O kradzieżach nic nie wiedział 66-letni właściciel zakładu. Dowiedział się dopiero od policjantów. Wycenił straty na blisko 20 tysięcy złotych. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu.
Policjanci wyjaśniają szczegółowo okoliczności tych kradzieży i sprawdzają czy mieszkańcy Mirska nie mają na swoim koncie jeszcze innych przestępstw. Za kradzież grozi do 5 lat więzienia.
Komentarze (3)
Widzę to czarno ,agencje podały że p. Rokitowie /JanINelli/wyprowadzają się do Italii.To kto tu zostanie?