją pracą pokazać, że można w lepszy i bardziej nowocześniejszy sposób zarządzać powiatem lwóweckim. Analizujemy obecną sytuację w regionie –mówi Grzegorz Kunecki z Ruchu Palikota.

Ruch Palikota może pochwalić się bardzo dobrym wynikiem wyborczym w powiecie lwóweckim. Na partię zagłosowało, aż 11,90% mieszkańców powiatu, którzy poszli do wyborów, jest to trzeci wynik w powiecie. Był to lepszy wynik od SLD i PSL.

- Wielu członków i sympatyków SLD przechodzi na naszą stronę. Jesteśmy o wiele lepszą alternatywą. Mamy w swoich szeregach także wielu młodych ludzi – dodaje Justyna Muller.

Na spotkaniu ustalono także kwestie organizacyjne, a spotkanie miało na celu poznać sympatyków Ruchu Palikota. Rozmowy były bardzo luźne. Członkowie tej partii cały czas podkreślali, że nie walczą, ani z wiarą, ani z kościołem. - Chcemy tylko rozdzielenia państwa od kościoła – dodaje Grzegorz Kunecki.