To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Liczyrzepy dla VIP-ów

Liczyrzepy dla VIP-ów

Na kortach koło hotelu Skalny z tenisowa rakietą biegały w weekend gwiazdy telewizyjnych seriali i filmów, estrady, muzyki, mediów, sportu i polityki oraz biznesmeni. W deblowym turnieju VIP-ów zacięte, jednosetowe mecze rozegrali wytrawni zawodnicy – amatorzy z sukcesami.

W finałowej potyczce „Karkonosze – Skalny Cup” znany kompozytor z Poznania Zbigniew Górny wraz z Zygmuntem Dolatowskim z Mysłakowic wygrali 6:3 z parą Janusz Wnęk (biznesmen z Wrocławia) – Teddy Krawczyk. Ten ostatni, były kolarz łódzki, mieszkaniec Kalifornii, w Karkonosze przyjechał czwarty raz. Na brązowym podium stanęli tenisowy wicemistrz świata Marek Pudełko i adwokat Roman Mucha (obaj z Wrocławia). Wynikiem 6:2 zakończyli oni mecz z aktorskim deblem z serialu TVP „Klan” Piotr Cyrwus – Dariusz Lewandowski.

Nie powiodło się aktorowi z Krakowa i posłowi PO, Jerzemu Fedorowiczowi. W parze z dziennikarskim mistrzem świata z Częstochowy, Mirosławem Popczykiem przegrał on 3:6 tenisową konfrontację z aktorem z Teatru Starego w Krakowie, Krzysztofem Stawowym i dyrektorem turniejów w Warszawie, Stefanem Makarczykiem. Często oklaskiwano również udane zagrania piosenkarza Stana Borysa, aktora po jeleniogórskim „Żeromie”, Piotra Skargę, szefa FTC Leszka Woźniewskiego, wieloletniego redaktora naczelnego „NJ”, potem prezesa wrocławskiego ośrodka TVP Stanisława Pelczara, serialowego aktora Tomasza Bednarka i innych.

W czterech meczach kibice białego sportu obejrzeli wybitną wokalistkę Urszulę Dudziak. Furorę wśród tenisistów zrobiły drewniane rzeźby Liczyrzepy. Tego typu nagród wręczono dwanaście. Nie zabrakło upominkowych toreb ze sportową zawartością od słynnej firmy Head. Tenisista wysokiej klasy, wicemarszałek Sejmu RP, Jerzy Szmajdziński zdążył dojechać dopiero na wieczorek grillowy, ale w niedzielę zagrał pokazowy zwycięski mecz 6:2 z R. Szczukiewiczem przeciwko deblowi P. Cyrwus – Z. Dolatowski.

Więcej w jutrzejszych „Nowinach Jeleniogórskich”.

ZOBACZ  ZDJĘCIA