Dwanaście restauracji biorących udział w projekcie oraz szefowie kuchni zgromadzeni w Ogólnopolskim Stowarzyszeniu Szefów Kuchni i Cukierni kusiło regionalnymi potrawami podczas festynu otwierającego kulinarny szlak „Kuchnia Polska”. Od dziś w 12 restauracjach: w Jeleniej Górze, Szklarskiej Porębie, Kowarach, Karpaczu, Świeradowie Zdroju, Radomierzu i Bolesławcu można poznawać kulinarne tradycje rozmaitych regionów Polski. Obok znanej wszystkim kuchni śląskiej, kresowo-lwowskiej czy wielkopolskiej, serwowano tutaj dania zaczerpnięte z tradycji podlaskiej, mazowieckiej, myśliwskiej, czy... bolesławieckiej. Tę ostatnią tworzą choćby tradycje stołu reeemigrantów z Bukowiny.
Pomysłem stworzenia szlaku kulinarnego „Kuchnia Polska” zaraził dwunastu gestorów Janusz Stańczyk.
Goście, którzy w sobotę, 1 sierpnia, odwiedzili Opałkową Chatę – nie zawiedli się. Janusz Stańczyk zachęcał do próbowania kuchni myśliwskiej – mało znanej przeciętnemu Polakowi, bowiem w czasach PRL-u ta przyjemność była zarezerwowana głównie dla ówczesnych VIP-ów.
-Polska jest głównym dostawcą dziczyzny na stoły Niemiec, Austrii i Szwajcarii – rekomendował kuchnię myśliwską Janusz Stańczyk, (serwowaną przez restaurację Jelenia Struga) – Przeciętny Niemiec zjada w ciagu roku 75 dag dziczyzny, a Polak...1 dag.
-Moje wybredne podniebienie zostało dzisiaj mile połaskotane - przyznała Krystyna Jabłońska-Orłowska, „przyłapana” na smakowaniu pierogów z grzybami i orzechami laskowymi.
Barbara Różycka-Jaskólska, od lat szefująca Informacji Turystycznej w Jeleniej Górze, chwaliła inicjatywę zawodowo i prywatnie:
-Turyści pytają o regionalne restauracje, nareszcie mamy odpowiedź na zapotrzebowanie – podsumowała imprezę - Wprawdzie nie ma restauracji z potrawami karkonoskimi, ale możemy teraz proponować regionalne smaki Polski – prywatnie, szefowa informacji turystycznej chwaliła tort lwowski, który serwował Hotel Caspar w ramach promocji kuchni lwowsko-kresowej.
Przepis na tort lwowski zdradziła gospodarzom cieplickiego Hotelu Caspar...Jadwiga Biłek-Sławik z Mysłakowic. Jej dziadek, Antoni Bobko, był szefem znanego lwowskiego hotelu George (tutaj śpiewał między innymi Jan Kiepura). Kiedy mama pani Jadwigi uciekała ze Lwowa, zabrała z sobą ... receptury swojego ojca, Antoniego Bobko. Ponad 80 przepisów przekazała pani Jadwiga gospodarzom Hotelu Caspar:
-Martwiliśmy się, kto przeszkoli naszych kucharzy, przepisy dziadka pani Jadwigi bardzo nam pomogły – przyznał Robert Futerhendler z hotelu Caspar.
Pani Jadwiga nie miała oporów, czy podzielić się unikatowymi przepisami:
-To przyjemność, móc się czymś z kimś podzielić – odpowiedziała.
Sobotni festyn kulinarny jest zaledwie zapowiedzią tego, co ma się wydarzyć na kulinarnym szlaku turystycznym „Kuchnia Polska”.
-Świetna zabawa, a przy tym szczytny cel: pomoc powodzianom – ocenił imprezę Mariusz Tkaczyk, szef nieformalnego klubu sudeckich szefów kuchni - Sam szlak kulinarny jest cenną inicjatywą. Polacy zwykle chwalą cudze, a przecież kuchnia polska kryje wiele ciekawych przepisów.
Więcej o kulinarnym szlaku turystycznym „Kuchnia Polsa” w „Nowinach Jeleniogórskich”.
Komentarze (1)
byłam widziałam , pojad łam było piękinie- słonecznie , swojsko
przy okazji pierwszy raz zobaczyłam Opałkową Chatę - ciepły dom , a najwazniejsze, że dzieci miały wielką frajde podczas zabawy na placu zabaw