To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Lubawka i Wałbrzych w planach kolei dużych prędkości. Szybciej do Warszawy i czeskiej Pragi

Lubawka i Wałbrzych w planach kolei dużych prędkości.  Szybciej do Warszawy i czeskiej Pragi

Spółka Centralny Port Komunikacyjny wybrała najkorzystniejsze oferty w dwóch przetargach na prace przygotowawcze dla odcinków: Łódź–Sieradz–Wrocław i Wrocław–Świdnica–Wałbrzych–granica z Czechami. To łącznie ponad 260 km nowej linii kolejowej, na której pociągi będą się rozpędzały do prędkości 250 km na godzinę. Dla mieszkańców regionu najbardziej interesująco wyglądają plany połączenia Lubawki z Centralnym Portem Komunikacyjnym oraz z Warszawą, a także, patrząc w przeciwną stronę, z czeską Pragą.

Można mieć nadzieje, że przy tak ogromniej inwestycji nie zostanie pominięty obszar Karkonoszy, który uzyska zsynchronizowane, z koleją dużych prędkości. połączenie do Wałbrzycha.

Pierwsze z postępowań dotyczy planowanej nowej linii kolejowej nr 85 na odcinku: Łódź–Sieradz Północny i nr 86: Sieradz Północny–Kępno–Czernica Wrocławska–Wrocław Główny (to łącznie ok. 200 km).

Drugie to nowa ponad 60-kilometrowa linia kolejowa nr 267 i 268: Żarów–Świdnica–Wałbrzych–Lubawka (granica państwa). Przedmiotem zamówienia są studia techniczno-ekonomiczno-środowiskowe, czyli kluczowa dokumentacja przedprojektowa.

W pierwszym przetargu za najkorzystniejszą spółka CPK uznała ofertę z kwotą 38,1 mln zł netto złożoną przez konsorcjum firm: Multiconsult Polska, Arcadis, Transport Gdański i IDOM Inżynieria. W drugim postępowaniu najkorzystniejsza okazała się oferta firmy BBF: 15,1 mln zł netto.

Dwa rozstrzygnięte przetargi stanowią kontynuację linii dużych prędkości z Warszawy Zachodniej do Łodzi Fabrycznej, dla której spółka CPK popisała umowę na prace przygotowawcze na początku czerwca. Odcinki te będą jej przedłużeniem w kierunku południowo-zachodnim.

- Dwa kolejne odcinki to łącznie ponad 260-kilometrowy kluczowy element tzw. szprychy nr 9, który połączy Łódź z Sieradzem, Wrocławiem, Wałbrzychem i Lubawką w rejonie granicy polsko-czeskiej – mówi Mikołaj Wild, prezes spółki CPK. – To istotna linia z punktu widzenia obsługi Portu Solidarność. Przede wszystkim jednak jest ona jedną z najbardziej oczekiwanych tras kolejowych w Polsce. Realizowana inwestycja docelowo połączy się z  inwestycją przygotowywaną przez Czechów. Razem stworzymy nowe połączenie kolejowe z Pragą – dodaje.

Na obu odcinkach pociągi mają się rozpędzać do maksymalnie 250 km/h. Inwestycje będą oznaczały liczne korzyści dla pasażerów. Po wybudowaniu „szprychy” nr 9 skróci się czas podróży z Łodzi: do Sieradza do 25 min (zamiast godziny – jak obecnie), a do Wrocławia do 1 godz. 10 min (dziś jeździmy tą trasą 3 godz. 25 min). Z Wrocławia dojedziemy do CPK w 1 godz. 40 min, do Warszawy w 1 godz. 55 min (zamiast 3 godz. 40min), a w drugą stronę: do Wałbrzycha w 40 min (dziś jedziemy 60 min) i do Pragi w 2,5 godz. (dwa razy krócej niż obecnie).

Według harmonogramu pierwsze roboty budowlane mają ruszyć w 2023 r. Spółka zakłada, że odcinek linii łączący Łódź przez CPK z Warszawą zostanie oddany do użytku przed końcem 2027 r.

Program inwestycji kolejowych CPK #KolejNaPolske oznacza dla Dolnego Śląska 119 km nowych linii kolejowych, 126 km linii do modernizacji i ponad 2,3 mln mieszkańców w zasięgu kolei.

Za nakolei.pl

Lubawka i Wałbrzych w planach kolei dużych prędkości.  Szybciej do Warszawy i czeskiej Pragi

Komentarze (71)

Prima aprilis już był. A do Jeleniej Góry pendolino nie jeździ od ponad roku. Teraz będzie jeździł superekspres do Lubawki.

Znowu wszystko omija Jelenią Górę. M A S A K R A. Oczywiście Mróz nic nie zrobi, o pozostałych parlamentarzystach z naszego regionu nawet nie wspomnę.

Zgadza się. Lokalne społeczności od lat walczą o solidną ścieżkę rowerową w śladzie dawnej kolei przez piękną Dolinę Bobru i też niewiele w tej sprawie się dzieje, nawet została pominięta na mapie Cyklostrady Dolnośląskiej.

To prawda. Na Rynku Kolejowym pisali ostatnio, że zdesperowani mieszkańcy sami zaczęli przygotowywać grunt pod asfaltową ścieżkę rowerową do Lwówka.

Głupoty gadacie bo do Lwówka jest planowana inna inwestycja, proekologiczna, z wykorzystaniem starych torów. Nie mogę zdradzić szczegółów ale jedno jest pewne, że bogaci turyści z Niemiec, którzy licznie odwiedzają naszą cudowną Dolinę Bobru, będą zachwyceni! Na razie i ta sprawa utknęła ponieważ okazało się, że większość torów do Lwówka została rozkradziona. Podobno trwają pertraktacje z mieszkańcami aby zwrócili choć część szyn.

Zapytaj ws iocławski śmieciu matkę, ile śniegu między kopyta napchała, że takiego bałwana jak ty urodziła. Byłeś zimny i śliski po porodzie więc wypadłeś jej z rąk na posadzkę. Kupę masz zamiast mózgu i aż dziw bierze, że umiesz pisać.

Ws iocław nie potrzebuje żadnych pociągów. Ludzie są tutaj zbyt biedni, a Dolny Śląsk nie będzie ciągle finansował im promocji do wszystkich okolicznych wioch. A tabor przerzucić na linie turystyczne do Lwówka, Karpacza, Kowar czy Mirska, gdzie jest mnóstwo bogatych turystów, zaś mieszkańcom też powodzi się dużo lepiej.

Proszę popatrzeć skąd ten pociąg jechał. Z Wrocławia! Pasażerowie z tego miasta bez przerwy albo by sr ali, albo sz czali. Najgorsze śmie rdziele w pociągach. Pociągi wyjeżdżające z Wrocławia już na starcie mają zawalone kible gó wnem, cuchną knyszą i innymi zabużańskimi "zapachami". Mimo że po powrocie np. z Jeleniej Góry były czyste. Wiem jak jest, bo pracuję w KD jako konduktorka. Niestety, ale jak pasażerowie zachowują się jak bydło, to i traktuje się ich jak bydło. Proszę nie mieć pretensji do obsługi pociągu.

Linia do Lwówka to trasa jest o wiele piękniejsza turystycznie, znaczenie komunikacyjne dla mieszkańców też dużo większe niż jakaś linia do Sobótki przez same wioski.

A jak to co jest nie starczy na remont Sobótki, to trudno. Kasę będzie można wydać na remont innych linii, np. do Karpacza, Kowar albo Mirska. Najważniejsze żeby ta kasa się nie zmarnowała.

Mieszkańcom Sobótki natomiast wystarczą autobusy.

Ja piszący poniżej posty przepraszam wszystkich mieszkańców Lwówka tego pięknego miasta gdyz:

Jestem osobą chorą psychicznie. Obłąkaną z podwójną osobowością

Pilnie potrzebuje leczenia

Pobytu w psychiatryku

Robię chlew wszędzie gdzie piszą o PKP

Proszę pomóżcie mi

Zapisane leki nie działają

Lekarze mnie olewają, boję się wychodzić z domu

Mam nocne moczenia

Boję się ludzi dlatego muszę wypisywać głupoty w necie

Przepraszam mieszkańców Lwówka że robię chlew na naszej gazecie ale Ws.iocław to wieś i nie ma fajnej gazety.

Wrocław pogrąża się w marazmie

Niestety moja choroba postępuje bardzo szybko i nie mogę podpisywać się już jak wcześniej teraz w moim pustym mózgu trwa burza i musiałem podpisywać się różnymi dziwnymi nazwiskami i nazwami za co serdecznie przepraszam mieszkańców tego pięknego miasta. Żałuję ale to podpisywanie się cudzym nazwiskiem jest silniejsze ode mnie

Wybaczcie kochani mieszkańcy Lwówka.

Ciebie to gwałcono w szkole i teraz na forach odreagowujesz traumę, śmieciu z Ws iocławia. Ale czemu się dziwić? Widać, że jesteś zwykłą cio tą. Twoja matka puszczała się na lewo i prawo i spłodziła cię przez pomyłkę. Takich jak ty powinno się gazować, łącznie z twoją de bilną matką, niedorozwiniętym ojcem i całą pop apraną rodzinką.

Już dawno powinni aresztować tego dekla z Wrocławia to co w każdym ogłoszeniu z koleją wypisuje treści obraźliwe i hejty o linii do Lwówka, czy mowa nienawiści bo ktoś jest miasta X czy Y.

Widzę, że znowu chuligani z tej listy zrobili chlew w komentarzach:

CZARNA LISTA DOLNOŚLĄSKICH MIKOLI !!!

Uwaga! Podajemy listę mikoli zidentyfikowanych z imienia i nazwiska aktywnie hejtujących na portalach internetowych starania o reaktywację niektórych lokalnych linii kolejowych na Dolnym Śląsku, gdzie także zniesławiają oraz wulgarnie obrażają różne osoby. Trolle te szczególnie upodobały sobie linię kolejową Jelenia Góra - Lwówek Śląski, gdzie Koleje Dolnośląskie niedawno zlikwidowały wszystkie pociągi a lokalne społeczności aktualnie walczą o ich przywrócenie.

Paweł Kukurowski alias "Leuthen"
Bezrobotny historyk z Wrocławia, naczelny troll stale hejtujący Lwówek na wszystkich portalach, który nienawidzi za to, że są tam historycy, którzy publikują więcej książek od niego i których uważa za konkurencję. Podszywa się pod różne znane osoby (np. byłego sołtysa Marczowa) i nagminnie zniesławia regionalnego historyka Szymona Wrzesińskiego. Troll wreszcie został zidentyfikowany z imienia i nazwiska na stronie Polskiego Radia Wrocław: radiowroclaw.pl/articles/view/91891/Samorzad-wojewodztwa-dolnoslaskiego-przejmuje-od-PKP-100-km-linii-kolejowych

Piotr Rachwalski
Sfrustrowany mikol z Wągrowca, który publikuje na Facebooku wpisy ośmieszające kolej do Lwówka Śląskiego i miasto. Wcześniej jako prezes Kolei Dolnośląskich zlikwidował wszystkie pociągi do Lwówka i wygasił frekwencję na tej linii. Zamiast pracować dzień w dzień spamuje internet głupimi wpisami o tematyce kolejowej, przez co najpiew wyleciał ze stołka prezesa Kolei Dolnośląskich, a teraz wywalono go z kolejnej posadki - dyrektora Parku Wodnego Aqua-Zdrój w Wałbrzychu.

Kamil Styrna
Krzysztof Czarnecki
Maciej Miłosz
Wiktor Lis
Piotr Kowalski
Pięć trolli ze Świdnicy obrażających mieszkańców Lwówka Śląskiego na dolnośląskich portalach i hejtujących pociągi do Lwówka. Pierwszy z wymienionych użytkowników znany jest również z portalu "Rynek Kolejowy", gdzie zakłada dziesiątki fakekont.

Radosław Miśta
Grzegorz Jóźwicki
Adolf Warski
Rafał Skrzatek
Marek Świtalski
Jakub Adamczyk
Dariusz Wojciechowski
Tomasz Warszawski
Adam Mikołaj Maćkowiak
Bartosz Jewsiewicki
Damian Chrustowski
Maciej Gorzechowski
Robert Mitura
Jacek Kaźmierczak
Jacek Wielgus
Emil Sawicki
Tomek Janiszewski
Jarosław Lizak
Kamil Oroń
Andrzej Sosna
Kamil Cywicki
Michał Dadełło
Marek Robert Hejduk
Alojzy Krzywonos
Marek Kramarz
Dominik Sieradz
Mieczysław Dziki
Nikodem Mrówczyński
Mateusz Lalka
Henryk Grabiarz
Paweł Henryk Włotkowski
Szymon Świątek
Jakub Bartz
Michał Kubicki alias "paragraf225"
Przemek Kaczałko
Mikole głównie z Wrocławia i okolic, zidentyfikowane z imienia i nazwiska na podstawie komentarzy na Facebooku oraz kolejowych forach, piszące anonimowo też na innych portalach. Wywołują kłótnie i obrażają mieszkańców z okolic Jeleniej Góry i Lwówka Śląskiego.

Grzegorz Oleś "Światowid"
Troll z Przesieki, przewodniczący Komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych (KODLK), który zamiast ratować lokalne linie kolejowe wywołuje albo podsyca w internecie kłótnie mające na celu torpedowanie remontów tych tras.

Jakub Madrjas
Michał Szymajda
Kamila Bielawska
Redaktorzy i moderatorka "Rynku Kolejowego" (zwanego w środowisku kolejowym nie bez powodu "Rynsztokiem Kolejowym"), którzy wykorzystując swoje uprawnienia moderatorskie preparują dyskusje aby były zgodne z ich poglądami, obrażają różne osoby, publikują zniesławienia osób zaangażowanych w działalność na rzecz ratowania lokalnych linii kolejowych, rozpowszechniają nieprawdę, sabotują wysiłki o ratowanie niektórych linii kolejowych na Dolnym Śląsku itd. Podobna aktywność też na Facebooku i prawdopodobnie też innych portalach.

Marcin Medyk
Adwokat z Kluczborka (zam. Kluczbork, ul. Krakowska 22), który zamiast dbać o przestrzeganie prawa obraża na różnych portalach osoby, z którymi nie zgadza się w poglądach, nęka te osoby, spamuje portale hejtem i wyzwiskami oraz publicznie zniesławia byłego sołtysa Marczowa.

Artur Kotlarek
Mikol ze Świeradowa (piszący też pod nickiem "kociol2009", "kaja805" i innymi), który uważa swoją linię do Świeradowa za pępek świata, w związku z czym hejtuje reaktywacje innych okolicznych linii, spamuje lokalne fora z wielu nicków i zmienia oceny przy komentarzach za pomocą skryptów.

Michał Nadolski
Agnieszka Szymkiewicz
Pseudodziennikarze świdnickiego szmatławca Swidnica24.pl, którzy odpowiadają za obelżywe wyzwiska pod adresem mieszkańców Lwówka Śląskiego pojawiające się na tym portalu przy artykułach o tematyce kolejowej.

Powyższa lista ma charakter informacyjny i ma na celu ostrzeżenie czytelników, miłośników kolei i osoby z branży kolejowej przed trollami, spamerami i hejterami notorycznie wywołującymi kłótnie i publikującymi kłamliwe komentarze, w związku z nasileniem się w ostatnim czasie takich działań w internecie pod artykułami o kolei na Dolnym Śląsku.

Lista będzie na bieżąco aktualizowana i publikowana.

Rozpowszechnianie dozwolone, a nawet wskazane.

Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych Przed Mikolami (KODLKPM)

O, dzięki! No to już wiadomo kto ciągle robi ten syf na wszystkich portalach pod artykułami o kolei.

Biszkopt Regmunt z watykańskim zakazem bierze udział w imprezie Rydzyka w Częstochowie.

O. Rydzyk wymienił też bpa Stefana Regmunta z diecezji zielonogórsko-gorzowskiej, który zajmował poczesne miejsce przy ołtarzu wśród innych hierarchów.

Regmunt był ordynariuszem diecezji zielonogórsko-gorzowskiej w latach 2007-15. Nie zapisał w dokumentach diecezjalnych i nie zgłosił do watykańskiej Kongregacji Nauki Wiary oskarżenia o molestowanie nieletnich przez ks. Stanisława R., byłego dyrektora administracyjnego Wyższego Seminarium Duchownego w Paradyżu, potem proboszcza parafii w Witnicy. Watykan po przeprowadzeniu dochodzenia wydał wobec bpa Regmunta

zakaz uczestniczenia w jakichkolwiek celebracjach lub spotkaniach publicznych na terenie diecezji zielonogórsko-gorzowskiej
oraz udziału w gremiach Konferencji Episkopatu Polski. Nakazał także finansowe partycypowanie w wydatkach diecezji zielonogórsko-gorzowskiej związanych z przeciwdziałaniem wykorzystaniu seksualnemu małoletnich.

Pociągów do Sobótki nawet sami mieszkańcy nie chcą, gdyż niszczą wszystko to co zrobiła firma budowlana podczas remontu torów. Wpiszcie w Google: "Kradną części maszyn i niszczą sprzęt. Złodzieje i wandale prawdziwą plagą dla remontujących linię kolejową" lub "Tak powstaje linia kolejowa Wrocław - Sobótka. Kiedy pojawią się tu pociągi?" i przeczytajcie w tekście akapit "Most nad Ślęza dopiero wyremontowany, a już zniszczony!". Szkoda publicznych pieniędzy na remont linii, która będzie stale niszczona przez wandali z Wrocławia i okolic.

Linię do Lwówka de facto zniszczyły władze województwa i Kolei Dolnośląskich (gdy Rachwalski był prezesem), które nie remontując jej doprowadziły ją do ruiny. Jeszcze 2 lata temu do Lwówka jeździły pociągi. Obecnie koszt remontu tej linii to jakieś 40-50 milionów, za kilka lat jak infrastruktura popadnie w ruinę będzie to 100 albo 200 milionów. Władze województwa pieniądze mają, bo właśnie olbrzymia kasa (blisko pół miliarda zł) idzie na zupełnie niepotrzebną linię do Sobótki przez same wioski, gdzie pociągów nie widziano od 30 lat. Za 10-krotnie mniejszą kwotę można by wyremontować wspomnianą linię do Lwówka uważaną zgodnie przez miłośników kolei za najpiękniejsza w Polsce. Tymczasem marszałek myśli pewnie czekać kolejne 30 lat aż i tu koszt remontu będzie wynosił nie 40 tylko 400 milionów. To się nadaje do prokuratury z paragrafu celowe niszczenie mienia publicznego.

A jelenia w czarnej d pie

Ktos usilnie próbuje robić z małego Wrocławia metropolie i na sile stworzyć z Wrocławia węzeł kolejowy i tzw linie metropolitalna gdzie może przez krótki czas będzie obliczenie pasażerów A potem prawdopodobnie kilka osób w pociagach

Krótka piłka; Wrocław to główny śmietnik dolnośląskiej ziemi. Brud, sm ród, prostactwo. Nie wielu zostało rodowitych wrocławiaków. Miłych, kulturalnych i przede wszystkim inteligentych. Większość to ho łota z zabużańskich wsi. Pato-kołchoz. Wstyd mieć taką stolicę województwa.

Zachęcony komentarzami pojechałem do tego całego Drezna pół roku temu. Niedziela wydawałoby się szczyt turystyczny. Na pokładzie dwoje dziadków z jakiejś przesiadki, ja i kierpoć. Na początek wyjeżdżaliśmy z Wrocławia przez coś w rodzaju wysypiska, trawsko wymieszane ze śmieciami. Chojnów, Pieńsk pozarastane perony, w Pieńsku pies na peronie chciał zagryźć konduktora mały agresywny kundel, chyba nikt tam nie chodzi. Bolesławiec z perspektywy wiaduktu ni rów to ni ściek, jakaś brudna maź płynie, widoki żadne. Wiadukt w Pilchowicach albo linia do Szklarskiej bez porównania ciekawsza. Zgorzelec myślałem że to jakiś slums. Waląca się ruina, miejscowe żule obrzucają butelkami pociąg. Kierpoć nawet nie czekał na rozkładową godzinę odjazdu. Obok poniemieckie szroty pościągane za grosze. Węgliniec wsiadł jakiś burak chyba kolejarz, poszedł się przywitać z kierpociem - jakiś podstarzały grzyb, na mordzie wypisane że pracował na kolei. Wcisnął mu chyba 2 złote, biletu nie dostał bo i po co. Wrocław Nowy Dwór to nie dwór tylko chlew, jakieś dzieci koło przejazdu kolejowego, na peronie jakiś MK o wyglądzie lekko upośledzonego z aparatem biegał raz z jednej raz z drugiej strony. Zebrzydowa dziadki wysiedli (mówili, że na grzyby, ale w lutym?), pod dworcem pełno łebków 15-16 lat z piwskiem, rzucanie k... h..., jakieś wyzwiska w stronę kolejarza i zaczepki dziaków.
Jędrzychowice wsiadły 2 osoby z rowerami, kier nawet do nich nie podszedł. Zagadałem ich bo siedziałem na środku szynobusu, mówili że jadą do Goerlitz po coś do picia bo od Zgorzelca darmowo. Goerlitz wysiadam na chwilę, zresztą jako ostatni pasażer (w sumie byłem już tylko ja i dwaj rowerzyści). Robię zdjęcie to jeszcze kierpoć stara fleja, koszula rozchełstana niemyty od tygodnia coś do mnie burczy klnie wyśmiewa. Niemcy stoją na peronie, cóż mogę powiedzieć - wstyd. Dalej juz nie jechałem, odechciało mi się. Poszedłem na miasto zobaczyć co tam fajnego. Za mną na każdym kroku oglądanie się, chyba dawno tu nikogo z plecakiem nie widzieli. Miasto jak miasto, może kiedyś było ładne, teraz dziura zabita dechami. Kto mógł to wyjechał. Z powrotem wróciłem pieszo przez most. Cały Zgorzelec narąbany, po bramach pełno ludzi z piwskiem,
na stacji i przy rampie królowało tanie wino. Brzydkie elewacje, odrapane domy, śmieci dokoła, brud. Wychodząc koło dworca ktoś rzucił w
moją stronę i rowerzystów butelkę. Pod dworcem pełno rozkładów busów, nawet w niedzielę jeżdżą. Czekali na te autobusy ludzie. Porozmawiałem z
miejscowymi mówią że tymi pociągami do Drezna jeżdżą tylko konduktorzy i czasem jakiś Niemiec jak się zgubi. Olałem pociąg mimo że miałem
turystyczny i wróciłem PKS przez Jelenią Górę za podobne pieniądze. Osobliwa przygoda ale nikomu bym nie polecił jazdy na to zad upie.

A kiedy pendolino zawita do lwufka?!

Podchodząc do "problemu" pendolino do lwufka czyli:
- trasa przez Wałbrzych, Jaworzynę czy Lubań, Węgliniec, Legnicę;
- trasa przez Opole, Katowice, przez Ostrów, Łódź czy przez Opole, Częstochowę (mówiąc bardzo skrótowo, oczywiście są też inne opcje);
- Wagony czy EZT;
Uważam, że należy przypomnieć sobie rozkłady jazdy z lat 80, 90. Ile tam było połączeń nocnych z Warszawą dla głównych miejscowości Dolnego Śląska?

Mówiąc skrótowo, z tego co pamiętam bez zaglądania do żadnego (proszę nie traktować jako encyklopedię):
- Karkonosze p. Łódź, Ostrów, Wałbrzych, JG, marczów, lwuwek, przyjazd ok 6.30, plus Łącznik do Kłodzka, Kudowy, wlenia
- 16225 przez Częstochowę, Opole, Wałbrzych, JG, marczów, lwuwek przyjazd do Wrocka ok. 5.50 - pociąg zrobiony bardziej pod Opole, Wrocław,
- Bogatynia - Warszawa, przez Zgorzelec, Legnicę, marczów, lwuwek, w niektórych okresach też do Białegostoku,
- 17201, Żagań - Warszawa (z tego co pamiętam był łącznik z Legnicy, przez Lubin, marczów, lwuwek do Głogowa),
- Bohemia, Praha - Warszawa, przez Kłodzko, marczów, lwuwek
- Nocny Lipsk, Drezno - Warszawa przez Zgorzelec, Legnicę, marczów, lwuwek.

Z powyższych danych widać, że każde z większych miast typu, marczów, lwuwek, Jelenia, Wałbrzych, Kłodzko, Legnica, miało co najmniej 2 bezpośrednie połączenia nocne z Wawą. Od 20 lat liczba nocnych zmalała drastycznie, PIC w paru ostatnich latach wyciął resztkę, zostawiając tylko nieliczne (m. in. "Pogoria" lub "Poprad-Nosal").

W związku z powyższym, uważam, że dyskutujemy tak naprawdę nad "ochłapem", który rzuci nam PIC. Jednym pociągiem nie damy rady zadowolić wszystkich (owszem możemy sobie zawinąć po drodze do Łodzi, pilchowic i nielestna i tworzyć "szlaczki na mapie", tak jak to zrobiono w przypadku "Karpat", ale nie sądzę aby o to do końca chodziło). Łączniki parowagonowe może będą dobre w dzień powszedni, ale w weekend lub wakacje istnieje wysokie prawdopodobieństwo tłumu na peronie. Czy zaspokaja to potrzebę na połączenia nocne Dolnego Śląska ze stolicą? Szczerze wątpię.

Przed 1990 istniała cała "flota" nocnych pociągów, a pospiesznych dziennych było, w porównaniu z tym co istnieje dzisiaj, bardzo mało. Patrząc się na rozkład i czasy przejazdu można wywnioskować, że było to wynikiem długich czasów przejazdu.

Uważam, że cała idea pendolindo do lwufka jest związana z tym, że jeśli czas przejazdu jest długi to tracisz dzień lub jego część na przejazd po czym jesteś zmęczony. Wsiadasz do nocnego i jeśli jesteś w stanie w nim usnąć to spisz. Nie marnujesz dnia tylko podrózujesz w godzinach przeznaczonych na sen co w dzisiejszych czasach ciągłego pędu, może być dla wielu dobrym rozwiązaniem. Oczywiście w celu otrzymania większej ilości podróżnych przydałaby się całkowita reforma kuszetek i sypialnych, w celu uzyskania większego komfortu (przede wszystkim dobrej wentylacji ,gdyż po 30 min ciężko jest oddychać i trzeba otwierać okno, no chyba że się jedzie samemu - tego nie próbowałem), prywatności (z tą "prywatnością" nie mam zamiaru reklamować zwycięskich projektów konkursu wystawionego przez Pesę i IC dotyczącą pociągów przyszłości, jak dla mnie mało życiowe), miejsca na większy bagaż (z tego co widziałem to nowe wagony PESY nim nie grzeszą) lub odpowiedniego "poukładania" tych cech aby odpowiednio odróżnić od siebie kuszetkę i sypialny, a co za tym idzie uzasadnić większą cenę drugiego nad pierwszym. Oczywiście nie wspominam o zmniejszeniu ceny, co jest chyba kluczowym czynnikiem.

Patrząc na poprzednie lata przywykliśmy, że powyższy akapit jest raczej scenariuszem Sci-Fi, niż czymś co mogłoby istnieć realnie zachęcając ludzi do korzystania z nocnych, przede wszystkich dla mieszkańców tych miescowości dokąd czas przejazdu jest długi, z racji dużego dystansu albo małych prędkości przejazdowych.

Oczywiście możemy powiedzieć, że to połączenia nocne są niepotrzebne i je usunąć, ale jeszcze nie spotkałem się z osobą która, na 5-6 h podróż za dnia, nie mówiąch o 7-8 h lub więcej, się cieszyła.

Ile wagonów włożą do składu okaże się w tak naprawdę w grudniu, może wymyślą sobie przejście wagonów składu na "Lwowianina" i będzie tego co najmniej 6 plus kuszetka i sypialny.

Podsumowując, uważam, że jeśli chcemy dobrze zaspokoić potrzeby na pendolino do lwufka z Wawą, powinno być tych połączeń więcej niż jedno w postaci "Choroszczanina" które czy nie puścimy przez marczów czy płakowice, zawsze będzie polączeniem na którym któraś ze stron traci.

Jeśli chodzi o trasę z lwuwka do Wawy, przy paru połączeniach możemy objąć większy obszar miast połączonych z Dolnym Śląskiem, przestaniemy próbować "łapać dwie sroki za ogon".

Jeśli chodzi o sam skład to preferuję wozy konne. Jednak wygoda jest większa. Dla osób wyższych miejsca na nogi jest znacznie więcej nawet w przedziale niż w Darcie, gdzie po 1 h ciężko jest usiedzieć. nie mówiąc już o "aromatach" towaryszących w całym wagonie podczas podrózy, niestety człowiek się w nocy poci. No i oczywiściie jest sypialny i kuszetka jeśli PIC się pokusi o dołączenie do składu.

Niestety jeśli PIC chce więcej klientów, to musi się zmusić do pójscia pasażerom na rękę, a nie ciągłe dążenie do przystosowywania się pasażerów do coraz to nowych "wydumek", albo bazowanie na tych, którzy nie mają wyjścia i muszą tym pendolino do lwufka pojechać.

I znowu nadaje ten sam kr etyn z Kolei Dolnośląskich, któremu kiedyś pasażerowie wsadzili w Lwówku rurę w od byt za cha mstwo w pociągu. Tak ci się to spodobało, że pokochałeś Lwówek i teraz ciągle prosisz się na internetowych forach o jeszcze.

Ktoś z ws iocławia sabotuje kolej w województwie rozkręca je skacze pod pociagi włącza hamulec

Tej pe dalskiej ho łocie zakazac jazdy pociągami

I woolege zakazac pisania bzdur na temat Lwówka.

Czy serio nie można zbanować po IP tych wieśniaków z Wrocławia z odchodami zamiast mozgu? To jest rynsztok

A kiedy pendolino zawita do lwufka?!

Ty zakompleksiony ws iocławski pusty cw elu z Kolei Dolnośląskich piszący głupoty o Lwówku i plusujacy własne komentarze pojawiasz się w każdym temacie mówiącym i kolei. Tylko nicki ci się zmieniają. Jak cię nie stać na opiekę psychiatryczną i weź rodzinę i zamelduj się w kolejce do utylizacji na wysypisku śmieci. Im mniej śmieci na świecie tym lepiej.

Prawda jest taka że nic nigdy z tego nie będzie. CPK to kolejna spółka do upychania znajomych i rodziny po ciepłych posadkach. Już wydano grube miliony i jeszcze wydadzą na przygotowania, raporty, konferencje, plany i limuzyny służbowe. Budowa elektrowni w Ostrołęce to pikuś w porównaniu ile już pieniędzy utopiono w CPK. Nawet gdyby udało się wybudować szprychę do Lubawki w zakładanym terminie to i tak skończy się ona w krzakach bo Czesi na razie tylko mówią o swoim odcinku. Nie wybrano nawet wariantu przebiegu. Przyjedzie Pendolino do Lubawki i ludzie się przesiądą do motoraczka. Szybkie połączenie Polski z Czechami jest potrzebne ale zróbmy to z głową. Może na tym skorzystać i Jelenia Góra bo przecież dało by to nam lepsze możliwości dojazdu w głąb Polski. Na razie ten projekt jest symbolem niegospodarności i wyrzucania pieniędzy w błoto.

Wbijcie sobie do łba tę pe gó wniarze, że żadnej kolejki do Sobótki nie będzie. Mieszkańcy Dolnego Śląska nie będą finansować kolejnych bieda promocji dla kmiotów z Ws iocławia, których nie stać na bilety kolejowe. Natomiast zostanie wyremontowana linia kolejowa do Lwówka Śląskiego, bo potrzebują jej mieszkańcy i jest dużo atrakcyjniejsza turystycznie niż jakaś linia do Ws iobudki po krzakach. Zajarzyłeś tę poto? To przestań spamować wszystkie portale swoją zas raną Sobótką!

Dobry człowieku - choć obronimy Wrocław i Sobótkę przed koleją żelazną. To są przepiękne tereny i niech te qrły z warszawki nie zrobią nam kolei. To są tereny piękne dla mieszkańców Wrocławia i Świdnicy, a nie żeby nam tu słoiki z warsiawki przyjeżdzały. Razem zakrzyknijmy - niech żyje przyroda w Sobótce. Nie chcemy kolei ani tam, ani we Wrocławiu.

A kiedy pendolino zawita do lwufka?!

Na świętego dygdy.

Wy pier da łaj stąd ćw,elu na swoje zadoopiie ws iocławskie

Niech ktoś wreszcie zbanuje tego ch.... ja z Ws iocławia raz na zawsze

Kurffa gdzie jest moderator w tej parszywej gazecie

Wsioki z Wrocławia jak przyjeżdżają do Jeleniej Góry to wszędzie syf zostawiają.W restauracjach,w parkach i wszędzie gdzie się nie pojawią.Co to za bydło,kto je spłodził?

Lubawka? Wiem gdzie jest, nawet raz tam byłem - tam jest niesamowity dworzec kolejowy z XIX wieku - ale CPK, co to jest, gdzie i co tam ma być? Słyszałem, że "tam" już kilkadziesiąt milionów poszło na pensje i premie, nepotycznego zarządu z PiS, pilnującego łąki - tak mówiono w TVN-24! Teraz rozumiem, dlaczego Suski chce mieć wpływ na tę telewizję i może się Mu to udać! Pan Obajtek z pieniędzy od za drogiego paliwa, przedstawi ofertę "nie do odrzucenia" dla Discovery i zakupi 51% udziałów, za jakieś drobne ok. 80 miliardów zł i następne wybory wygrane...

Koleje Dolnośląskie to największe gó wno na dolnośląskich torach. Br ud, sm ród, wszystko zar zygane knyszą przez wieśniaków z Ws iocławia. Na dodatek likwidują linie kolejowe (np. niedawno zaorali linię do Lwówka). Ta spółka powinna zostać ZLIKWIDOWANA!

"Robią kupy na podłogę, kradną deski sedesowe. To przez nich toalety na dworcu zamknięto". Gdzie ten obs rany dworzec? Oczywiście we Ws iocławiu! Zapraszam do ciekawej lektury: gazetawroclawska.pl/robia-kupy-na-podloge-kradna-deski-sedesowe-to-przez-nich-toalety-na-dworcu-zamknieto/ar/c1-15597395

Takie są skutki sprzedaży knysz na dworcach, które przed podróżą trzeba wys rać. xD

Linia kolejowa do Lwówka to super trasa z pięknymi widokami. Na góry, jezioro, dolinę, lasy... Super! U nas we Wrocławiu też jest mnóstwo malowniczych tras kolejowych z pięknymi widokami. Zresztą poczytajcie sami: gazetawroclawska.pl/wroclaw-widziany-z-okien-pociagu-obraz-nedzy-i-rozpaczy/ar/c15-15529897

Natomiast do Sobótki to już raczej nie będzie linii , jest kompletnie zdemolowana przez miejscowych. Nadziei nie ma - nasi lokalni mieszkańcy w temacie kolei mają prosty plan działania , najpierw demolka a później rewitalizacja. Na samym końcu znowu kradzież i rozbiórka. Za nieboszczki II Rzeczypospolitej tak było za Bugiem i tak też pozostało u zabużańskich wsiurów we Wrocławiu i okolicach

Znamy priorytety na nowy rok szkolny. Doradca Czarnka: "Konieczne ugruntowanie dziewcząt do cnót niewieścich".Koniec ruch@nia małolatów.

Ale piękna obstrukcja trolla lwóweckiego. Szymon jedziesz dalej!

Ciebie Kukurowski to gwałcono w szkole i teraz na forach odreagowujesz traumę, śmieciu z Ws iocławia. Ale czemu się dziwić? Widać, że jesteś zwykłą cio tą. Twoja matka puszczała się na lewo i prawo i spłodziła cię przez pomyłkę. Takich jak ty powinno się gazować, łącznie z twoją de bilną matką, niedorozwiniętym ojcem i całą pop apraną rodzinką.

Wszystkie te hejterskie komentarze pod artykułami o kolei na Dolnym Śląsku są pisane przez Pawła Kukurowskiego vel "Leuthen" - niedorobionego historyka z Wrocławia, który w internecie zajmuje się głównie oczernianiem różnych osób i wulgarnym obrażaniem. A jak chcecie wiedzieć, dlaczego tak strasznie nienawidzi Lwówka, to zajrzyjcie do komentarzy pod tym linkiem: radiowroclaw.pl/articles/view/91891/Samorzad-wojewodztwa-dolnoslaskiego-przejmuje-od-PKP-100-km-linii-kolejowych

Czarna Lista Dolnośląskich Mikoli to niestety sama prawda. Zacytowałam ją w dobrej wierze, żeby nagłośnić sprawę. Żeby z osobami z tej listy zrobić porządek i z tym hejtem, bo jacyś gnoje hulają sobie przez kilka lat po internecie i bezkarnie spamują oraz znieważają inne osoby związane z koleją: samorządowców, pasjonatów, działaczy społecznych, miłośników kolei (nie mylić z pospolitym, pryszczatym mikolstwem z Wrocławia).

Swego czasu ja też padłam ofiarą ordynarnego hejtu i kto wie czy nie stoi za tym ta sama osoba bądź osoby. Wszystkie obrażane osoby z Jeleniej Góry i okolicy zachęcam do podjęcia stosownych kroków prawnych przeciwko Kukurowskiemu i ekipie. W internecie nikt nie jest anonimowy, nawet korzystających z Aero2 można namierzyć – będzie to trudne, ale nie niemożliwe co potwierdzi każdy informatyk. Mój hejter został zidentyfikowany bez udziału organów ścigania – zastosowałam sprytną prowokację i haczyk został połknięty. Potem wzięłam gnoja w obroty i błyskawicznie spokorniał. Do dziś nigdzie się nie wychyla, bo wie, że w każdej chwili mogę mu narobić kłopotów i wstydu na całą Polskę, publikując dowody jego przewin. Tak podskakiwał, taki był pewny siebie, nawet w swej bezczelności groził mi sądem za prowokację, którą się posłużyłam, żeby go namierzyć. A teraz trzymam go za przysłowiowe jaja i gnojek ani nie piśnie. Jego kumple od hejtu (bo to cała klika była ze sztabem w KD) zresztą też.

Taka myśl mnie naszła... Nie zdziwiłabym się gdyby farma trolli i źródło hejtu wywodziło się bezpośrednio z KD. Skąd takie podejrzenia? Po pierwsze z autopsji, na co mam dowody (sprawa sprzed kilku lat). Po drugie, nikomu na polskiej kolei (PKP, KD i inne spółki) nie zależy na tym, aby w przestrzeni publicznej funkcjonowało silne, zgrane, niezależne środowisko miłośników kolei, które patrzy na ręce dygnitarzom kolejowym i publicznie ich rozlicza. Z tego względu z naszym forum walczył i zarząd PKP SA z Wachem na czele i zarząd KD z Rachwalskim na czele. Co bardziej kumaci miłośnicy kolei są przekupywani intratnymi stanowiskami na kolei (niektórzy ot tak stawali się dyrektorami!). Gnojeni są niezależni ludzie, którzy walczą z kolejowym betonem i coś dobrego dla pasażerów starają się robić (vide były sołtys Marczowa). Syf, kiła i mogiła – to chyba najlepsze podsumowanie tego co dzieje się na Dolnym Śląsku.

Na koniec pozdrawiam wicemarszałka Myrdę, który niedawno zablokował mnie na swoim służbowym profilu na Facebooku, bo napisałam trochę niewygodnej prawdy o nieudolnych działaniach nowych władz UMWD i KD w przestrzeni kolejowej. Żałuję, że nie zrobiłam screenów swoich komentarzy... Na szczęście jest niezależny od betonu UMWD/KD portal regionalny, na którym za konstruktywną krytykę nikt mnie banować nie będzie. A tutaj zagląda więcej ludzi niż na profil pana Myrdy, który przed ostatnimi wyborami samorządowymi był nołnejmem (tzn. osobą mało znaną w przestrzeni publicznej) i po następnych wyborach – daj Boże – nołnejmem ponownie być zacznie.

Szymon płeć zmieniłeś?

Zapytaj lepiej Kukurowski ws iocławski śmieciu matkę, ile śniegu między kopyta napchała, że takiego bałwana jak ty urodziła. Byłeś zimny i śliski po porodzie więc wypadłeś jej z rąk na posadzkę. Kupę masz zamiast mózgu i aż dziw bierze, że umiesz pisać.

Więcej o chuligańskich, łamiących prawo wybrykach hejtera Lwówka z Wrocławia w artykule "W Lwówku Śląskim szukają żartownisia" na portalu tvdami.eu: tvdami.eu/wiadomosci/3306,w-lwowku-slaskim-szukaja-zartownisia

Taki ekspres do Lubawki to dobra rzecz.

CZARNA LISTA DOLNOŚLĄSKICH MIKOLI !!!

Uwaga! Podajemy listę mikoli zidentyfikowanych z imienia i nazwiska aktywnie hejtujących na portalach internetowych starania o reaktywację niektórych lokalnych linii kolejowych na Dolnym Śląsku, gdzie także zniesławiają oraz wulgarnie obrażają różne osoby. Trolle te szczególnie upodobały sobie linię kolejową Jelenia Góra - Lwówek Śląski, gdzie Koleje Dolnośląskie niedawno zlikwidowały wszystkie pociągi a lokalne społeczności aktualnie walczą o ich przywrócenie.

Paweł Kukurowski alias "Leuthen"
Bezrobotny historyk z Wrocławia, naczelny troll stale hejtujący Lwówek na wszystkich portalach, który nienawidzi za to, że są tam historycy, którzy publikują więcej książek od niego i których uważa za konkurencję. Podszywa się pod różne znane osoby (np. byłego sołtysa Marczowa) i nagminnie zniesławia regionalnego historyka Szymona Wrzesińskiego. Troll wreszcie został zidentyfikowany z imienia i nazwiska na stronie Polskiego Radia Wrocław: radiowroclaw.pl/articles/view/91891/Samorzad-wojewodztwa-dolnoslaskiego-przejmuje-od-PKP-100-km-linii-kolejowych

Piotr Rachwalski
Sfrustrowany mikol z Wągrowca, który publikuje na Facebooku wpisy ośmieszające kolej do Lwówka Śląskiego i miasto. Wcześniej jako prezes Kolei Dolnośląskich zlikwidował wszystkie pociągi do Lwówka i wygasił frekwencję na tej linii. Zamiast pracować dzień w dzień spamuje internet głupimi wpisami o tematyce kolejowej, przez co najpiew wyleciał ze stołka prezesa Kolei Dolnośląskich, a teraz wywalono go z kolejnej posadki - dyrektora Parku Wodnego Aqua-Zdrój w Wałbrzychu.

Kamil Styrna
Krzysztof Czarnecki
Maciej Miłosz
Wiktor Lis
Piotr Kowalski
Pięć trolli ze Świdnicy obrażających mieszkańców Lwówka Śląskiego na dolnośląskich portalach i hejtujących pociągi do Lwówka. Pierwszy z wymienionych użytkowników znany jest również z portalu "Rynek Kolejowy", gdzie zakłada dziesiątki fakekont.

Radosław Miśta
Grzegorz Jóźwicki
Adolf Warski
Rafał Skrzatek
Marek Świtalski
Jakub Adamczyk
Dariusz Wojciechowski
Tomasz Warszawski
Adam Mikołaj Maćkowiak
Bartosz Jewsiewicki
Damian Chrustowski
Maciej Gorzechowski
Robert Mitura
Jacek Kaźmierczak
Jacek Wielgus
Emil Sawicki
Tomek Janiszewski
Jarosław Lizak
Kamil Oroń
Andrzej Sosna
Kamil Cywicki
Michał Dadełło
Marek Robert Hejduk
Alojzy Krzywonos
Marek Kramarz
Dominik Sieradz
Mieczysław Dziki
Nikodem Mrówczyński
Mateusz Lalka
Henryk Grabiarz
Paweł Henryk Włotkowski
Szymon Świątek
Jakub Bartz
Michał Kubicki alias "paragraf225"
Przemek Kaczałko
Mikole głównie z Wrocławia i okolic, zidentyfikowane z imienia i nazwiska na podstawie komentarzy na Facebooku oraz kolejowych forach, piszące anonimowo też na innych portalach. Wywołują kłótnie i obrażają mieszkańców z okolic Jeleniej Góry i Lwówka Śląskiego.

Grzegorz Oleś "Światowid"
Troll z Przesieki, przewodniczący Komitetu Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych (KODLK), który zamiast ratować lokalne linie kolejowe wywołuje albo podsyca w internecie kłótnie mające na celu torpedowanie remontów tych tras.

Jakub Madrjas
Michał Szymajda
Kamila Bielawska
Redaktorzy i moderatorka "Rynku Kolejowego" (zwanego w środowisku kolejowym nie bez powodu "Rynsztokiem Kolejowym"), którzy wykorzystując swoje uprawnienia moderatorskie preparują dyskusje aby były zgodne z ich poglądami, obrażają różne osoby, publikują zniesławienia osób zaangażowanych w działalność na rzecz ratowania lokalnych linii kolejowych, rozpowszechniają nieprawdę, sabotują wysiłki o ratowanie niektórych linii kolejowych na Dolnym Śląsku itd. Podobna aktywność też na Facebooku i prawdopodobnie też innych portalach.

Marcin Medyk
Adwokat z Kluczborka (zam. Kluczbork, ul. Krakowska 22), który zamiast dbać o przestrzeganie prawa obraża na różnych portalach osoby, z którymi nie zgadza się w poglądach, nęka te osoby, spamuje portale hejtem i wyzwiskami oraz publicznie zniesławia byłego sołtysa Marczowa.

Artur Kotlarek
Mikol ze Świeradowa (piszący też pod nickiem "kociol2009", "kaja805" i innymi), który uważa swoją linię do Świeradowa za pępek świata, w związku z czym hejtuje reaktywacje innych okolicznych linii, spamuje lokalne fora z wielu nicków i zmienia oceny przy komentarzach za pomocą skryptów.

Michał Nadolski
Agnieszka Szymkiewicz
Pseudodziennikarze świdnickiego szmatławca Swidnica24.pl, którzy odpowiadają za obelżywe wyzwiska pod adresem mieszkańców Lwówka Śląskiego pojawiające się na tym portalu przy artykułach o tematyce kolejowej.

Powyższa lista ma charakter informacyjny i ma na celu ostrzeżenie czytelników, miłośników kolei i osoby z branży kolejowej przed trollami, spamerami i hejterami notorycznie wywołującymi kłótnie i publikującymi kłamliwe komentarze, w związku z nasileniem się w ostatnim czasie takich działań w internecie pod artykułami o kolei na Dolnym Śląsku.

Lista będzie na bieżąco aktualizowana i publikowana.

Rozpowszechnianie dozwolone, a nawet wskazane.

Komitet Obrony Dolnośląskich Linii Kolejowych Przed Mikolami (KODLKPM)