Personel szpitala w Lubaniu objęto kwarantanną we wtorek, bo przyjęto tam na oddział pacjenta, u którego zaczęto podejrzewać zakażenie z uwagi na stan zdrowia. Chory dostał silnej gorączki, co mogło sugerować zakażenie. Przewieziono go do szpitala w Bolesławcu, a ranną zmianę oddziału lubańskiego szpitala i innych narażonych na kontakt objęto kwarantanną w szpitalu. Zmiana nocna, a także lekarz POZ objęci zostali kwarantanna domową.
Dziś w nocy przyszedł wynik, który wykluczył u pacjenta zakażenie koronawirusem i szpital może już normalnie pracować.
Zagrożeni kwarantanną są natomiast pracownicy jeleniogórskiego URzędu Celno-Skarbowego U pracownicy tego urzędu zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. Kobieta mieszka w powiecie lubańskim, ale pracuje w Jeleniej Górze (informowaliśmy o tej diagnozie wczoraj).
- Nadal badamy wszystkie kontakty i wobec osób, które były na nie narażone, nakładamy obowiązek kwarantanny – informuje jeleniogórski sanepid. Obecnie nie oznacza to, że kwarantanna została nałożona na cały personel Izby.
O sytuacji w urzędzie informuje Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek, rzecznik IAS we Wroclawiu:
- Dolnośląska Krajowa Administracja Skarbowa we Wrocławiu informuje, że w związku z potwierdzonym przypadkiem zakażenia koronawirusem, pracownika Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu, referatu w Jeleniej Górze, sanepid wydał zalecenie kwarantanny pozostałych pracowników mających kontakt z osobą zarażoną. Do zarażenia nie doszło podczas pełnienia służby czy pracy. Stosujemy zalecenia służb sanitarnych w trosce o naszych pracowników i funkcjonariuszy. W dniu wczorajszym (25 marca br.) zostało przeprowadzone odkażanie pomieszczeń w budynkach przy ulicy Okopowej w Jeleniej Górze, zostało one zakończone, tak aby pracownicy i funkcjonariusze, dziś (26 marca br.) bezpiecznie mogli wrócić do pracy.Pomimo wdrożenia nadzwyczajnych środków ostrożności, pozostali pracownicy i funkcjonariusze są dostępni i służą gotowością dla osób potrzebujących załatwić wszelkie pozostałe sprawy pozostające we właściwości Dolnośląskiego Urzędu Celno-Skarbowego we Wrocławiu.
W Jeleniej Górze mieliśmy jeden taki przypadek, to zmarły wczoraj 71-letni mężczyzna.
Cztery aktywne przypadki (na pięć łącznie) są w powiecie lubańskim – to dwie osoby z Leśnej i osoba z Olszyny (wszystkie na kwarantannie domowej) oraz osoba ze Świeradowa Zdroju hospitalizowana w Bolesławcu. Z lubańskich danych podawanych przez miejscowy sanepid wypadła Dunka, zdiagnozowana tam jako pierwsza. Już wcześniej informowano, że kobieta jest zdrowa, choć dotąd nie ma oficjalnej informacji o jej wyleczeniu.
Jeden przypadek zdiagnozowano w powiecie lwóweckim. To młoda kobieta, u której potwierdzono zakażenie wczoraj.
Szóstą aktywnie zakażoną osobą w naszym regionie jest lekarz e Zgorzelca.
Komentarze (12)
Patologiczne "państwo" patologicznego kłamcy i oszusta Morawieckiego, Dudy i obłąkanego starca z Żoliborza w czasach zarazy.
Właśnie dlatego nie da się ufać temu nierządowi i PiSowi.
Choćby nauczyli się stąpać po wodzie, to i tak należy uznać, że to są efekty specjalne.
Morawiecki i Szumowski opowiadają bajki z krainy tysiąca i jednej konferencji. Każdy przypadek śmierci o ile się da, rząd kwalifikuje pod każdą inna śmierć, byleby nie pod koronawirusa. Wciąż robimy za mało testów, stąd już mamy śmiertelność wyższą niż w Niemczech.
W Niemczech działają prewencyjnie, a u nas ma być ładnie statystycznie. Wolą wydać 2 mld na propagande w mediach, sponiewierać ludzi socjotechniką, byleby nie przyznać się do jakiegokolwiek błędu czy zaniechania. A przecież spóźnienie do unijnego przetargu na środki ochrony medycznej nie bierze się z nieba. Jesteśmy państwem z paździerza - kreatywny budżet, kłamliwa telewizja noczym dziwka publiczna, żyrandolowy prezydent, konstytucja wydmuszka, konferencje bez możliwości zadawania pytań i premier Morawiecki wydmusxka Kaczyńskiego,ukrywający swój majątek u żony.
m.o.r.o.n.i.e ty potrzebujesz psychiatry. Poważnie. Martwię się... Terapia przez wściekłość nic nie da. Rozumiem że masz żal bo było ci tak dobrze a PIS sprowadził cię na ziemię, ale to nie zmieni rzeczywistości. Kiedy to zrozumiesz? Ale przecież ty to rozumiesz. To tylko terapia...
Niech w końcu ten rząd, albo władze Jeleniej Góry zaczną cokolwiek robić. Sytuacja z dnia na dzień jest dramatyczna. Mieszkamy w turystycznym regionie gdzie z turystyki utrzymuje się w pracy u nas najwięcej ludzi. Karpacz i inne tego typu miejscowości są puste a w takiej jednej miejscowości pracuje ponad tysiąc osób, obecnie są bez pracy ale.... Za miesiąc, dwa jak się nic nie zmieni będą masowe zwolnienia, dlatego że pracodawcy mają zerowe zarobki i liczą tylko straty, długo tak nie pociągną, ludzie nie będą mieli za co żyć. Inna istotna sprawa to u nas w regionie jest 70% pól które leżą odłogiem. Propozycja by rolnik który je posiada i z pomocą innych ludzi i rządu zasiać pola ziemniakami, żytem itd. podstawowymi produktami do przetrwania a potem pomagać tym co nie będą mieli za co jeść, by mogli przetrwać kolejną zimę. Jak nic się nie ruszy do jesieni i ludzie nie pójdą do pracy, to w następnym roku wyjdą na ulicę ale z głodu, inni zrezygnują z aut zaczną masowo sprzedawać swoje dobra tylko po to by mieć co do garnka włożyć i na podstawowe opłaty. To już nie są żarty, mleko się rozlało i trzeba koniecznie działać, wcześniej, by potem zminimalizować straty gospodarki itd. Czy władze Jeleniej Góry, okolic coś w tym temacie myślą? Wam też to może się odbić na wypłacie bo ludzie jak nie będą zarabiać to wam nie będą płacić za media a wy nie będziecie mieć na swoje wypłaty, to nie są żarty, czas działać póki jest na to czas i jeszcze nie ma takiego dramatu.
Szumowski Morawiecki i reszta gobelsowskiej bandy z TvPiS
KŁAMALIŚCIE
KŁAMIECIE
KŁAMAĆ BĘDZIECIE.
Najgorsze jest to że rząd nie współpracuje z sąsiadami,myśli że jest tak bogaty i mądry że przetrwa kryzys.
Dziwne jest zachowanie Episkopatu nie stawia sprawy jasno ,idzie na przeczekanie .Czy już szykuje jakiegoś męczennika aby zarobić .
Nadchodzące święta będą przełomowe bo trzeba jeść, pić i łazić do kościoła.
Szumowski i jego Ministerstwo Propagandy zwane kiedys Zdrowia wydało wszystkim konsultantów wojewódzkim ze wszystkich dziedzin medycyny i zdrowia ZAKAZ PUBLICZNEGO wypowiadania się w związku z epidemią SARS-CoV-2.
Czyli podsumujmy.
MZ przez swoich wybitnych fachowców nie przygotowało ogólnokrajowych wytycznych a teraz po 3 tygodniach postanowilo rozliczyć tych którzy takowe wydali nie mogąc doczekać się na stanowisko ministerstwa i wytknąć błędy.
Faktycznie zajebiscie byliśmy przygotowani
Tak działa SK.U.r.w.i.ałe państwo PiS.
To już nie dykta.
To łajno.
Zakaz temu podpisał Józef Szczurek-Żelazko Sekretarz Stanu.
Misiewicze w Orlenie!
Orlen ma problemy technologiczne z produkcją płynu dezynfekcyjnego.
"Czy wiesz dlaczego Orlen nie wyprodukował tyle płynu?
Wszystkie linie produkcyjne stoją bo nie były przystosowane do alkoholu”»
Po ludzku. Spirytus wyzarł uszczelnienia w instalacji linii technologicznej.
Żaden IDIOTA Misiewicz nie czytał ograniczeń technicznych instalacji?
Państwo PiS w ruinie.
Kłamca Szumowski:
" Drastyczne decyzje podjęliśmy pierwsi. Nie ma w Europie państwa, które działało szybciej"
Jakie decyzje prócz zamknięci ludzi w domach?
Służba zdrowia leży; testów brak, maseczek brak, rękawic brak, kombinezonów brak itd.
To podstawa, absolutna podstawa, a już z tym jest ogromny problem.
Mitoman Szumowski myśli, że jak zamknął ludzi w domu, to już wygrał z epidemią.
Do psychiatry!
PIS kręci ,kolesie muszą zarobić//tvn24.pl/polska/dzwonilam-kilkanascie-razy-historia-niezrealizowanego-kontraktu-4514700
Nie ma mnie na tt i nie ma mnie na facebook'u zatem przekazcie temu przestępcy Szumowskiemu
TESTY TESTY TESTY
MASECZKI MASECZKI MASECZKI dla ludu.
Inaczej lud go osądzi i powiesi za zaniechania w styczniu lutym i początku marca.
Tak działa Sanepid. Dlaczego szef GIS nie jest jeszcze aresztowany?
Jak podaje portal eLuban.pl grupa osób z gminy Leśna, które miały kontakt z pacjentką „0” w powiecie lubańskim przez cały okres kwarantanny nie doczekała się na pobranie wymazów, mimo że kilka z nich choruje i ma objawy typowe dla koronawirusa. Jedna z nich, w rozmowie telefonicznej z laboratorium dowiedziała się, że wymaz pobrano, mimo że nikt tego nie zrobił!
Koszmar dotyczy grupy 15 osób, którym wczoraj skończyła się kwarantanna, a nikt dotychczas nie pobrał od nich próbek do testów na Sars-cov-2. Niektórzy z nich od kilku dni są chorzy, mają gorączkę, kaszel, bóle mięśni – objawy typowe dla osób z ich otoczenia, u których już potwierdzono zakażenie koronawirusem.Jeden z mężczyzn sam poddał się kwarantannie - najpierw był na zwolnieniu, później wziął urlop. Dziś powinien wrócić do pracy, ale nie chce tego robić, bo osoba z którą przebywa na kwarantannie miała kontakt z chorą na koronawirusa i dziś jest chora...
Od kilku dni objęci kwarantanną interweniowali w PSSE w Lubaniu, bo z informacji które posiadali wymazy powinny być od nich pobrane do 20 marca, a nic takiego nie nastąpiło.
Dyrektor lubańskiego Sanepidu potwierdza - docierają do niej informacje, że zespół przyjeżdża i pobiera wymazy jedynie od części osób, które wpisane były w zleceniu. Wczoraj pracownicy PSSE w Lubaniu obdzwonili wszystkie osoby, którym zlecono badania i okazało się, że pominięto grupę 15 osób.
- Około 19. dostałam telefon z labolatorium z Bolesławca - mówi dla portalu eLuban.pl pani Ewelina. - Pani zapytała czy miałam robiony wynik, powiedziałam, że nie. Pani dopytała o adres i szczegółowe dane. W pewnym momencie mówi mi, że to dziwne, bo ona ma tutaj odhaczone przy moim nazwisku, że wymaz pobrano i ma to odnotowane nawet z godziną pobrania próbki. Po rozmowie, w której dowiedziała się, że mam objawy takie jak osoby z mojego otoczenia, które mają już potwierdzonego koronawirusa, przejęła się i powiedziała, że jutro przyjedzie do nas karetka, która miała jechać do Kamiennej Góry. Nawet do końca nie wiem, po co dzwoniła. Zadzwonili dziś do mnie z Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej i powiedzieli, że skoro jest taka sytuacja nawet po zakończeniu kwarantanny mam nie opuszczać domu.
Ludzie się boją, wściekają, bo zostali pozostawieni sami sobie, bez pomocy medycznej i środków do życia. Część z nich jest chora, a jedyną instytucją, która do wczoraj się nimi interesowała była policja, która codziennie kontroluje czy nie łamią reguł kwarantanny domowej.
- Twierdzę, że jest za mało zespołów, bo mamy bardzo duży obszar i dziennie wykonujemy 50 pobrań, a zleceń mamy na 100, więc robimy to przez 24 godziny łącznie z pobraniami o 4 nad ranem - tłumaczy dla eLuban.pl Kamil Barczyk, dyrektor szpitala w Bolesławcu. - Po prostu nie jesteśmy w stanie tych wszystkich ilości wykonać. Cały czas monitorujemy sytuację tak, aby zwiększyć tą ilość samochodów na terenie Dolnego Śląska.
Wcześniej zbieraniem próbek zajmowały się zespoły z Wrocławia, a od półtorej tygodnia inicjatywę przejęły szpitale zakaźne w regionie. System jest skomplikowany. Szpital w Bolesławcu ma podpisaną umowę z Urzędem Wojewódzkim, zleceniodawcą badań są wszystkie sanepidy, a aby priorytetować i układać zlecenia w sposób logiczny dysponentem zespołu w Bolesławcu jest pogotowie we Wrocławiu, które dysponuje zespół pracujący w terenie.