To jest archiwalna wersja serwisu nj24.pl Tygodnika Nowiny Jeleniogórskie. Zapraszamy do nowej odsłony: NJ24.PL.

Krajobraz utkany z pasji

Krajobraz utkany z pasji

W ubiegłą sobotę, w Pałacu Staniszów, odbył się wernisaż wystawy TKACZE - zbioru prac autorskich polskiej artystki młodego pokolenia – Aleki Polis. Motywem przewodnim ekspozycji było nawiązanie do tradycji tkactwa, rzemiosła bardzo szczególnego w historii Dolnego Śląska.

- Nasza wystawa jest zwieńczeniem dwumiesięcznych warsztatów, które odbywały się w Świetlicy Środowiskowej w Staniszowie. Kierowała nimi Aleka Polis, postać wybitna i szczególna dla polskiej sztuki współczesnej. W zajęciach uczestniczyły członkinie Koła Gospodyń Wiejskich, które razem z artystką oraz wychowankami Świetlicy, tkały kilim przedstawiający panoramę Karkonoszy – mówiła na wernisażu dr Agata Rome – Dzida, prezes Fundacji Forum Staniszów - realizatora całego projektu.

Więcej na ten temat w najbliższym wydaniu "Nowin Jeleniogórskich".  

Krajobraz utkany z pasji (1).JPG
Krajobraz utkany z pasji (5) kadr.jpg
Krajobraz utkany z pasji (6).JPG
Krajobraz utkany z pasji (7).JPG
Krajobraz utkany z pasji (8).JPG
Krajobraz utkany z pasji (12).JPG
Krajobraz utkany z pasji (14).JPG
Krajobraz utkany z pasji (16).JPG
Krajobraz utkany z pasji (18).JPG
Krajobraz utkany z pasji (20).JPG
Krajobraz utkany z pasji (21).JPG

Komentarze (1)

Gratuluje obu Paniom Alece Polis oraz Agacie Rome-Dzida. Również gratuluje przywłaszczenia sobie tekstu do folderu wystawy-autorka nie została podpisana pod tekstem. Jest to naruszenie praw własności intelektualnej. Mogły Panie napisać swój tekst. Czyjaś wartość intelektualna oraz wkład w tę wystawę został celowo pominięty przez obie Panie. Bardzo nieładnie. Ciekawe czy Koło Gospodyń Wiejskich i Świetlica otrzymały po 750zł. Autorka tekstu oraz merytorycznej części wniosku o finansowanie projektu, zrezygnowała ze zwrotu kosztów podróży na rzecz obu wymienionych instytucji. Mam nadzieję, że chociaż to zostało uszanowane. Znam sprawę od podszewki, ponieważ niejednokrotnie towarzyszyłam Pani dr.Lidii Głuchowskiej na spotkaniach z obu Paniami.