Kuba ma siedem lat, Adrian jedenaście. Na początku marca razem ze swoim kolegą, także wnuczkiem jednej z lokatorek, bawili się na podwórku między domami. Kiedy zerwała się ulewa, dzieci schowały się pod jednym z balkonów.
- Wtedy zauważyliśmy ten bąbel, no i przebiliśmy go patykiem – wspomina jeden z wnuczków.
Dzieci miały także rzucać kamieniami w kierunku balkonu, bądź jak twierdzą chłopcy jedynie szyszkami. Zauważył to lokator, do którego należy balkon.
- Wszystko mu przeszkadza, a najbardziej dzieci. Walczy z nimi chyba od zarania dziejów – mówi Ewa Chowańska, babcia jednego z napiętnowanych jej zdaniem chłopców.
Przyglądała się temu także sąsiadka z naprzeciwka. Oboje powiadomili o tym spółdzielnię, a ta obciążyła kosztami trzy babcie, których wnuczkowie uszkodzili felerny balkon. Do zapłaty przyszło im po 410 złotych. Żadna z babć nie zamierza jednak zapłacić tej kwoty.
- Uważamy to za krzywdzące. Skoro wina leży po stronie firmy, która wadliwie wykonała termomodernizację, dlaczego kosztami obciąża się lokatorów? Chyba obowiązuje jeszcze jakaś gwarancja. Przecież prace zakończyły się dopiero w ubiegłym roku – tłumaczy pani Ewa, która na swojej komórce przechowuje zdjęcia innych balkonów, na których pojawiły się identyczne pęcherze. – Jest ich tu znacznie więcej niż tylko ten jeden, pod którym schowały się kilka miesięcy temu dzieci. – Gołym okiem widać jak z niektórych albo odpadł już tynk, albo lada dzień odpadnie – wyjaśnia pani Ewa.
Z tym stwierdzeniem zgadza się również wiceprezes Spółdzielni Mieszkaniowej „Wrzos”, Janina Witczak.
- Inspektor nadzoru budowlanego nie prowadził właściwej kontroli nad pracami, co spowodowało niedokładne wykonanie robót – mówi wiceprezes która, potwierdza starania spółdzielni o gwarancyjne usunięcie pozostałych wad na balkonach przez wykonawcę.
Dlaczego zatem pomimo ewidentnej winy firmy budowlanej za powstałe uszkodzenia nadal muszą zapłacić babcie?
Cały artykuł przeczytasz w ostatnim numerze „Nowin Jeleniogórskich.
Komentarze (11)
Co uszkodzili? Gołym okiem widać że źle wykonano USZCZELNIENIE BALKONÓW. Termoizolacja i tynk jest położony prawidłowo, po prostu balkony PRZECIEKAJĄ. Chłopcom dać te kije i niech obtłuką resztę balkonów bo i tak trzeba to zrobić. A następnie zapłacić im uczciwą stawkę za ta robotę, czyli po minimum 55 zł /roboczogodzina.
Ja na miejscu tego Pana któremu ci małoletni przestępcy tak strasznie zniszczyli balkon, dążył do tego, aby ich umieszczono jak najszybciej w zakładzie poprawczym, a babcie to od razu na trzy miesiące do aresztu
Te balkony jak i te budynki przy ul. Kiepury 17 są ewidentnie "spiepszone". Czy te dzieci by coś zrobiły czy nie i tak by ten tynk odpadł. Może wykonawca powie w jakiej temp. wykonywał tynki. Bo jak widać nie wiedział co robi! Spółdzielnia Mieszkaniowa niech się nie odzywa bo tam fachowcy tylko i wyłącznie od brania "prania" kasy. Dla Pań jedna uwaga zawołać rzeczoznawcę budowlanego niech wyda opinię! Ale rzeczoznawcę, a nie pseudo inżyniera! Może zaciekawić jakiegoś doktora z Politechniki tym problemem?
PS: A jak Wiceprezes wie że inspektor nadzoru dał ciała, dlaczego nie zgłosił tego do izby inżynierów. I nie ściągnął pieniędzy z jego ubezpieczenia OC? Co tu się dzieje? Na zachodzie to nie dopuszczalne w PL możliwe!
do LTR ty głombie sam sie zamkinj w domu i nie wychodz jak sie nie znasz idioto.bo chłopców tu zadna wina . a jesli chodzi o tynk to jakis walnienty musiał byc pod kład pod niego ze sie nie trzyma.ganiac wykonawce.
ZAMKNIJCIE ICH WSZYSTKICH W MAŁYM MIESZKANIU, TO ZNACZY CHŁOPCÓW Z KIJAMI, BABCIE BRONIĄCE I TEGO PANA KRZYKACZA I ZRÓBCIE REALITY SHOW POD TYTUŁEM "TĘGIE LANIE - GŁOŚNE KRZYKI"
Kiedyś znajomy opowiadał, o takim facecie co nie lubił dzieci i rozjeżdżał im dużym fiatem 125p w zimie ulepione bałwany, aż pewnego dnia dzieci ulepiły bałwana na hydrancie :D, Mina tego gościa po przywaleniu w hydrant: bezcenne
Kiedyś znajomy opowiadał, o takim facecie co nie lubił dzieci i rozjeżdżał im dużym fiatem 125p w zimie ulepione bałwany, aż pewnego dnia dzieci ulepiły bałwana na hydrancie :D, Mina tego gościa po przywaleniu w hydrant: bezcenne
BABCIOM KLAPSA ZA PSUCIE WNUCZKAMI A ROBOLOM NATRZEĆ USZY ZA PARTACTWO
a gdzie sa rodzice dzieci? moze opieka socjalna powinna sie ta sprawa zajac?
Heh, mają ludzie problemy. Ciekawe kiedy mnie będzie stać na takie luksusowe mieszkanie w takim budynku pracując za 1200zł na umowę zlecenia.
do azbest: Ty żeś się chyba azbestu nawdychał (he,he,he...)